Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Popytałam w pracy , pokazałam zdjęcia . Jutro też będę mędzić :twisted:

Niech sie interesują tym co potrzeba ! Tzn kotkiem ! :twisted:

kotkins oraz pozostali proszeni z całego serca o podrzuty bazarku na plaskatą Pusię/Zmiotkę która się nieco zasiedziała u mnie...
Kupujący tyż mile widziani

koci-swiat pisze:kotkins oraz pozostali proszeni z całego serca o podrzuty bazarku na plaskatą Pusię/Zmiotkę która się nieco zasiedziała u mnie...
Kupujący tyż mile widziani

Pozwolisz, że postaram się zrozumieć.
Pusia/Zmiotka była przedmiotem tiurlitirli rzekomych miłośników plaskatych kotów.
Wylądowała u Ciebie?
W Nasielsku?
A panie od tiurlitiurli czują się spełnione.
Bo pomogły kotku :roll:

Kasiu , witaj.
To specjalnie dla Ciebie relacja z życia Leosia.
Odbywamy obecnie inhalacje olejkami eterycznymi.
Ponieważ zamknięcie Leukota w transporterku , nakrycie ręcznikiem i posiedzenie grzecznie wdychając nie wchodzi w grę, więc siedzimy sobie we dwoje pod ręczniczkiem, ja myziam a on się inhaluje.Potem smarujemy nosek, a Leo mnie przez pięć monut nie lubi.
Potem zapomina ,że mnie nie lubi ,się przytula i zasypia.
Leoś współzawodniczy z Fio o miejscówkę w naszym łóżku.Zdaje się,że rozpisali grafik: kładzemy się z Fioną, potam ona wychodzi i kładzie się Leon.Po jakimś czasie , kiedy się w nocy przebudzam- znowu jest Fio,a Leoś śpi tuż obok, wtulony w mój biust oraz fioniny ogon.
Rano jest znowu Leukot.
Myślę,że istnieje ścisły rozpis godzinowy , rozpisany zapewne pazurami na drapaku.
Tylko ja nie umiem czytać języka pazurowego.

Kupiliśmy specjalną małą ławkę z poduszką i postawilismy w nogach łożkowych.
Tak oto powstała jeszcze jedna miejscówka, co prawda nie tak obelegana i popularna jak ta między naszymi głowami,ale zawsze można poczekać tam na zwolnienie się tej pożądanej:)

Co do inhalacji, to obie kocice są nimi zafascynowane.
Chyba od jutra zaczniem się inhalować w czwórkę ...(co one robjom pode tem rencznikiem???MY tesz chcemy siem zinhololować!)

I jeszcze coś...wczoraj gadałam z Neigh.

Z Romkiem sprawa wygląda tak,że on kocha ludzi ,ale kotów już nie.Kocury sa wrogami.Kocice - tego nie wie nikt.
Może być więc różnie i podróżnie.
Neigh uważa,że od niepwenego DT lepszy jest strych.
Bo powrót na ten strych byłby dla kota straszny.
DS musi być dobrze sprawdzony, powiadominony o ewentualnych trudnościach.
Neigh najchętniej zrobiłaby wizytę PA sama ,ale moim skromnym zdaniem- to mało realne.

redaf pisze:
koci-swiat pisze:kotkins oraz pozostali proszeni z całego serca o podrzuty bazarku na plaskatą Pusię/Zmiotkę która się nieco zasiedziała u mnie...
Kupujący tyż mile widziani

Pozwolisz, że postaram się zrozumieć.
Pusia/Zmiotka była przedmiotem tiurlitirli rzekomych miłośników plaskatych kotów.
Wylądowała u Ciebie?
W Nasielsku?
A panie od tiurlitiurli czują się spełnione.
Bo pomogły kotku

Kasiu podaj jakiś nr konta , podeślę co nieco na kociczkę.
Jak z nią jest , o ile wiem nie jest wysterylizowana zdaje się, wiec o adopcji nie ma co mówić?
Ile konkretnie potrzeba na nią???
Może napisz mi coś więcej na pw, proszę!

Redaf , jakoś nie widziałam rzeszy chętnych na wzięcie jej do DT.Kot jest w prywatnych "apartamentach" Kasi , o ile mi wiadomo.Nie...ona jest w DT związanym z KŚ???
Tak , jest w nim napewno!
Z uwagi na problemy z jej zdrowiem póki co nie pojdzie do adopcji.
Nasielsk i Koci Świat to nie kolonia karna.
A kot w swoim poprzednim DS był zadbany i szczęsliwy, czyż nie???
Oczywiście, jesli masz coś lepszego do zaoferowania tej kocicy-zapraszamy.

I witam Cię oczywiście na wątku, jak miło,że się zjawiłaś.

Możesz wyjasnić pojęcie "tiurlitiurli"???
Przeciez nie chcesz nikogo - w tym mnie- obrazić, prawda?

