Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2014 22:06 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Chłe chłe
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2014 22:09 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Femka pisze:Tak gównianego dnia jak dzisiaj, to ja dawno nie miałam. Normalnie tylko znaleźć suchą gałąź. NIC mi się nie udawało. Null. Niente.

W dodatku okazało się, że do kompa też muszę mieć okulary 0,75 i 1.
Świadomość starczego wieku jest bardzo nieprzyjemna.

Po gorszym dniu przychodzi zawsze lepszy :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103072
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 07, 2014 22:40 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Ja pierdzielę. Bardzo jesteś dzielna kobieto!
Bułazeria po całości i te zarąbiste szafki kuchenne w sośnie impregnowanej tłuszczami z kuchni.
Doceniam, jaki armagedon przeżyłaś podczas remontu.

Romantyczny, zapleśniały domek wyjściowy niech będzie zapomniany.
Teraz jest OK
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 08, 2014 15:09 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

redaf pisze:Chłe chłe



jak miło wejść na własny wątek i zastać w nim ciepłe słowa otuchy i wsparcia. :roll: ale nie będę się powtarzać na temat telefonu zaufania :lol:

Co do mojej dzielności to bez fałszywej skromności przyznam Ci rację. Byłam zajebiście dzielna. Żeby zobrazować ową zajebistość, to przez trzy dni mieszkałam w domu, w którym w miejscu wszystkich pięciu okien tarasowych była mega klima, czyli nie było w ogóle ściany, nic, null.

Ale żeby nie było, roczny remont przypłaciłam poczuciem potwornego zmęczenia, które odczuwam cały czas. Po użeraniu się ze wszystkimi wykonawcami mam taki traumatyczny uraz, że teraz od trzech tygodni nie mogę się zebrać, żeby zadzwonić od gościa od szafek kuchennych, bo mnie trzęsie na samą myśl, że znowu będę musiała jakiegoś obcego typa do domu wpuścić. A ma facet co poprawiać, oj ma.


EDIT: dylematy made in Menel nie dają mi już spać po nocach.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 11, 2014 19:29 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Femka pisze:
Obrazek

I nie, nie o Femcię i Burka mi chodzi, bo dla nich to norma o tej porze, ale o Menela, który już zupełnie czuje się jak u siebie. Tymczas.


i one tak nie na poduszkach? 8O :smokin:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob paź 11, 2014 19:35 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Jaki śmieszny żarcik :lol: Myślałam, że przyszłaś mnie wyzwać od zbieraczek, bo zastanawiam się nad zatrzymaniem tymczasa Menela, a w innym wątku mądrzę się na temat zbieractwa :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 11, 2014 22:51 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Gdzie sie madrzysz ?


Ja ukladam ksiazki....malowalam tez sufity :lol:

Nelusia wypominac nie bede bo widze ze mu u Ciebie dobrze :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103072
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 11, 2014 23:12 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Dzisiaj mnie tata zapytał, czy Menel jest znowu chory, bo ma ponownie balonik w brzuszku :oops:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 12, 2014 0:33 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Maryla pisze:i one tak nie na poduszkach? 8O :smokin:

Faktycznie 8O
To się powinno GDZIEŚ zgłosić.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie paź 12, 2014 8:03 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Właśnie zrobiłam fotkę Menelowi, jak śpi na twardej podłodze kołami do góry. To jest dopiero skandal. Potem wstawię :twisted:

Edit: Ktoś wie, jak wyczesać kotu futro na brzuchu i pod brodą i nie stracić przy tym rąk?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 12, 2014 8:34 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Czy Menel to też szczypiór? :mrgreen:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie paź 12, 2014 9:03 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Nie, Menel to tymczas. I zanim podejmę decyzję o zmianie jego statusu, jednak wrzucę do neta jego ogłoszenia. Opiszę bez ściemniania, co to za kot. Szansa na dom dla niego zawsze jest. Zobaczymy.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 12, 2014 13:30 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Femka pisze:Właśnie zrobiłam fotkę Menelowi, jak śpi na twardej podłodze kołami do góry. To jest dopiero skandal. Potem wstawię :twisted:

Edit: Ktoś wie, jak wyczesać kotu futro na brzuchu i pod brodą i nie stracić przy tym rąk?

Ja kładę na plecki. Tylko, że moje są przyzwyczajone od małego.
Ale i tak czasami potrzebuję asysty do potrzymania.

Kołtuniki wycinam małymi nożyczkami do paznokci dla niemowlaków. Bo mają zaokrąglone końce i jak się kot ruszy, to nie skaleczę.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie paź 12, 2014 15:48 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Femka pisze:Jaki śmieszny żarcik :lol: Myślałam, że przyszłaś mnie wyzwać od zbieraczek, bo zastanawiam się nad zatrzymaniem tymczasa Menela, a w innym wątku mądrzę się na temat zbieractwa :mrgreen:


czytałam :smokin: i jeszcze na temat zapomóg :roll: :wink:
dobrze że ja już nie muszę żebrać na forum :wink:

Fermka, do dziesięciu kotow ja uznaję za stan optymalny a nawet pożądany :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie paź 12, 2014 17:21 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, FOOOTYYY :):):) ciąg dalsz

Maryla, są na miau domy, gdzie jest dziesiątka i nikt się nie czepia. Dopóki się ogarnia, a tymczasy wydaje, złego słowa posiedzieć nie można. Wiadomo, że może się coś posypać, jakaś sraczka nieprzewidziana (sama jesienią miałam epidemię maluchów). Ale to zupełnie inny temat. I wiesz doskonale, co mam na myśli.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 46 gości