"I tak człowiek trafił na kota..." II

[MB&Ofelia]

No poniedziałek, poniedziałek
Mi się nic nie chce, miałam poodkurzać a siedzę na forum i stukam w klawisze.

Jak się miewają Trzej Muszkieterowie? Przydałby się jakiś wywiadzik albo historyjka
Villenie, chyba naskrobiesz coś dla niecierpliwych podczytywaczy?

[Avian]

Avian- nie mogę dotrzeć na Twój wątek bo mi go w gąszczu innych "wcięło" -wiadomo poniedziałek )
- a słyszałam, że Groch ponoć zdobył wszystko co można .

A gdzie Ty takie plotki zbierasz?

Dzięki

[Monika_Krk]

Avian- nie mogę dotrzeć na Twój wątek bo mi go w gąszczu innych "wcięło" -wiadomo poniedziałek )
- a słyszałam, że Groch ponoć zdobył wszystko co można .

A gdzie Ty takie plotki zbierasz?

Dzięki

A tu jest jeden wielki sabat i się roznosi piorunem.
Już nawet nie pomnę kto i gdzie - ale huczało w Siedmiomilowym Lesie.

[barbarados]

No cóż , moi kochani , Jak już się zebrałam , to zapraszam , pooglądajcie i się zachwyćcie viewtopic.php?f=1&t=152166 Moje potworki łase na pochwały

[Villentretenmerth]

Koci filozof Maruda z uwielbieniem kontemplujący swój ogon.



Często tak siedzi wpatrując się we własny ogon bądź pępek. Podejrzewam, że należy do jakiejś sekty.

Pozostali sekciarze.

[MB&Ofelia]

No pięęęękny ogon! Jak tu go nie podziwiać

A u nas senny wieczór. Odreagowujemy - każda na swój sposób - wizytę u weta.

[isabell36]

A u nas senny wieczór. Odreagowujemy - każda na swój sposób - wizytę u weta.

jak rozumiem panienki zaszyte pod łóżkiem a ty leczysz rany ?

ogon jak ogon ale Odik to chyba szuka czegoś innego

[MB&Ofelia]

Panienki zajadły stres i pospały sobie na kocykach i moich ubraniach. Teraz znów pojadły i brykają (tzn. Ofelia trochę nie w sosie, ale może jej to oczko dokucza). Ja ran na szczęście nie leczę, bo się przezornie uzbroiłam... w skórzane rękawice

[Monika_Krk]

Villenie Twoje koty są po prostu joginami, może nie ascetycznymi ale wytłumaczenie może być proste :
wszystkie ćwiczą obecnie tą samą, podstawową asanę.

[mateosia]

Małgorzato kto to jest Duży Miziak?

To odpowiem za Małgosię, a przy okazji zaznaczę sobie wątek, który od początku podczytuję.
Duży Miziak to kot z Małgosinego podwórka, kuzyn lub może brat mojego Nosia, wyadoptowany przed Wielkanocą do Gdańska
Jego wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=150471

[Monika_Krk]

Małgorzato kto to jest Duży Miziak?

To odpowiem za Małgosię, a przy okazji zaznaczę sobie wątek, który od początku podczytuję.
Duży Miziak to kot z Małgosinego podwórka, kuzyn lub może brat mojego Nosia, wyadoptowany przed Wielkanocą do Gdańska
Jego wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=150471

No a przede wszystkim Duży Miziak to jest Gościu
Ma takie spojrzenie, że serca topnieją, damy mdleją, a sercowcy biorą cardiamid celem zażegnania
katastrofy.
I ja podejrzewam, że Rudolf Valentino był jakimś jego krewnym... ekhm dalszym...
no wystarczy popaczać na zdjęcia jednego i drugiego.

[mateosia]

No a przede wszystkim Duży Miziak to jest Gościu
Ma takie spojrzenie, że serca topnieją, damy mdleją, a sercowcy biorą cardiamid celem zażegnania
katastrofy.
I ja podejrzewam, że Rudolf Valentino był jakimś jego krewnym... ekhm dalszym...
no wystarczy popaczać na zdjęcia jednego i drugiego.

No i trzeciego, czyli mojego Nosia

[MB&Ofelia]

No a Maru to co? To dopiero amant klasy światowej!

[Monika_Krk]

Ja powiem tak
Maru
Miziak
Noś


Dobra , dobra, no ale Albert i Odik to co ? Sroce spod ogona wypadli ?
To są też chłopaki z ferajny, czyli musimy ustalić raz na zawsze.
Wszyscy jak raz są: zabójczo uroczy, przystojni jak diabli i... grzeczni jak anieli.

[Monika_Krk]

No !