Rychosław

[MaryLux]

[ula-misia]

Zaglądamy, pozdrawiamy

[Karolek(ona)]

miłej niedzieli

[Kociara82]

Czesc Rysiu, milego dzionka

[Earthsea]

Juana, ty nic nie wystawiaj, przecież nowego kupować nie będę, widać naocznie, że małż reformowalny

[Myszolandia]

Spieszę donieść o najnowszym sukcesie na rodzinnym froncie "kotowym" Otóż małżonek mój po raz pierwszy zagaił mnie SAMOISTNIE o kocie sprawy. Do tej pory zawsze to ja zaczynałam temat. A dziś... coś takiego, jeszcze jestem pod wrażeniem. Pogadaliśmy sobie o parametrach drapaka (chcemy zrobić sami, na początek jakiś prosty), no i o imię zagadał, że trzeba coś ustalić choć wstępnie. Przy okazji niejako się dowiedziałam, że imion ludzkich to on jednak nie preferuje. Ups. No wielka szkoda. Założyłam sobie jednak, że wybór imienia będzie całkowicie demokratyczny (w ramach rekompensaty za całkowicie niedemokratyczny wybór imienia dla młodszej córki Dziś ciąg dalszy obrad. I jeszcze taka ciekawostka - kiedy w trakcie rozmowy nt. kociego oprzyrządowania wspomniałam, ze na początek transporterek będzie "dostany" od Ryśka, oburzył się znienacka: "no jak to, UŻYWANY dla naszego kota??????" Zdębiałam. Bo jakoś fakt, że nasze dzieci noszą "ciuchy eko" po kuzynce, mu nie przeszkadza. Hmmmm...

Sister juanowa ,nie mogę ś Ciebie, "ciuchy eko"
Pisz kobieto pisz ,od ója i ciut ciut pisz
Coś czuję ,ze mały Puchacz będzie miał jak w niebie

Ha! Myszka! Biała Myszka! Tylko żeby mnie nikt o delirkę nie posądzał
Od dwóch dni siedzę i zaczytuję się w ogrooooomnym zbiorze imion podesłanym przez Kociarę (dzięki Morze nieprzebrane, do listopada może zdążę. Ponadto melduję wykonanie zadania - kocie ABC przeczytane od deski do deski Teraz pozostaje tylko siedzieć i kuleczki z papieru kręcić

ówielbiam CIe czytać

Nooooo, wiecie- tam były takie z małymi nóżkami i miały pióra . To postanowiłem, że jak zaczekam, to to się zbliży i ja wtedy to to ucapię za doopę ,no .

Ale czekałem, czekałem i się nie udawszy
Rychosław

A tu ode mnie- mój cudnościowy

Pierwsza fota umarłam
Tak Tówj CUDNOŚCIOWY calutki

[MaryLux]

Miaudobry

[ula-misia]

[juana]

Wróciła Duża dzisiaj skądś. Mówiła, że na urodzinach siostrzeńców była. Ale ona śmierdziała kotem . A oni nie mają kota, tylko na jakiejś działce był czy coś . I tam były młode kotki i ona łaziła za jednym małym takim i on(a właściwie -ona) łaziła też za moją Dużą. Tylko moja Duża nie mogła jej zabrać ze względu na swoją Dużą. Ja tam jestem zadowolony ale Duża nie.
Rychosław
P.S. Dodała też, że chociaż kiełbasą nakarmiła kociaka

[Kociara82]

powiem ci tak: nie zastanawiaj sie dlugo nad zadnym imieniem. Wiem z doswiadczenia, gdy wybieralysmy z kolezanka imie dla jej kocurka [*] jak znalazlam TO WLASCIWE to ono jakby samoistnie mnie wolalo do siebie i zadne inne juz mi sie nie podobalo. To bylo jak razenie piorunem A kociasty mial na imie Awatar Podobalo mi sie jeszcze bardzo imie Mryzio, kojarzylo mi sie z niemozliwym przylepa, namolnym wiecznie rozmruczanym miziakiem Ale z tych 2 kolezanka wybrala wlasnie Awatara

[Earthsea]

Awatar rewelacja Krótkie, fajne i z kotem się kojarzy, niebieskim bądź co bądź, ale nasze nie gorsze Szczerze mówiąc, ja już też przestałam myśleć nad imieniem, wyjdzie w praniu. Małżonek mój jednak widać się poczuwa do ojcostwa
Widzę teraz, że dla takich osób jak on - nie do końca przekonanych - scenariusz z decyzją i następującym po niej oczekiwaniem jest optymalny, bo ma się czas na ułożenie wszystkiego w głowie.

[johaśka]

witamy się na szybko w poniedziałkoe południe....
kurcze, miało być "poranek" ale jakoś zeszło od rana

Bo jakoś fakt, że nasze dzieci noszą "ciuchy eko" po kuzynce, mu nie przeszkadza. Hmmmm...

boshe... umarłam określenie pierwsza klasa

[Kociara82]

Awatar mi sie kojarzy z jakims obrazkiem na gg czy obok nicka na forum, z czyms pieknym, a to byl bardzo piekny, klasyczny burasek i bardzo madry

[ula-misia]

Zaglądamy, pozdrawiamy
Witamy pięknego Rysia

[MaryLux]