Uwaga Dziewczęta
Gospodyni wątku jest miłośniczką chłodniku. Obiecałam Jej przepis na takowy autorstwa mojej Pani Starszej. Zainteresowanym polecam go zgłebi mej ponurej i łakomej duszy

- 2 l mleka świeżego
- 1 duża śmietana 18%
połaczyć i zostawić żeby się zsiadło;
TAKIE JEST LEPSZELUB
- 1 l maślanki Mrągowskiej [czystej]
- 1 l jogurtu czystego
- 1 duża smietana 18%
- duży pęczek botwiny pokroić, jesli są małe buraczki to oddzielić, obrać i zagotować jako pierwsze w niewielkiej ilości lekko osolonej wody, do buraczków dosypać resztę botwiny i ugotować całość. Zostawić do ostudzenia;
- duży pęczek szczypioru, kopru, dwa zabki czosnku - pokroić,
- 1,5 kg dużych ogórków obrać, przekroić wzdłuż na pół lub na 1/4 i pokroić, można zetrzec na grubej tarce ale krojone ładniejsze i smaczniejsze
- 2 małosolne ogóreczki obrać i drobniutko pokroić;
- 6 lub więcej jajek na twardo pokroić wzdłuż na ćwiartki i pokroić ale nie za drobno
- pieprz i płaska łyżka cukru;
- ostudzoną botwinę dodać do mleka razem z wywarem do tego wszystkie podane wyżej składniki i najlepiej zostawić minimum na kilka godzin a najlepiej na noc - oczywiście w lodówce
- podawać z kaszą gryczaną lub ziemniaczkamize swareczkami z boczusia wędzonego ...
