InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

MalgWroclaw pisze:A ja bym zawlokła. Jakbym musiała, znam siebie - że tak. I moja wściekłość wzrosłaby proporcjonalnie do tych kilogramów.

Watpie.

Toto bez sznurka, bez niczego.
Brac na klate nalezy :twisted:

Nawet noga na podlodze trudno bylo mi przesunac :oops:

Dorota pisze:
MaryLux pisze:
Dorota pisze:Nus,

ksiazki do Was poszly.
20, 30 kg
36 zl

A to nieieskie, to jest z surowca Duzej
Pojemnik do szafy albo co...
Wydeptalem ten karton

Mru

Ojej, to w piątek poczuję Twój zapach, mmmmrrrraaaaaaaaauuu!
Inka

NusNusiu,

20,3 kg
36 zl.

A Duzy musial wracac z tymi dwudziestoma kilogramami,
bo niedostatecznie zapakowana

Mru wstrzasniety

Biedny Mru

Jak trzeba wlec, to trzeba :roll:

samo nie pójdzie :roll:

MalgWroclaw pisze:Jak trzeba wlec, to trzeba
samo nie pójdzie

Zasadniczo tak...
Ale mozna zejsc po drodze :wink:

Dorota pisze:
MalgWroclaw pisze:Wszczęłabym awanturę na sto fajerek na tej poczcie.
Ale nie... "to tak po męsku", jakby powiedziała panna Kornelia.
duża Fasolki

Ja tez!
Tylko ze tych 20 kg nie zawloklabym nawet w jedna strone

A ja przy poprzedniej paczce opiórkałam naczelniczkę poczty. Bo się nade mną użalała, jak ja to do domu dotargam. No to ją spytałam, czy mi da pracownika, który to doniesie. I dlaczego nie wymusiła na doręczycielu, żeby zaniósł, skoro tego samego dnia ją o to prosiłam i się zgodziła. I napisałam skargę na nich oboje do ich przełożonych.

A dostałaś odpowiedź?

MalgWroclaw pisze:A dostałaś odpowiedź?

Tak. Z przeprosinami. Potem doręczyciel pojawiał się z innymi przesyłkami z miau. Jak w zegarku.

MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:A dostałaś odpowiedź?

Tak. Z przeprosinami. Potem doręczyciel pojawiał się z innymi przesyłkami z miau. Jak w zegarku.