Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec 3 ...puszatkowo

Figusiu, co u Was?
Bo u nas to zimno. (niecałe 11 stopni)
Balkon zamknięty.
Fasolka

też chyba zimno, Fasolko ale oglądałam pogodę i będzie cieplej :lol:

Figusia

niech przynajmniej bedzie cieplej, zalatw to figusiu po znajomosci...

Megana pisze:niech przynajmniej bedzie cieplej, zalatw to figusiu po znajomosci...

masz to Ciociu jak w banku :ok:

Figusia

oj zimno jak cholercia..napaliłam w kominku,ale i tak sie elektryczne konwektory włączyły

Nic dziwnego,ze moje futra choruja-raz gorąc ,raz zimno i ....mnie trafia szlag

Pusiu kwiaty nie wystarczyły :roll:

Bardzo mi przykro :oops:

jurto morfologia z rozmazem

boję się czy się uda.Siuśków nie złapałam bo wyszłam i już nie zrobi.Swoją drogą tak się nie robi jak babka z recepcjii, ja w temacie przeliczania z mg/dl na te jednostki to nic nie wiem bo nie musiałam nigdy :oops:

Miau Figusiu.
Spałam w szafie, a jak rano wychodziłam, to hałasowałam. Muszę zejść z ostatniej półki pod sufitem, to nawet dla mnie nie jest zupełnie łatwe.
Fasolka

Witaj puszatku

Dziś ciężki dzień.Nie śpię od 5 rano

Co u stadka?

Wioletko, przecież ja się nie gniewam, nie masz za co przepraszać
doskonale rozumiem Twoje zdenerwowanie tylko zastanawiam się nad tym...
dlaczego lekarz zleca badania krwi przy podawaniu sterydu :?:

czy dlatego, że bierze sterydy :?:

bo jeśli tylko dla samego badania to wydaje mi się to bez sensu....
poza tym nie biorę odpowiedzialności za to co wypisuje..............Figusia :mrgreen:

cześć dziewczyny :1luvu:

miau Fasoleczko :1luvu:

u nas szafy i szafki pozamykane, pozastawiane i nie mamy dojścia....
duża wyniosła dziś Warkotka ale już wróciła niestety..............z nim
Figusia średniozadowolona

Ach, to dlatego Cię nie było. Warkotek ma ała. Biedny kotecek, musiał trafić w Twoje lapecki, żeby stracić swoje cenności? :cry:

alab108 pisze:Ach, to dlatego Cię nie było. Warkotek ma ała. Biedny kotecek, musiał trafić w Twoje lapecki, żeby stracić swoje cenności?

Aluś co tak szlochasz nad klejnotami daj spokój :ryk:

gdyby Pusiu wiedziała przyniosła by ci je w sreberku :ryk:

.Po co ci to :mrgreen:

Warkotek śpi na moich kolanach....gdy tylko próbuję go przełożyć na podłogę to wstaje i gdzieś sobie niepewnym krokiem...idzie :mrgreen:

Aluś, gdybyś tylko szepnęła słówko to klejnoty byłyby Twoje a tak zostały u weta........

puszatek pisze:Warkotek śpi na moich kolanach....gdy tylko próbuję go przełożyć na podłogę to wstaje i gdzieś sobie niepewnym krokiem...idzie
Aluś, gdybyś tylko szepnęła słówko to klejnoty byłyby Twoje a tak zostały u weta........

Może aluś sobie koraliki robi , ja za miesiąc ciachne Filusia to jakby co masz je jak w banku :mrgreen:

A weźcie Wy się, pożartować nie wolno? :evil:

Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec 3 ...puszatkowo

Kto przegląda forum