Migdał, brysie i stadko kociąt brytyjskich <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 18, 2014 21:50 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Zdjęciowa aktualizacja 8-) Było ładnie dwa dni temu, to towarzystwo wyszło do ogrodu :)

wg starszeństwa...

Migdał, 10 lat już ma... Dobry wujek wszystkich kociąt i obecnie największy upierdas miziankowy
Obrazek Obrazek

Vanilka lat 5,5. Po dwóch latach mieszkania tu uznała, że można wyjśc na taras a nawet z niego zejść! No nie dalej niż dwa metry, ale postęp jest! ;-)) Moja Księżniczka. Chciałabym by jeszcze raz mi dała Bajkowe dzieci, taką Frezyjkę jeszcze jedną albo i dwie czy trzy ;) (ale plany to na razie tylko plany i to niemożliwe do zrealizowania...)
Obrazek Obrazek

tu wystawia robaczka, normalnie kot myśliwski <lol>
Obrazek

a tu robaczka upolowała i konsumuje...
Obrazek

Frezja.
Wykapana córeczka tatusia. Głowa jej fajnie rośnie, ciekawa jestem co będzie po dzieciach <serce> Do tego ma taki profil jaki lubię. Tylko oko mogłaby mieć większe. I długiej sierści nie nieść...
Wielki miłośnik ogródkowania. Biega jak szalona, goni piłki, poluje na wszystko co lata, wkurza z Migdałem psa sąsiadów :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ach kiedy ona się w końcu zdecyduje na dzieci....

No i najmłodsze dziecię w rodzinie- Jolie. Rozkapryszony francuski kotek z dziwnymi upodobaniami kulinarnymi ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon paź 20, 2014 10:35 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

A kotka tarasowa? ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon paź 20, 2014 12:45 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

nie pojawia się drugi tydzień, nawet z okna nigdzie na drodze jej nie widuję :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon paź 20, 2014 21:15 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Jakie pieknosci :)
A jak dziewczynki z kotami?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88322
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto gru 16, 2014 9:27 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

minął rok [i]
Jeszcze niedawno byłam pewna, że to już dwa lata od śmierci Budrysa, bo to cała epoka minęła. A to tylko rok. Parę dni temu idąc po ciemku po schodach Joli mi wpadła pod nogi, zamiast niej widziałam Budrysa. Dwa razy. Byłam w szoku, bo nie widuję go od dawna. Widac mózg podświadomie pamiętał, że zaraz będzie rocznica śmierci.
Łażę po schroniskowo-fundacyjnych wątkach i oglądam zdjęcia. Kota mi się chce. Buro-białego. Nie wezmę, rozsądek wygra, ale chce mi się.
To przez te zołzy moje kolorowe. Miałam już mieć na wydaniu jedne kocięta i właściwie zaraz drugie, tzn w planach miałam :twisted: A tu nic. Zaraz minie pół roku od ostatniej rujki Frezji 8O Trzy miesiące od odblokowania Vanilki już minęło.
W międzyczasie pozmieniałam trochę plany kocurowe i Frezjowego miotu nie mogę się doczekać. Będę wprawdzie mocno zaklinać rzeczywistość odnośnie kolorków, ale może nie będzie źle.
Ale skoro Frezja nie rujkuje to wybieramy się na wystawę do Ostravy. Jolie tez się wybiera. I potem do Łodzi.
Jolie powoli rośnie. Z naciskiem na powoli. Ma rozmiar francuski, a jak wiadomo francuski to drobne kobietki trzymające linię ;) Nie chce się cholera podtuczyć, nie jada puszek, mięsa w ilości pół łyżeczki, a chrupki w ilości na przeżycie...
Obrazek Obrazek
Frezja czyli mój czekoladowy 1,5 roczny niedźwiadek :1luvu:
Obrazek Obrazek

I obie panny razem. Razem się bawią, coraz zgodniej choć nadal Jolie bywa oburzona pomysłem kotłowania się. Ale już rzadko :)
Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto gru 16, 2014 9:50 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Francuski kotek mialby sie kotlowac? Fi donc ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88322
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto gru 16, 2014 9:56 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Przytulam i rozumiem...
też za mną chodzi... ale pomijając rozsądek, chyba nie mogłabym... to nie było by to... :(

Mysza pisze:Ale skoro Frezja nie rujkuje to wybieramy się na wystawę do Ostravy. Jolie tez się wybiera. I potem do Łodzi.
Trzymam kciuki za zagraniczne wojaże :ok: i ciesze się,że wreszcie zobaczę panny na TICA :mrgreen: mam nadzieję, że będziecie w oba dni :?:

Mysza pisze:Jolie powoli rośnie. Z naciskiem na powoli. Ma rozmiar francuski, a jak wiadomo francuski to drobne kobietki trzymające linię ;) Nie chce się cholera podtuczyć, nie jada puszek, mięsa w ilości pół łyżeczki, a chrupki w ilości na przeżycie...
Nie tylko Francuski tak mają :roll:

