Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 25, 2012 23:01 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Mam ten sam problem z Mrunią. Jak do mnie przyszła wymiotowała po każdym jedzeniu i to jak jeszcze nie zdążyła odejść od miseczki. Wet nic nie stwierdził. Z czasem objawy stały się coraz rzadsze i obecnie występują nie częściej niż raz w tygodniu. Myślę, że jest to wynikiem łapczywego jedzenia.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2012 1:25 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Tak, to się stało z Babunią gdy dostała końskiego apetytu.
Jak pisałam wymiotuje ca. dwa razy w tygodniu.
Przedtem nie wymiotowała wcale.
22 października minął rok jak jest u mnie. Nadal mi nie ufa, nie pozwala się sie do siebie zbliżyć, podejrzewa mnie (chyba nawet i słusznie) o niecne zamiary :)
Oj, gdyby mi się udało ją złapać...... :D
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt paź 26, 2012 7:29 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Można mokre podawać im razem , z tego co pamiętam na parapecie a suche dla Ogryni zupełnie w innym miejscu, tam gdzie Babunia nie chodzi. Myślę też, że starszy kot mógłby jeść mniej a częściej, ja moim kotom od małego podaję jedzenie 3 x dziennie, tak się przyzwyczaiły że pilnują godziny . Nie daję do woli tylko wyliczone racje żeby nie przytyly. Wyjadają zazwyczaj wszysko z miseczek. Rano i wieczorem suche a w obiad mokre, przeważnie surowe mięsko sparzone, i ten posiłek jest do woli. Pisałaś że Ogrynia jest trochę za gruba więc nie ma potrzeby aby suche było ciągle dostępne.

mirkaka

 
Posty: 158
Od: Śro lis 23, 2011 10:08
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 26, 2012 10:56 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Przepraszam za OT, ale przed Świętem Zmarłych sprawa pilna. Przeklejam prośbę o wparcie kotów z cm. Wolskiego.
jamkasica pisze:Wrzucam info z zaprzyjaźnionego wątku :arrow: Jeżeli ktoś z podczytywaczy wybiera się, w związku ze zbliżającym się Świętem, na cmentarz wolski- niech nie zapomni o kocich mieszkańcach cmentarza. Trwa zbiórka dla wolszczaków- krucho u nich z jedzeniem. Przy bramie od ul. Sowińskiego umieszczone zostało pudło na karmę. Oto jak go nie ominąć :) :


Obrazek Obrazek


A tak wygląda pudełeczko między dwoma cmentarzami.

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt paź 26, 2012 16:24 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Zima tuż tuż :wink:

Obrazek
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt paź 26, 2012 17:58 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Rysiu, taki zmarzluch jesteś ? :D
Przytul się do Tosi lub Ogryni :lol: :kotek:

A poza tym, to cudnie wyglądasz pod tym kocykiem :lol: :lol: :ryk: :ryk:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt paź 26, 2012 18:49 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Boskie zdjęcie :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt paź 26, 2012 19:31 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Iwonami pisze:Zima tuż tuż :wink:

Obrazek

:ryk: :ok:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt paź 26, 2012 20:00 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Facet i taki zmarźlak ....... 8O
U mnie tylko dziewczyny pod kołderką sypiają :)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2012 20:04 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Piękna fotka .Oj i moje dorosłe lubią ciepełko. :P
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt paź 26, 2012 20:54 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

U mnie tylko Rysiek się tak zagrzebuje. Zniewieściały jest. W końcu w domu same kobiety :wink:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt paź 26, 2012 21:06 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Jako rodzynek powinien być zadowolony :>

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2012 21:34 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Iwonami pisze:U mnie tylko Rysiek się tak zagrzebuje. Zniewieściały jest. W końcu w domu same kobiety :wink:

Nie jest zniewieściały.
Widziała, która chłopa co by ciepełka nie lubił? :evil: :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24496
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob paź 27, 2012 18:21 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

A ja mam doła jak stąd do księżyca.......
viewtopic.php?f=1&t=144218&p=9334246#p9334246
Kto czyta wątek, to wie dlaczego....
A moje dziewczynki wreszcie mają ciepełko i nie straszne im śniegi i słota.

Obrazek
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 27, 2012 18:26 Re: Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

Iwonko, coś jest w przyrodzie, ze ostatnio wszystkie mamy doła.

Nie łam się, twoje kobitki wyglądają przepięknie :D
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości