WWW u Emila i Lilly- Do zobaczenia!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie kwi 10, 2011 11:45 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Figunia dotarla i jest cudowna. Obwachiwuja sie teraz.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie kwi 10, 2011 11:49 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

:1luvu: :kotek: :kotek: :kotek: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie kwi 10, 2011 12:14 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

No to trzymajcie kciuki kobitki za Karolinkę (gadzinę). Papiery poszły w piątek wieczorem na pocztę, oby wszystko dobrze i sprawnie się potoczyło. Jak się wszystko ładnie "pozałatwia" to mamy zielone światełko dla całej reszty żeby się szykować do wyjazdu, bo to nam blokowało wszelkie decyzje. A jak będzie miała ten papierek, to jeszcze nas czeka oczywiście trochę załatwiania (i dla niej i dla nas) ale to już będzie kwestia tylko czasu, a nie decyzji urzędniczych (a co za tym idzie i naszych). Także kciuki mile widziane :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 10, 2011 12:28 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Gibutku, a dokąd się wybieracie?
Kciuki oczywiście bardzo mocne :ok: :ok: :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie kwi 10, 2011 17:47 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Erin pisze:Gibutku, a dokąd się wybieracie?
Kciuki oczywiście bardzo mocne :ok: :ok: :ok:

Do Księcia Williama :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 10, 2011 18:49 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

dołączam oczywiście :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Pon kwi 11, 2011 7:48 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Cześć Słoneczka! :)
Jak weekendzik minął?

Gibutek na królewski ślub jedzie? Nonono 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 11, 2011 10:09 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Erin pisze:
Gibutek na królewski ślub jedzie? Nonono 8)

No właśnie po ślubie, bo tam teraz masakra z tym ślubem i nawet mieszkania byśmy nie wynajęli. Szaleją ludziska, kontrole wzmożone itp. ja się tam nie pcham teraz absolutnie. Dlatego ja od razu mówię chłopu już na początku roku jak mówili o ślubie, że przed majem się tam nie pchamy nawet. Poza tym jeszcze trochę załatwiania przed nami więc pewnie jeszcze miesiąc/dwa zejdzie ale jak będzie papier Karoli to już do przodu :ok:
Ostatnio edytowano Pon kwi 11, 2011 10:54 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 10:48 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

A na długo jedziecie?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 11, 2011 10:54 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Erin pisze:A na długo jedziecie?

Na zawsze. Dlatego najpierw trzeba tutaj wszystko pozałatwiać, podopinać, sprawy pozamykać. Tam załatwić na miejscu wszystko, przygotować, tak żeby tylko pojechać i już na gotowe.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 10:55 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Podziwiam ludzi, którzy podejmują takie decyzje...
Może jest łatwiej z partnerem? Bo ja sama spróbowałam raz i powiedziała, że nigdy więcej.
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 11, 2011 11:01 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

jozefina1970 pisze:Podziwiam ludzi, którzy podejmują takie decyzje...
Może jest łatwiej z partnerem? Bo ja sama spróbowałam raz i powiedziała, że nigdy więcej.

Widzisz, my nie jedziemy tam na jakiś czas. I nie jedziemy tam "za pracą", czy "dorobić". Są inne powody - tam łatwiej będzie nam spełnić swoje zawodowe marzenia, obojgu. Nie zarzekam się że "nigdy" nie wrócimy - jak to się mówi "nigdy nie mów nigdy" a ja się już przekonałam o tym na własnej skórze że nigdy nic nie wiadomo co się wydarzy. Też dlatego nam tak na czasie bardzo nie zależy i wolimy mieć wszystko poukładane najpierw, żeby zaoszczędzić stresu i sobie i zwierzakom. Nas nic nie goni, praca nas nie ściga, bo tu na prace nie możemy narzekać (pod względem posiadania pracy i wynagrodzenia). I chcemy to tak załatwić żeby jak najkrócej być osobno. Z tego względu trzeba więcej rzeczy przewidzieć i załatwić PRZED wyjazdem. Poza tym mamy tam już rodzinę (TŻta wujek, kuzynka z mężem i synkiem sa tam już kilka ładnych lat).

A co Cie tam tak bardzo przeraziło że "nigdy więcej" jeśli można spytać?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 11:22 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Gibutkowa pisze:A co Cie tam tak bardzo przeraziło że "nigdy więcej" jeśli można spytać?

To trudno powiedzieć, ja nie jestem typek kosmopolity i najlepiej czuję się u siebie (dotyczy to też m.in. np. mieszkania: tak, jak kiedyś byłam kundą i mogłam spać wszędzie tak teraz nawet u rodziców nie chcę nocować :-) ), brak bliskich, przyjaciół, czy znajomych, poczucie obcości - może było by łatwiej z kimś bliskim, ze zwierzakami ale też nie wiem ;-) Narzekam na swój "zaścianek" i "prowincję" ale tutaj czuję się najlepiej :-)
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 11, 2011 11:32 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Dorota, bez TV tez nie jest źle. Kupisz sobie w koncu. Masz takie ciekawe inne rzeczy teraz wokół, że na cholere Ci to pudło, co oczy tylko psuje :mrgreen: Jak tam gościnna kocia ? Obwąchały się już z Twoimi ? :wink:

Gibutkowo, i mnie kopara opadła, że takie plany (choć wczęsniej już coś mi się obiło o oczy). Podziwiam odwagę, choć nie podzielam zapędów. Ale czasem własnie tak trzeba - rzucić wszystko i poszukać swojego nowego place :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon kwi 11, 2011 12:05 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Ja też czuję się dobrze u siebie ale "dom" jest tam gdzie TŻ i moje zwierzaki. Jak mówię "jadę do domu" mam na myśli wynajmowane we Wrocku mieszkanie. Będzie mi brakowało rodziców i rodziny ale od czego są odwiedziny, telefony, skype, listy (te najbardziej preferuję ;) ). Moja przyjaciółka od kilku lata jest we Francji, mieszka tam ze swoim partnerem i córeczką. Mojego TŻta rodzice od kilku lat z najmłodsza latoroślą są we Włoszech. To jest inny świat, dla mnie sciencie fiction bo zbyt "normalne". I nie mam na myśli pracy ale durne funkcjonowanie wszystkiego wokół. I zero perspektyw, poczucie bycia oszukiwanym na każdym kroku... :roll: I świadomość, że ze swoim myśleniem (czy raczej chęcią zmiany czegokolwiek) jestem w mniejszości.
A ja kilka lat temu weszłam w nałóg realizowania swoich marzeń (najróżniejszych) i przyszła kolej na następne ;)

Ależ mi się zebrało ;) To w każdym razie jest tysiąc razy wspólnie przemyślana i przegadana decyzja, również z rodzicami, którzy nie są zachwyceni rozłąką ale przyznają nam rację - że tylko tak mamy możliwość cokolwiek w życiu osiągnąć więcej niż 40letni kredyt na mieszkanie z odsetkami powyżej 100%. A my chcemy więcej - i nie pisze o pieniądzach czy posiadaniu czegokolwiek. Chcemy mieć możliwość robienia tego co tak naprawdę daje nam radość i satysfakcję. Tam mamy ku temu o wiele większe możliwości.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 24 gości