Następne na celowniku - udka kacze 

Przyszła nam dziś paczka ze świata zwierzaka. Chociaż kula na suchą karmę miała być skromnym prezentem na święta, nie wytrzymałam i już wypróbowałam 

 Luna kompletnie nie ogarnia systemu, w zasadzie ja sama się tym bawię... Mam nadzieję, że jednak załapie - dzisiaj kolację Orijenową dostaje w kuli i niech się męczy 

I to, co Belle lubi najbardziej - gratisy 

 znowu dostała myszkę z dzwoneczkiem, tym razem taką z fioletowego sznurka. Na razie nie otwieram, bo ma jeszcze sporo zabawek do zamordowania. I notesik, tak jak ostatnio.
A do tego... saszetka Royal Canin i przysmaki dentystyczne z Whiskasa 

Zawsze o tym marzyłam 

A tak na serio, to całkiem z tym trafili, bo skończyły mi się ostatnio przysmaki, używam ich tylko wtedy, kiedy obcinam Lunce pazurki - muszę ją czymś przekupić. Więc niech sobie będą i z Whiskasa... A saszeta RC może się przydać jakby mnie kiedyś dłużej nie było w domu, TŻ zna moje skomplikowane metody wyliczania Lunie dziennych porcji, ale teściowie nie 

 jeśli Luna w ogóle będzie jeść coś takiego, bo Royala nie dostała nigdy w życiu...
Kocham gratisy 

Miłego wieczoru!