Magija pisze: Pan doktor wezwał panią docent a ta przyszła z profesorem i okazało się, że mam już całkiem niezłą zakrzepicę żylną.
Matko jedynego Pana

Madziu, ale wszystko już dobrze z tym ?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Magija pisze: Pan doktor wezwał panią docent a ta przyszła z profesorem i okazało się, że mam już całkiem niezłą zakrzepicę żylną.
mam nadzieję, dostaję już zastrzyki w brzuch, jutro jadę na usgpisiokot pisze:Magija pisze: Pan doktor wezwał panią docent a ta przyszła z profesorem i okazało się, że mam już całkiem niezłą zakrzepicę żylną.
Matko jedynego Pana![]()
Madziu, ale wszystko już dobrze z tym ?
Magija pisze:p.s - nie wiem w jaki sposób ale mój Maciej odrobaczył sam całe stado. Nawet Cyryla. Pozostaję w głębokim szoku nad ta wiadomością (dla niewtajemniczonych - Cyryl nie posiada skóry na szyi, nie ma go jak przytrzymać w pojedynkę, trzeba go mocno ściskać pod pachami - w jedna osobę sie nie da zrobić tego i podać tabletki. Pytam się więc jak mu podał - a on, ze się na nim położył)
dilah pisze:Odrobaczyć odrobaczył, ale czy wszyscy przeżyli nie zapytałaś![]()
ciotka59 pisze:Magija i co, nie zrobili Ci dzisiaj usg? Podobno nie było wcześniej badanie umówione... Dopplera masz wyznaczonego na 4 grudnia /we środę/, ale to pewnie już wiesz.
Magija pisze:Lucyna a co Ty mnie inwigilujesz?
Magija pisze:ciotka59 pisze:Magija i co, nie zrobili Ci dzisiaj usg? Podobno nie było wcześniej badanie umówione... Dopplera masz wyznaczonego na 4 grudnia /we środę/, ale to pewnie już wiesz.
Lucyna a co Ty mnie inwigilujesz?
ciotka59 pisze:Magija pisze:ciotka59 pisze:Magija i co, nie zrobili Ci dzisiaj usg? Podobno nie było wcześniej badanie umówione... Dopplera masz wyznaczonego na 4 grudnia /we środę/, ale to pewnie już wiesz.
Lucyna a co Ty mnie inwigilujesz?
Nie. Czasem jestem w pobliżu wydarzeń bądź ludzi, którzy mają z Tobą (jako pacjentką) kontakt.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości