ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 30, 2011 12:35 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

no mnie się to niestety dość często zdarza. Jak kto ma 18 czy nawet 25 to jeszcze uchodzi, ale żeby kobita w wieku powiedzmy... średnim to już pachnie świrem :wink:
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Wto sie 30, 2011 15:03 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

jokototo pisze:no mnie się to niestety dość często zdarza. Jak kto ma 18 czy nawet 25 to jeszcze uchodzi, ale żeby kobita w wieku powiedzmy... średnim to już pachnie świrem :wink:

dobry świr nie jest złym świrem :piwa: Ja czasem też mam odchyły i sama się potem łapię, że może nie powinnam :wink: I 20 lat nie mam :mrgreen:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto sie 30, 2011 18:07 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

troszkę mi przeszło złości...właśnie napisałam opinię o ostatnich zakupach w firmie Krakvet :cry:
motto dla mnie z tą firmą...nigdy więcej :twisted:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 18:09 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

jokototo pisze:kiedyś w poprzedniej pracy jak szef ogrodził swój teren siatką i założył bramę ( wcześniej na przerwie lazło sie w plener na spacerek) podeszłam do siatki i powiedziałam koleżankom że jest pod prądem. Potem złapałam za nią obiema rękami i wykonałam bardzo realistyczny pokaz zakończony upadkiem na trawnik. jak już wstałam i się otrzepałam to zobaczyłam że jeden postronny widz stoi jeszcze osłupiały. Ja to dopiero jestem królową idiotów.

:ryk: :ryk: zapewniam Cię ,ze temu widzowi nie było wesoło ...no może jak wstałaś ale z początku przeżył szok :mrgreen:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 30, 2011 20:08 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

puszatek pisze:troszkę mi przeszło złości...właśnie napisałam opinię o ostatnich zakupach w firmie Krakvet :cry:
motto dla mnie z tą firmą...nigdy więcej :twisted:

O rany, a co ci zrobili? Dla mnie Krakvet jest ok, tylko ta firma kurierska w kulki sobie leci, no, ale nie wiem, czy Krakvet mogę za to winić.
Dziś własnie dzwonili, że skoro nie ma zamówionej Puriny dla psich staruszków to oni proponują Boscha dla staruszków plus przysmaki, by mi moralne straty wyrównać.
Chyba, że mi się nie spieszy i mogę poczekać do piątku.
Spieszy mi się, bom sklerotyczka, ale to już też nie wina Krakvetu :mrgreen:
U nich najlepiej kupować duże wory żarcia, bez żadnych dupereli dodatkowych.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 20:20 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Słuchajcie, u mnie dziwnie się dzieje, wiec zrozumiem, jeżeli mnie zignorujecie, ale troszkę mnie martwi, że Małgosi nie ma. Ona ma problmy z sercem :( A o Gosię trzeba dbać :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sie 30, 2011 20:29 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Vip0
Co z tą wizytą prywatną? Udało Ci się już coś załatwić?
Krzysiekbolo
 

Post » Wto sie 30, 2011 21:11 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Jestem, jestem....fajno, że się martwicie...to znaczy fajnie, że wam zależy :oops: .
Tak mi się jakoś przysnęło :oops: .
Jutro rano mam od jednej z forumowiczek dostać namiary na dobrego kardiologa, no i będę próbować coś zadziałać.

Marysiu, nikt cię tu nie bedzie ignorował, to co się dzieje na twoim wątku to inna sprawa, a tu jest mój wątek i zawsze jesteś tu najmilej widzianym gościem :D !
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto sie 30, 2011 21:15 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

vip0 pisze:Jestem, jestem....fajno, że się martwicie...to znaczy fajnie, że wam zależy :oops: .
Tak mi się jakoś przysnęło :oops: .
Jutro rano mam od jednej z forumowiczek dostać namiary na dobrego kardiologa, no i będę próbować coś zadziałać.

Marysiu, nikt cię tu nie bedzie ignorował, to co się dzieje na twoim wątku to inna sprawa, a tu jest mój wątek i zawsze jesteś tu najmilej widzianym gościem :D !

na czyimś wątku zawsze się lepiej pisze :mrgreen: mój tez gdzieś tam jest w otchłani forumowej,czasami o nim zapominam :oops:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 30, 2011 21:31 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Właściwie to rzadko sie udzielam na innych wątkach....
Po pierwsze nie potrafiłabym jeszcze nic mądrego napisać na temat kocich chorób, bo moja wiedza o np. przewlekłych chorobach jest żadna, i przyznaję się bez bicia.
Kiedy Plamek był chory, robiłam to, co wetki mi kazały, albo wykorzystywałam wasze sugestie, bo wiedziałam, żem ciemna :oops: .
Dalej nic nie wiem o pnn, na podstawie watków tylko wiem, co to znaczy i jak ciężko kot jest chory.
Nic nie doradzę, mogę tylko podnosić jakieś biedy, żeby znalazły domek albo pieniążki.
Po drugie nie lubię się kłócić...tak naprawdę nie lubię.
Spokojny ze mnie człowiek i tyle, i przykro mi się czyta to, co się teraz dzieje np. u Marysi.
Dlatego mój wątek szczęśliwie pozbawiony jest póki co chorób i kłótni, i bardzo bym chciała, żeby tak pozostało jak najdłużej.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto sie 30, 2011 21:37 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

