Puszek, Garfildosek mają swój nowy dom.

[juana]

Chybocze się na trzech nogach, ale nie jest do niczego przywiązana Koty straciły zainteresowanie choinką - nawet migające lampki nie powodują zwiększonych wydatków energetycznych z ich strony, a bombki same spadają w ich pazurki Jedyna strata to długi srebrzysty łańcuch, któy Chmurek podziabał na kilka mniejszych - teraz każdy kocur ma swoją obróżkę i z dumą je noszą

Już świątecznie przybrane koty . Ja swoją choinkę- od podłogi do sufitu będę ubierać pewnie dzień przed Wigilią. Gzdie bym nie słyszała- koty (zwłaszcza te młode) zabierają się za choinki bardzo skutecznie

[joarkadia]

Śpią w nich bez problemów
Za to Karina się obudziła.....
A choinkę spróbuj przywiązac

[Hania66]

U mnie w tym roku choinki chyba nie będzie -przy szalejących 9 małych tymczasowych futerkach, w tym 4 niewidzących, trochę się obawiam
Do zeszłego roku choinkę mocowaliśmy do haka wbitego w sufit (cały pień od dołu był owinięty sznurkiem) i duże koty mogły co najwyżej pozrzucać bombki (plastik i styropian, więc krzywdy sobie nie robiły), ale obawiam się, ze te małe diabełki mogłyby coś sobie zrobić

A ząbkowanie malutkiej musisz po prostu cierpliwie przeżyć -to się naprawdę wreszcie kończy
Trzymam kciuki

[joarkadia]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/517 ... 3e8e8.html

[juana]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51785ab77e43e8e8.html

[rudy kociak]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51785ab77e43e8e8.html

Oj zabujałam się w tej małej istotce a oczy ma przepiękne

[Hania66]

cudeńko

[joarkadia]

Chmurek ma zamówione ogłoszenia u CatAngel.... coś czuje chyba, bo siedzi na mnie i nie chce mnie puścic nawet do łazienki nie odgryza się reszcie kotów i nie biega za bardzo. Czekamy na domek dla tego wyjątkowego kociaka
Koty spią. Ja śpię. Scigamy się kto więcej będzie spał. Chmurek na mnie śpi, więc Garfildosek obok, Puszek na poduszce obok, a Ryś w nogach. Śpię bez koca, bo po co koc przy takich piecykach????

[J.D.]

Asiu-córcia cudna

[rudy kociak]

Co tam w rudym domu słychać?Jak miewa się Karinka i czy dała choć troszkę mamusi zdrzemnąć się?

[joarkadia]

Bo ja znowu w szpitalu byłam.....

[Hania66]

Witaj Asiu
Dobrze, że już wreszcie znowu w domku

[joarkadia]

Taaaak..... akurat w sam środek wielkiego bałaganu przedświątecznego
Karina wrzeszczy i gryzie sobie łapki - ząbki.....
A kociaste jak kociaste - rozrabiają

[juana]

Bo ja znowu w szpitalu byłam.....

A co Ci było ?

[joarkadia]

Niewydolność nerek w przebiegu cukrzycy z powikłaniami i wymiotami. Do tego laser do oczu, bo miałam wylew do siatkówki i na lewe oko nic nie widziałam.....
A mała rośnie