Mysza pisze:choć nadal Jolie bywa oburzona pomysłem kotłowania się
hehe to ona by się z Gamina dogadała w tej kwestii ta też nie uznaje kotłowania ku wielkiemu rozczarowaniu Tsuli :wink:

Kooooochaaaammm Frezję :1luvu: nie mogę się doczekać jej dzieci :201465

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Wto gru 16, 2014 10:22 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Myszu, za miesiąc i parę dni będzie dwa lata jak Hondel odszedł. do dziś nie umiem spokojnie patrzeć na czarno-białe krówki. :(

a francuzeczka jest cudna. czepiasz się jej :P
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Wto gru 16, 2014 10:28 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Szczupły somalijczyk to jeszcze ok, ale szczupły brytek to coś nie teges ;)
Na TICA raczej tylko Jolie pojedzie, Frezja mam nadzieję, ze jednak do tego czasu zarujkuje...
A wiesz, ze po Frezji może teraz nie być żadnej czekolady? :twisted: Kocur jest e03 (Bb)
Za to po Vanilce będą same lilaki :201422 O ile będą :roll:

Mnie tylko rozsądek trzyma. Mnie się nie chce kopii Budrysa. Chce mi się kolejnego dachowca. Budrys też był po swojej siostrze, nie był brany celowo. Najlepsze "zastępstwo" na świecie.
A najlepiej buro-białego i czarnego, o!
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto gru 16, 2014 10:34 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

kwiat groszku pisze:Myszu, za miesiąc i parę dni będzie dwa lata jak Hondel odszedł. do dziś nie umiem spokojnie patrzeć na czarno-białe krówki. :(

a francuzeczka jest cudna. czepiasz się jej :P

pewnie, ze czepiam :P Ale chuda jest niestety.

krówki mnie zazwyczaj nie ruszają. A już mocno łaciate zupełnie. No czasem z takimi liściami na pysiu jak ta o w schronisku. I z takim spojrzeniem....
Obrazek

Ja wolę buro-białe krowy ;) I pysie maczane w kawie :1luvu:
Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto gru 16, 2014 10:47 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Mysza pisze:Szczupły somalijczyk to jeszcze ok, ale szczupły brytek to coś nie teges ;)
Szczupły tak, chudy juz nie :roll: przy szczupłym kocie ta granica między wychudzeniem, a elegancką figurą jakas strasznie cienka jest :?

Mysza pisze:Na TICA raczej tylko Jolie pojedzie, Frezja mam nadzieję, ze jednak do tego czasu zarujkuje...
Straszne :crying: nie zobacze Frezyjki :( ale trudno potrzymam kciuki, zeby jednak zarujkowała planowo :ok:

Mysza pisze:A wiesz, ze po Frezji może teraz nie być żadnej czekolady? :twisted: Kocur jest e03 (Bb)
:strach: ale widzę "może" czyli jakaś niewielka szansa jest :wink:

Mysza pisze:Mnie tylko rozsądek trzyma. Mnie się nie chce kopii Budrysa. Chce mi się kolejnego dachowca. Budrys też był po swojej siostrze, nie był brany celowo. Najlepsze "zastępstwo" na świecie.
A najlepiej buro-białego i czarnego, o!
Mnie i rozsądek i to, ze w TYM kolorze (a to jak wiadomo jest jedyny słuszny kolor) i w tej płci (a innej nie chcę) pewnie nie uniknęłabym mimowolnych porównań, a przeciez każdy jest inny i wyjątkowy sam w sobie... dlatego nie, nie mówię, że nigdy, ale na pewno jeszcze nie


Za Vanilke też potrzymam :ok: a co 8)

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Wto gru 16, 2014 20:04 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Myszu, mogę spakować i osobiście Ci dowieźć ;)
Obrazek ;) wiesz, że trzeba uważać, co się życzy, bo czasem się spełniają? :twisted:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt sty 16, 2015 23:54 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

tatuś z córeczką 8)

Obrazek

i więcej córeczki :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Byłam z pannami na wystawie w Ostravie, kinusia była z Bajkiem i Szarlotką, fajnie było :)
Frezji się nie podobało, za to Jolie się dostosowała ekspresowo :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob sty 17, 2015 0:03 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Frezja jest ewidentnie Daddy's girl :P

Jolie na stoliku w pozie cokolwiek luzackiej :)
to dobrze chyba? 8)
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 17, 2015 0:20 Re: Migdał, Vanilka, Frezja i Jolie

Tak Jolie po pierwszym stresie zachowywała się bardzo fajnie :) I na stoliku i w klatce i w hotelu. Każde dziecko z zabawką w ręku mogło liczyć na aktywność kotka :lol: Za to Frezja w sobotę odstawiła taką wścieklicę, że hoho... w niedzielę naćpałam ją kocimiętką ;) Widać że w ręku przy ocenie mam woreczek i jej dawałam wąchać by nie chciała nas zjeść ;)
A na poprzedniej wystawie była tak wyluzowana jak Jolie teraz...
Więcej Jolki tu na dole http://galeria.gagatki.com/index.php?/c ... 1/start-90
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 43 gości