vip0 pisze:Właściwie to rzadko sie udzielam na innych wątkach....
Po pierwsze nie potrafiłabym jeszcze nic mądrego napisać na temat kocich chorób, bo moja wiedza o np. przewlekłych chorobach jest żadna, i przyznaję się bez bicia.
Kiedy Plamek był chory, robiłam to, co wetki mi kazały, albo wykorzystywałam wasze sugestie, bo wiedziałam, żem ciemna :oops: .
Dalej nic nie wiem o pnn, na podstawie watków tylko wiem, co to znaczy i jak ciężko kot jest chory.
Nic nie doradzę, mogę tylko podnosić jakieś biedy, żeby znalazły domek albo pieniążki.
Po drugie nie lubię się kłócić...tak naprawdę nie lubię.
Spokojny ze mnie człowiek i tyle, i przykro mi się czyta to, co się teraz dzieje np. u Marysi.
Dlatego mój wątek szczęśliwie pozbawiony jest póki co chorób i kłótni, i bardzo bym chciała, żeby tak pozostało jak najdłużej.

ze mną było podobnie,teraz jestem troszkę bogatsza w wiedzę,wiem czego wymagać u veta ,jakich badań , w razie choroby ,czego sie wystrzegać ,na co zwracac uwagę itd. ale wyniki badan to dla mnie nadal czarna magia :D ,kłócić się tez nie lubię :kotek:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 30, 2011 21:40 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

Też unikam kłótni jak ognia i jest mi bardzo przykro, że to już drugi z moich ulubionych wątków jest dotknięty tą plagą i to przez te same osoby
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 30, 2011 21:44 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

puszatek pisze:troszkę mi przeszło złości...właśnie napisałam opinię o ostatnich zakupach w firmie Krakvet :cry:
motto dla mnie z tą firmą...nigdy więcej :twisted:

oj tak tak, mnie też wyślizgali już nie raz :( . Najgorsze jest to że oni w ogóle nie chcą już teraz udzielać informacji czy coś maja czy nie .Pani grzecznie powiedziała że nie wie czy mają i dopiero po złożeniu zamówienia sprawdzą 8O
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Wto sie 30, 2011 21:51 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

vip0 pisze:Właściwie to rzadko sie udzielam na innych wątkach....
Po pierwsze nie potrafiłabym jeszcze nic mądrego napisać na temat kocich chorób, bo moja wiedza o np. przewlekłych chorobach jest żadna, i przyznaję się bez bicia.
Kiedy Plamek był chory, robiłam to, co wetki mi kazały, albo wykorzystywałam wasze sugestie, bo wiedziałam, żem ciemna :oops: .
Dalej nic nie wiem o pnn, na podstawie watków tylko wiem, co to znaczy i jak ciężko kot jest chory.
Nic nie doradzę, mogę tylko podnosić jakieś biedy, żeby znalazły domek albo pieniążki.
Po drugie nie lubię się kłócić...tak naprawdę nie lubię.
Spokojny ze mnie człowiek i tyle, i przykro mi się czyta to, co się teraz dzieje np. u Marysi.
Dlatego mój wątek szczęśliwie pozbawiony jest póki co chorób i kłótni, i bardzo bym chciała, żeby tak pozostało jak najdłużej.

Ja na razie tez mam ok. :D I powiem Ci, że na kotach znam się jeszcze mniej niż Ty :wink: Rysiek to mój pierwszy kot i dopiero się uczę co to znaczy mieć takiego "zwierza" :mrgreen: Wszystkie wątpliwości piszę na wątku i zawsze otrzymuję pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
A teraz, żeby się nie rozpisywać - moje słońce :

Obrazek

P.S. Zapraszam na mój i Alix76 bazarek - u mnie w podpisie

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto sie 30, 2011 21:53 Re: ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

juana pisze:
vip0 pisze:Właściwie to rzadko sie udzielam na innych wątkach....
Po pierwsze nie potrafiłabym jeszcze nic mądrego napisać na temat kocich chorób, bo moja wiedza o np. przewlekłych chorobach jest żadna, i przyznaję się bez bicia.
Kiedy Plamek był chory, robiłam to, co wetki mi kazały, albo wykorzystywałam wasze sugestie, bo wiedziałam, żem ciemna :oops: .
Dalej nic nie wiem o pnn, na podstawie watków tylko wiem, co to znaczy i jak ciężko kot jest chory.
Nic nie doradzę, mogę tylko podnosić jakieś biedy, żeby znalazły domek albo pieniążki.
Po drugie nie lubię się kłócić...tak naprawdę nie lubię.
Spokojny ze mnie człowiek i tyle, i przykro mi się czyta to, co się teraz dzieje np. u Marysi.
Dlatego mój wątek szczęśliwie pozbawiony jest póki co chorób i kłótni, i bardzo bym chciała, żeby tak pozostało jak najdłużej.

Ja na razie tez mam ok. :D I powiem Ci, że na kotach znam się jeszcze mniej niż Ty :wink: Rysiek to mój pierwszy kot i dopiero się uczę co to znaczy mieć takiego "zwierza" :mrgreen: Wszystkie wątpliwości piszę na wątku i zawsze otrzymuję pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
A teraz, żeby się nie rozpisywać - moje słońce :

Obrazek

P.S. Zapraszam na mój i Alix76 bazarek - u mnie w podpisie

ale ślicznotek :1luvu: :1luvu:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1081 gości