Nie tylko dla VIP-ów, część 7...Antoś zachorował !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 16, 2012 18:21 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

kamari pisze:Lisa pokochaj...no bo co masz zrobić :roll:
Aż mi się przypomnial "Mały książę" :D

Maryniu, nie rozumiesz....MOJA ZOSIA wychodzi na to pole!
To jest problem.
Jeśli się z nim spotka, to o ile on jest typem agresywnym, nie ma szans najmniejszych.
i nie, nie ma żadnych uchybień w ogrodzeniu...Zosia wychodzi po drzewach :( .
A on szwenda sie tuż pod moim ogrodzeniem, w biały dzień, nie boi sie wcale i nie ucieka.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 18:28 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Zupełnie się nie znam na tym temacie. Czy lisy atakują koty?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 16, 2012 18:32 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

kamari pisze:Zupełnie się nie znam na tym temacie. Czy lisy atakują koty?

Też nie wiem...ale i tak sie boję o gówniarę :( .
Czasem podchodzi tak blisko, że Michalina i Ringo chcą ogrodzenie rozpruć z wściekłości, a ten nic, ma ich w ...głębokim poważaniu.
Chyba nic z tym nie zrobię i tak, obok sąsiad ma kury, sąsiad z przeciwnej strony to już wogóle trzode trzyma i nie wiadomo, co tam jeszcze...obok jest opuszczony dom, gdzie lis najprawdopodobniej zamieszkuje....
No nic...chyba faktycznie muszę się z tym pogodzić, wyjścia nie mam.
A Zośkę ostatnio na tym polu bażanty pogoniły, to może póki co tam nie polezie :? .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 18:34 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Koty są szybkie, a jak Zosia lata po drzewach, to ma atut w łapkach. No i jeszcze kury u sąsiada...
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 16, 2012 18:38 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

kamari pisze:Koty są szybkie, a jak Zosia lata po drzewach, to ma atut w łapkach. No i jeszcze kury u sąsiada...

No co racja to racja, przed tymi bażantami to spylała, tylko sie kurzyło :mrgreen: .
To akurat widziałam na własne osobiste oczy.
Ona jest jednak głupolem, ta moja Zofia...na takie ptaszyska się zasadzić, też coś!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 18:53 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Zasadzała się, bo się ruszały. Wbrew obiegowym opiniom koty rzadko polują na ptaki w celach jedzeniowych :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 16, 2012 19:01 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Jakoś sobie do tej pory radziłam z moją spokojną emerycką gromadką.
No ale jak Gucio zaprowadził swoje porządki, to ja nie mogę się połapać. :mrgreen:
Teraz bawi się pomidorami jak piłeczkami. Jednego zabiorę łapie drugiego. :kotek:
A były umyte i czekają na włożenie od gara.
Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie soczek na zimę :?:
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie wrz 16, 2012 19:06 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Witam Vipki :D Małgosiu dowiedz sie czy na Waszym terenie nie ma zagrożenia wścieklizna bo niestety lisy w większości swojej populacji są bardzo często chore na wściekliznę. Na moim terenie 2 lata temu wścieklizna była ogromnym zagrożeniem dla zwierząt domowych bo lisy wchodziły na posesje. Mielismy zalecenia od swoich wetów żeby poszczepić koty przeciwko wściekliżnie i w miare pilnować lub nie wypuszczać wieczorami. Nie piszę tego żeby Cie straszyć ale uczulić na ewetualne zagrożenie. Myślę że taka informacje można uzyskać w sanepidzie lub nawet od weta.

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Nie wrz 16, 2012 19:11 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Zofia nic nie spożywa, jej sprawia przyjemność samo polowanie...obojętnie na co.
Jeszcze pamiętam jeden z pierwszych dni w tym domu, kiedy przyniosła mi do kuchni ropuchę :? .
Wtedy jeszcze nie zapuszczała się nawet do budynków gospodarczych, a MUSIAŁA coś upolować.
Na tym właśnie polega moja Zosia :1luvu: .

Elu, no wyobrażam sobie, ile pociesznego zametu wniósł w Twoje życie Gucio :D.
Ja tak miałam z Antosiem...już tak długo nie miałam żadnego małolata, że zupełnie zapomniałam, jak to jest :mrgreen: .
Dał mi Antoś popalić, oj dał!
A teraz jest Groszek, ale Groszek to zupełnie inna para kaloszy- jest tak cichutki, jakby go nie było.
Tylko z Antonim szaleje, ale sam jest bardzo grzeczny.
Oprócz oczywiście przylepiania sie do mojej osoby i włażenia mi na głowę i do nosa...dosłownie :mrgreen: .

Boni, witaj :1luvu: .
No właśnie tego się boję i chyba na wszelki wypadek podzwonie tu i tam.
Wiesz, jakby on sobie tylko gdzies szybko przebiegał, to okej...ale tak jak mówię, on włóczy się, a nawet przystaje przy moim ogrodzeniu, tuż po drugiej stronie. Jeju, jak to dobrze, że ja te dziury połatałam...przynajmniej reszta kotów i psy sa bezpieczne!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 19:13 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

moena pisze:Teraz bawi się pomidorami jak piłeczkami. Jednego zabiorę łapie drugiego. :kotek:
A były umyte i czekają na włożenie od gara.
Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie soczek na zimę :?:

no prosze... a ja dzisiaj przy pestkowaniu sliwek miałam takiego pomocnika....
Obrazek
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Nie wrz 16, 2012 19:15 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Ło matko, jaki piękny pomocnik :1luvu: A jaka niewinna minka :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 16, 2012 19:16 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Ale się chłopak dziwuje! :ryk:

Idę, dziewuszki...trzeba jeszcze ubranie na jutro naszykowac, no i spać iść wcześniej :? .
No i koło Plamisia zrobić...znowu gorzej oddycha, jak to wieczorem :( .
Dobrej nocy, moje kochane :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 19:17 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Dobrej nocy Vipkowo :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie wrz 16, 2012 19:20 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Gosiu, z tym lisem to nieciekawie wygląda. Bażanty nie przyczajają się, więc kot je widzi a lis tak i może zapolować na kota bez problemu. On może być wściekły, jak nie ucieka przed szczekającymi psami. Albo jest bardzo głodny, że nie reaguje :(
Ja bym w tej sytuacji kota nie wypuszczała z domu.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 16, 2012 19:29 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Są na allegro odstraszacze na lisy, ale mają jedną wadę. Ultradźwięki odstraszają również psy i koty, więc nie wiadomo jak zachowałyby się koty i psy Małgosi ... :(

Lisy generalnie pchają się do wsi i miast po żarcie...

Musiałabyś Małgosiu zadzwonić do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii na tym terenie i spytać , czy teren jest wolny od wścieklizny.

A może jakiś myśliwy z dubeltówką ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 10 gości