Tafu i Luna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 25, 2014 12:02 Re: Tafu i Luna

Dziękujemy za zachwyty :D
Luna to dzikusek z działki koleżanki. Jedyna z miotu długowłosa, jej rodzeństwo to klasyczne burasy. Nie wiadomo co tam się domieszało do jej genów. Długowłose rasy to duże koty raczej, a ona drobinka jest, w maju skończy rok a waży niespełna 3kg.
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Czw maja 08, 2014 19:41 Re: Tafu i Luna

Byliśmy na wyjeździe. Z kotami.
Tafu to już weteranka, jedzie bardzo grzecznie na moich kolanach. To jedyna sytuacja kiedy staje się kotem nakolankowym.
Obawiałam się trochę jak podróż zniesie Luna, bo do tej pory jeździła tylko do weta, to jakieś 5 minut jazdy.
Niepotrzebnie. Grzecznie, cichutko leżała w transporterze przez całą drogę.
Tafu transportera nie toleruje, całą drogę się wydziera, na kolanach leży spokojnie.
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Nie maja 18, 2014 19:30 Re: Tafu i Luna

Zabraliśmy wczoraj dziewczynki wczoraj do weta, kłucie było :roll:
Pojechały grzecznie w jednym transporterku, przytulone, pyś przy pysiu.
Pan weterynarz kotki poczęstował suszonym mięskiem - Tafu zjadła, po czym przy szczepieniu pana doktora obsyczała i obwarczała.
Luna poczęstunkiem pogardziła, bo się bardzo wyrywała na zwiedzanie. Szczepienia nawet nie zauważyła.
Jesteśmy wstępnie umówienie za 3 tygodnie na sterylkę.
Już się boję 8O
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Nie maja 18, 2014 20:42 Re: Tafu i Luna

Trochę nowych fotek:)

Na wyjeździe

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Przepychanki na języki

Obrazek

Obrazek

Przytulanki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A KUKU!

Obrazek

Obrazek
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Pon maja 19, 2014 9:42 Re: Tafu i Luna

megrita pisze:Zabraliśmy wczoraj dziewczynki wczoraj do weta, kłucie było :roll:
Pojechały grzecznie w jednym transporterku, przytulone, pyś przy pysiu.
Pan weterynarz kotki poczęstował suszonym mięskiem - Tafu zjadła, po czym przy szczepieniu pana doktora obsyczała i obwarczała.
Luna poczęstunkiem pogardziła, bo się bardzo wyrywała na zwiedzanie. Szczepienia nawet nie zauważyła.
Jesteśmy wstępnie umówienie za 3 tygodnie na sterylkę.
Już się boję 8O

Obejrzałam też wszystkie zdjęcia powyżej - śliczne są. Sterylkę też przeżyłam ale wcześniej przed, bardzo się bałam. Wszystko jednak przebiegło prawidłowo bez powikłań. Pusia zachowywała się po sterylce wzorowo. Będzie dobrze. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agaruu, ewar i 39 gości

cron