wszystkie kolory życia z kotami

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 30, 2011 14:27 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Że na to potrzeba czasu i jeśli nie są uszkodzone nerwy, to w końcu ten zwieracz zacznie działać jak należy, ale to jest leczenie na m-ce.. Zresztą i tak jest dużo lepiej, na początku miał taką dziurę,że spokojnie bym tam wsadziła mały palec od ręki :|

A co do chorób to chyba jestem już zahartowana : najpierw Rudy i jego cewnikowania, potem Karina i nauka chodzenia, potem Kajtek, który prawie mi odszedł za TM po usunięciu przepukliny, kroplówki w domu- no cuda!Potem Misia( suczka) po amputacji tylnej łapki i na koniec powikłania po kocim katarze u Kariny i 5-tygodniowa walka o jej życie. A teraz Rysiu
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 14:43 Re: wszystkie kolory życia z kotami

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 20:36 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie paź 30, 2011 14:46 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Chyba dlatego mam tyle siły, bo jestem jeszcze młoda :mrgreen: A tak na poważnie.. To chyba bardziej wychowanie. Od kiedy pamiętam zawsze były u nas psy i koty, jeszcze we wczesnym dzieciństwie kury i kaczki..Świnkę, myszy i chomika też miałam.. Ja w tym nie widzę problemu, choć bywa, że dostaję szału widząc jak broją ale potem je i tak tulę :mrgreen: Śpimy razem, jemy razem, sprzątamy razem, nawet kąpiemy się razem :ryk:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 15:55 Re: wszystkie kolory życia z kotami

właśnie takich ludzi powinno być więcej :flowerkitty: ale masz rację wszystko zaczyna się od wychowania :1luvu: to nasi rodzice wpoili nam szacunek i miłość do zwierząt :ok:
jak patrzę na młodych ludzi na moim osiedlu, którzy prowadząc małe dziecko krzyczą "psik ty brudasie" do głodnego, wystraszonego kociaka to tak sobie myślę, że z tego dziecka nie wyrośnie dobry człowiek-niestety :|

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 30, 2011 16:21 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Jak jeszcze tak krzyczą to pół biedy, a jak tak rzucają kotem o ścianę?
Krótka historia:
Przez 5 lat mieszkałam w centrum mojego miasteczka w kamienicy. Miałam już Dżinę, wszystkie moje koty, które tam miałam wychodziły. Pewnego dnia jestem w kuchni, słyszę przez okno jak woła mnie córka ( wówczas 8 lat) sąsiadki: " Proszę pani a oni rzucają Dżinę o ścianę". Rzucam wszystko, biegnę na dół za Darią, patrzę, a moja kicia leży pod ścianą. Moja 1 myśl,że nie żyje. Żyła i na szczęście nic jej nie było. Sąsiad, który słysząc wołanie Darii, też wyszedł na podwórko zobaczyć co się dzieje powiedział mi czyje to chłopaki. Idę do jednej matki, notabene sąsiadki z dołu, mówię jaka sprawa- Kubie( 6 lat wtedy) się oberwało, potem była pogadanka i zakaz bawienia się z tamtym chłopakiem. Potem nie było już z nim żadnego problemu. Idę do matki drugiego chłopaka ( wtedy 10 lat) i co? Ona nic..Całe szczęście,że znam ojca..Tego samego wieczoru spotykam go pod sklepem w pobliżu jego domu, mówię jaka sprawa, facet dziękuje mi za info, odwraca się i idzie do domu, a po chwili słyszę jak spuszcza synowi manto i kłóci się z żoną,że to zlekceważyła..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 16:36 Re: wszystkie kolory życia z kotami

dobrze, że jak baba głupia to chociaż facet ma coś w głowie, gorzej jak oboje tępi :evil:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 30, 2011 16:46 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Szkoda słów.. Nie wiem jak Wy ale ja z głupotą i tępotą u ludzi nie umiem walczyć. Czasem czuję się kompletnie bezradna

Tak wyglądało z zewnątrz moje okienko od piwnicy z wejściem do pawlacza rok temu w sylwestra, gdy na życzenie sąsiadki prezes wydał polecenie zabicia go blachą. Straciłam wtedy jednego z moich podopiecznych

Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 17:07 Re: wszystkie kolory życia z kotami

zgroza :evil: :evil: :evil:
ja na głupotę też nie znam lekarstwa, niestety :cry:
a najgorsze że to się rozprzestrzenia na potęgę

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 30, 2011 17:12 Re: wszystkie kolory życia z kotami

a najgorsze że to się rozprzestrzenia na potęgę


Ojjj.. Święta prawda.. Jak ostatnio podsłuchałam rozmowę moich 2 sąsiadek,że jedna nie może trzymać ziemniaków w piwnicy, bo te koty jeszcze jakąś zarazę na nie przeniosą, to normalnie ręce mi opadły..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 17:18 Re: wszystkie kolory życia z kotami

zaraza to ona sama!!!!!

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 30, 2011 17:19 Re: wszystkie kolory życia z kotami

A żebyś wiedziała..Z tym,że teraz się przerzuca powoli na inną sąsiadkę i może da nam spokój albo nam obu będzie dokuczać..Badałaś może Bubę w kierunku tej grzybicy dróg oddechowych jak byłaś u weta?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 30, 2011 18:26 Re: wszystkie kolory życia z kotami

nie, bo teraz biorą wszystkie metronidazol, ale wiesz co?... nie wiem czy to nie jest tak jak u ludzi ale jakby katar jej zmalał 8O może po pozbyciu się lambii przejdą jej choroby dróg oddechowych?

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 30, 2011 18:46 Re: wszystkie kolory życia z kotami

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 20:36 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie paź 30, 2011 18:54 Re: wszystkie kolory życia z kotami

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 20:37 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie paź 30, 2011 19:45 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Niby tak ale z grzybami tak jak z bakteriami- na każdą cholerę inny lek..W końcu to antybiotyk i pewnie dlatego objawy zmalały. Jednak obserwuj ją po skończeniu kuracji i jak coś Cie zaniepokoi to jedż zrobić wymaz
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 10 gości