monochromatycznie! A ŚWIATŁOŚĆ WIEKUISTA NIECHAJ JEJ ŚWIECI

[ariel]

Moim daję pudła, ale po pierwsze zaraz je obgryzają, rozrzucając po mieszkaniu konfetti, po drugie zaraz któraś dziurawa dupa naszcza i koniec zabawy

niezłe rozrabiaki

Zrobię Wam zdjęcie dla rozweselenia

[Magija]

szukam kontaktu, pomocy w umówieniu na konsultację u pana prof. Cezarego Szczylika w Warszawie. Gdyby ktokolwiek wiedział cokolwiek bardzo proszę o kontakt. Czytałam opinie o Panu Profesorze i bardzo pragnęłabym skonsultować swoje leczenie z Nim. Pokładam w tym ogromne nadzieje.

[Nemi]

Magija, znalazłam informację, że Profesor Cezary Szczylik jest w fundacji onkologii doświadczalnej i klinicznej http://onkologia-fodik.org/strona.php?dzial=O FUNDACJI. To chyba musi być ten, którego szukasz. W zakładce kontakt jest jego adres mailowy - może spróbować bezpośrednio http://onkologia-fodik.org/podstrona.php?p=KONTAKT ? Ja bym spróbowała - najwyżej nie odpisze

[Magija]

Magija, znalazłam informację, że Profesor Cezary Szczylik jest w fundacji onkologii doświadczalnej i klinicznej http://onkologia-fodik.org/strona.php?dzial=O FUNDACJI. To chyba musi być ten, którego szukasz. W zakładce kontakt jest jego adres mailowy - może spróbować bezpośrednio http://onkologia-fodik.org/podstrona.php?p=KONTAKT ? Ja bym spróbowała - najwyżej nie odpisze

dziękuję, zadzwonię tam w poniedziałek

[magdaradek]

Dobrze, że na facebooku napisałas, może jak się poudostępnia to znajdzie się ktoś, kto ma np. szybsze dojścia
a on stosuje jakieś innowacyjne leczenie?

[Magija]

Dobrze, że na facebooku napisałas, może jak się poudostępnia to znajdzie się ktoś, kto ma np. szybsze dojścia
a on stosuje jakieś innowacyjne leczenie?

pierwszy w Polsce przeprowadzał przeszczep szpiku, pracuje z osobami, których inni lekarze już skreślili i ma w tym rezultaty. Opinie w internecie wyciskają łzy. Chcę po prostu z nim to wszystko obgadać. Nie ukrywam, że najlepiej było by mieć jakieś dojście, no ale jak nie uda się to pojedziemy po prostu prywatnie, choć koszt wizyt nieco powala.

[Erin]

Madziu, mam nadzieję, że uda Ci się zorganizować spotkanie u profesora jak najszybciej i wyniki rozmowy będą o Twojej myśli

[madrugada]

.

[Miodalik]

Moim zdaniem najszybszą drogą jest wizyta prywatna - przerabiałam to przez ostatnie 8 miesięcy na sobie. To działa prawie tak jak bardzo dobre znajomości - niesamowicie skraca czas oczekiwania na wizytę lub badanie, zwłaszcza jak lekarz jest dobry i oblegany. Często wystarczy też tylko jedna prywatna wizyta by "wskoczyć" w tryby NFZ, od razu na właściwe miejsce.
Ja bym dzwoniła od razu i umawiała termin. Wizyta kosztuje 350 pln czy juz więcej ?

[hikora]

Tez tak miałam. Wizyta prywatna i do przodu. Nie ma co żałować na zdrowie. 350 to nie tak strasznie, chętnie się dołożę

[wiewiur]

... Nie ma co żałować na zdrowie. 350 to nie tak strasznie, chętnie się dołożę

Podpisuję się pod tym.
Wiele nie mogę, ale też się dorzucę. Jedź

[magdaradek]

jedź Madziu, ja też dorzucę grosik

[Magija]

kochane dziewczyny oczywiście że żadne pieniądze nie są ważne jak w grę wchodzi zdrówko i życie tym bardziej, ale spokojnie
15.05 mam wizytę u mojej pani doktor, też chcę z nią wszystko obgadać, poza tym jestem uzależniona od mojego męża, który pracuje zawodowo no i ma jakiś tam grafik w tej swojej pracy więc z dnia na dzień także ciężko mu zamienić się z kim innym, nie zawsze się da a już kwiecień i maj dały mu się we znaki i szefowa coraz bardziej okiem krzywym patrzy - a praca rewelacyjna nie jest, to prawda ale w naszej sytuacji to jednak główne źródło dochodu.
We wtorek mam dzwonić do Pana Doktora, do którego dostałam namiary od znajomych a który dobrze zna profesora i być może wcale nie będę musiała jechać tylko mailowo np. prześlę profesorowi swoje dokumenty i porozmawiam z nim telefonicznie? Zobaczymy co się urodzi. Oczywiście, jeśli nie da się inaczej niż prywatnie to pojadę - wizyta to koszt ok. 500zł plus dojazd, ale ja już tak mam, że jeśli dało by się na NFZ to w końcu wolałabym, bo jakieś tam pieniążki odłożone mamy na takie wydatki, ale nie tysiące i jeśli można zaoszczędzić, to było by wspaniale, a jeśli nie, to trudno. Nigdy nie wiadomo co jeszcze się wydarzy i co trzeba będzie zrobić na szybko. Na razie moi kochania ja czuję się świetnie i na prawdę wracam do zdrowia - tak czuję. No bo skoro mam ochotę łazić, pracować, spacerować, chcę czuć jak mięśnie wracają do życia, mam mnóstwo planów, marzeń, pomysłów do zrealizowania to chyba do umierania daleko co?

[Erin]

Madziulka
Jesteś naprawdę WIELKA!

[kropkaXL]

Madziu-dzwoniłam własnie do mojej cioteczno-ciotecznej Siostrzenicy, która widziałam raz w zyciu, gdy miała 5 lat.
Ona pracuje na Szaserów i mówiła mi ,że terminy sa ok. tygodniowe-niestety tylko prywatnie mozna się umówić.