Edit:uzupełniłam informację o kocie- Kasiu jesli się myle-popraw mnie!!!!

kotkins pisze:Z Romkiem sprawa wygląda tak,że on kocha ludzi ,ale kotów już nie.
Kocury sa wrogami.Kocice - tego nie wie nikt

Pani Kotkins, skąd Pani wie jak wygląda sprawa z Romkiem?

redaf pisze:
kotkins pisze:Z Romkiem sprawa wygląda tak,że on kocha ludzi ,ale kotów już nie.
Kocury sa wrogami.Kocice - tego nie wie nikt

Pani Kotkins, skąd Pani wie jak wygląda sprawa z Romkiem?

Wyżej pisałam skąd wiem.
Jeszcze raz witam na wątku!

Mozesz coś dorzucić w sprawie Romka??Mało o nim wiemy, o jego charakterze z oczywistych względów, więc kazda informacja jest cenna!
Przepraszam,że tak zapytam wprost,ale chcesz nam jakoś tu pomóc merytorycznie czy tylko mnie atakujesz?

koci-swiat pisze:kotkins oraz pozostali proszeni z całego serca o podrzuty bazarku na plaskatą Pusię/Zmiotkę która się nieco zasiedziała u mnie...
Kupujący tyż mile widziani

A dałabyś linka do bazarku, nie umiem go odszukać!

Cypisek melduje,że jest pers do wyadoptowania u niej.
Angelina,wzięta ze schronu.Ma DT, ja postaram się zapewnić "wikt i opierunek" rzeczonej.No, to mam utrzymankę! :mrgreen:

Jutro zdjęcia.

Wiecie co?

Chyba mam ostatnio dosyć szukania domów.
Miau jest ostatnio nie do zniesienia;(

Dziś poznałam uroczego pana , który moim zdaniem - mimo posiadania psa typu Bulisław (przesławny!), będzie dobrym materiałem na dokocenie.
Ewentualnie-dopsienie...

kotkins pisze:Mało o nim wiemy, o jego charakterze z oczywistych względów

Pitupitu, balbla, gdakagdak.
Kotkins, pomijając oczywiste względy :roll:

Romek jest fajnym, przytulastym gościem

redaf pisze:
kotkins pisze:Mało o nim wiemy, o jego charakterze z oczywistych względów

Pitupitu, balbla, gdakagdak.
Kotkins, pomijając oczywiste względy
Romek jest fajnym, przytulastym gościem

O!To wiemy,tylko nie wiemy jak on się z psami i z kotami dogaduje.
I to by nas interesowało w kontekście DT, który byc może mu sie wykroi.
Jak rozumiem miałaś z nim kontakt- napisz prosze coś więcej.
Kiedy ostatnio go widziałaś?
Bo potrzebne są świeże wieści, on jest tam tak długo,że mógł się zmienić.
Byłoby doskonale, gdyby KTOŚ coś o nim wreszcie konkretnego napisał.
Prosze podziel się ze mną wiedzą, bo nie bardzo mam co powiedzieć potencjalnym domom.

Redaf a dlaczego zwracasz sie do mnie tak niegrzecznie?
Turliturli, pitupitu?
Taki masz styl bycia?Chyba nie, bo zdążyłam zajrzeć do Twoich postów na innych wątkach.
O co chodzi??
Po co się tu zjawiłaś, skoro tak się do mnie zwracasz?
Możesz mi to wyjaśnić, skąd ten styl?

Wiesz ,zadyma to nie tu...

Jeśli masz coś konkretnego w sprawie Romka- serdecznie zapraszam, każda myśl cenna.
Jeśli nie, to bardzo Ci dziękuję za Twoją obecność tutaj.

To nie temu służy, to wątek moich kotów (i zaprzyjaźnionych) , a obecie szukamy czegoś dla Romka.

No jasne-to cała ja :oops:

zapomniałam o wklejeniu bazarku:
viewtopic.php?f=20&t=147604

kotkins pisze:Cypisek melduje,że jest pers do wyadoptowania u niej.

Cypisek melduje?
Fajniefajnie.
To Cypiskowi się już nie ma za złe wielokrotnych, polemizujących samymi ze sobą nicków? :roll:

A zadzwonić rano mogę???

I nie, nie mam (wyjątkowo!) persa do wziecia!
Chyba ,że do rana KTOŚ sie zjawi i będzie...gorrrrąca prrrrrośba :mrgreen:

(nocny nalot persów?)

Mogiesz, mogiesz-ino nie za rano bo nakarmić muszę towarzystwo

Zmiotka ma właśnie ruję, więc jest wybitnie towarzyska i zalotna...
Chyba się nie doczekam tej sterylki-jak nie choroba to ruja-pełen odlot.
PAMIĘTAJ O BAZARKU BO W ŁEB :twisted:

kotkins pisze:A zadzwonić rano mogę???

I nie, nie mam (wyjątkowo!) persa do wziecia!
Chyba ,że do rana KTOŚ sie zjawi i będzie...gorrrrąca prrrrrośba

(nocny nalot persów?)

Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Kto przegląda forum