Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 30, 2013 23:26 Re: Kropcia, Tysia i "ten trzeci" :)

Przyznaję, wygląda na zadowolonego :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 31, 2013 6:34 Re: Kropcia, Tysia i "ten trzeci" :)

mb pisze:Dla fanów Czarusia na zakończenie dnia :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czaruś zjadł dzisiaj 4 posiłki, zrobił 3 siusiu i 2 kupki. Spał smacznie (zdjęcia powyżej) kilka godzin, następnie wyszorował futerko i kilka godzin bawił się na parapecie myszami: tą, z którą przyjechal i nową, szeleszczącą przytulanką.
Kilka razy schodził z parapetu: 2 razy po to, żeby drapać drapak, 3 razy, żeby zbadać drzwi balkonowe, róg pokoju koło drzwi balkonowych oraz przeszedł przez pokój do drzwi do przedpokoju.

Tyśka nadal jest wściekła i całą złość koncentruje na mnie.
Natomiast Kropcia, cokolwiek wytrącona z równowagi wrzaskami Tysi, nasyczała na Czarusia, wspinając się na palce, żeby Czaruś wiedział, że to odnosi się do niego :wink:

W sumie to chyba Czaruś jest najbardziej spokojny.

Teraz znowu szoruje futerko.


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

A jak Marysiu poszło podawanie leków czy zakraplanie oczek?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob sie 31, 2013 6:59 Re: Kropcia, Tysia i "ten trzeci" :)

ojakfajnie
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 31, 2013 7:24 Re: Kropcia, Tysia i "ten trzeci" :)

Pełen luz :lol:

Obrazek

Ale jak to zaraz widać po kocie, że mu dobrze :)
Odsypia stresy i futerko ładne się robi...
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Sob sie 31, 2013 8:21 Re: Kropcia, Tysia i "ten trzeci" :)

Anna61 pisze: A jak Marysiu poszło podawanie leków czy zakraplanie oczek?

Niestety, Czaruś zbyt krótko mnie zna i ma już na tyle energii, że zabiegom leczniczym towarzyszą protesty i wyrywanie się.
Powieki zaciskał, ale jeszcze jakoś dało radę, natomiast tabletki dostaje z jedzeniem i zjada bez problemu - nie chcę go stresować podawaniem tabletek na siłę.

Rano, po obudzeniu się, Czaruś tak się cieszył, że aż echo niosło się od mruczenia :smiech3:
I tak się ocierał pyszczkiem o wszystko, z moją ręką włącznie, że bałam się, że albo wydrze ze ściany nawijacz rolet, albo zedrze sobie skórę z pyszczka :lol:

Potem było śniadanie, zjedzone ze smakiem, mały spacer, chwila zabawy myszami, krótki odpoczynek (zdjęcia poniżej), a na koniec - intensywne mycie :D
Teraz śpi i chrapie.

Tysia jest nadal warcząca, a Kropcia sycząca, ale obie dostają Kalm Aid dla wyciszenia negatywnych emocji :wink: i w sumie jest znośnie.
W tej chwili Tysia relaksuje się na tarasie, a Kropcia na kanapie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 31, 2013 8:57 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Tyśka się przełamuje - przyszła na kanapę na głaskanie z mruczeniem :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 31, 2013 9:00 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Czyli coraz lepiej z :kotek: :D
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Sob sie 31, 2013 9:15 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

mb pisze:Tyśka się przełamuje - przyszła na kanapę na głaskanie z mruczeniem :D

Z każdym dniem będzie coraz lepiej. :ok: :ok: :D

Marysiu, a wiesz o czym zapomniałam-zapomniałyśmy?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob sie 31, 2013 9:22 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Anna61 pisze:Marysiu, a wiesz o czym zapomniałam-zapomniałyśmy?

Pojęcia nie mam :oops:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 31, 2013 9:54 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Jaki fajny tytuł wątku :ok:
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Sob sie 31, 2013 10:00 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Bagienka pisze:Jaki fajny tytuł wątku :ok:

Bardziej sympatyczny :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 31, 2013 10:02 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

mb pisze:
Bagienka pisze:Jaki fajny tytuł wątku :ok:

Bardziej sympatyczny :smiech3:

Taaak, czarowny :wink:
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Sob sie 31, 2013 10:29 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Bagienka pisze:
mb pisze:
Bagienka pisze:Jaki fajny tytuł wątku :ok:

Bardziej sympatyczny :smiech3:

Taaak, czarowny :wink:

To zrozumiałe samo przez się :wink:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 31, 2013 12:04 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Lo matko, jaki chłopak wyluzowany :kotek: :1luvu: .
A parapet to zaanektował na całego :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 31, 2013 15:45 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

pisiokot pisze:Lo matko, jaki chłopak wyluzowany :kotek: :1luvu: .
A parapet to zaanektował na całego :D.

Parapet jest super 8)

Przytulny, zaciszny, widokowy :smiech3:

Czaruś tak się wysypia, jakby odsypiał ze 2 lata niespania.
Zjadł obiadek z lekarstwem, wysiusiał się, wdepnął w to siusiu i resztki siusiu dotarły na łapkach na kocyk, więc czyścioch Czaruś zaczął zakopywać zbrukany :wink: kocyk.
Wymieniłam mu kocyk na czysty, Czaruś sprawdził, że niczym nie zalatuje :wink: i rozkoszuje się dalej swoim parapetem, drzemiąc, wyciągając się, naciągając i szorując futerko.
Pofiglował też trochę ze swoimi myszami, a także podgryzł mi rękę figlarnie i pacał łapką :smiech3:

Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, zuza i 126 gości