Moderator: Estraven
jaaana pisze:To teraz ten bambus poleci, tak? Pod kolor oczu Kulki?
Czy to prawda, że koty nie odróżniają kolorów? Bo ja mam dziwne spostrzeżenia w tej kwestii.
No, ale co ja o spostrzeżeniach, skoro sama się gubię i wmawiam, że np Półkotek coś wyczuł, zamiast zobaczył, A Dosia, że przez okno wygląda.
MariaD pisze:Według badań nad tym tematem mądrych ludzi, koty rozróżniaja kolory, ale nie maja dla nich znaczenia. Czerwony lepiej jest postrzegany pewnie ze skojarzenia z krwawą mięsną zdobyczą kocich przodków.

MariaD pisze:Według badań nad tym tematem mądrych ludzi, koty rozróżniaja kolory, ale nie maja dla nich znaczenia. Czerwony lepiej jest postrzegany pewnie ze skojarzenia z krwawą mięsną zdobyczą kocich przodków.
zabers pisze:jaaana pisze:To teraz ten bambus poleci, tak? Pod kolor oczu Kulki?
Czy to prawda, że koty nie odróżniają kolorów? Bo ja mam dziwne spostrzeżenia w tej kwestii.
No, ale co ja o spostrzeżeniach, skoro sama się gubię i wmawiam, że np Półkotek coś wyczuł, zamiast zobaczył, A Dosia, że przez okno wygląda.
Tak, teraz bambus.
Ja tam nie wiem jak to jest z tymi kolorami. Serio. Niby podobno nie rozróżniają, ale Gluc np. zawsze najchętniej bawi się czerwoną myszą

tosiula pisze:zabers pisze:jaaana pisze:To teraz ten bambus poleci, tak? Pod kolor oczu Kulki?
Czy to prawda, że koty nie odróżniają kolorów? Bo ja mam dziwne spostrzeżenia w tej kwestii.
No, ale co ja o spostrzeżeniach, skoro sama się gubię i wmawiam, że np Półkotek coś wyczuł, zamiast zobaczył, A Dosia, że przez okno wygląda.
Tak, teraz bambus.
Ja tam nie wiem jak to jest z tymi kolorami. Serio. Niby podobno nie rozróżniają, ale Gluc np. zawsze najchętniej bawi się czerwoną myszą
Moja Pysia tylko szarą. Inne kolory z tej serii myszek były nieciekawe...

zabers pisze:Filmy dla kotów. Tak, gdzieś o tym słyszałam. Kurde, niezła fanaberia

tosiula pisze:zabers pisze:Filmy dla kotów. Tak, gdzieś o tym słyszałam. Kurde, niezła fanaberia
A dlaczego? Moja 3,5kilowa Zojka siada na podłodze przed tv, zadziera łepetynkę i ogląda. Jak ją coś bardzo ciekawi to pędzi na tv i szuka tego czegoś fajnego, a jak nie ma to wisi na ekranie , patrzy z góry i próbuję podejrzeć gdzie to coś ucieka przed nią. Jest maluteńka, w porównaniu z resztą kotków, i wygląda wtedy arcyzabawnieToril[*] oglądał mecze piłkarskie
jaaana pisze:Z moich tylko Cffaniak lubił sobie pooglądać. Upodobał sobie Miecugowa i zawsze z góry zaczepiał go łapką.
zabers pisze:jaaana pisze:Z moich tylko Cffaniak lubił sobie pooglądać. Upodobał sobie Miecugowa i zawsze z góry zaczepiał go łapką.
Poniekąd mnie to nie dziwi - Miecugow też ma kota.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, maeria89, Sylwia_mewka i 42 gości