H2E2 cz.III

[magdaradek]

hahahahahha no racja
a w Łodzi ciężko jest o rewelacyjne pensje akurat

[gosiaa]

A co to jest premia

[sunshine]

To takie coś- pliczek 100zł banknotów, dawanych najczęściej na koniec roku lub po wykonaniu jakiegoś trudnego zadania.

[jozefina1970]

a w Łodzi ciężko jest o rewelacyjne pensje akurat

No, nie tylko w Łodzi

[gosiaa]

To takie coś- pliczek 100zł banknotów, dawanych najczęściej na koniec roku lub po wykonaniu jakiegoś trudnego zadania.

Muszę mojego szefa zapytać, czy zna to słowo i jego znaczenie

[sunshine]

A masz jakiegoś niefajnego szefa? Z wężem w kieszeni?

Myśicie, ze mam szansę zarazić się grypą od HSB? Bo coś gorzej się czuję... A może to tylko autosugestia

[magdaradek]

niestety masz szansę sunshine

[sunshine]

Lepiej nie, bo jutro siedzę w pracy 11 godzin- zmienniczka ma sesje i pierwszy egzamin.

[gosiaa]

Szef niby OK, ale z wężem w kieszeni.
Najgorsze co może być to szef inwestujący w nieruchomości, jeden dom, drugi dom...

Grypa niestety zaraźliwa bestia.

[magdaradek]

NO TO ZDRÓWKA

A jeszcze co do pracy.......to ja teraz od 4 lat mam najlepszego szefa jakiego kiedykolwiek miałam. Jest wymagający, ale sprawiedliwy, a jak coś zrobię ponad moje obowiązki to i premię podrzuci. Może nie za dużo, ale to motywuje i tak

[sunshine]

Miałam kiedyś szefa, który budował dom. w dodatku na giełdzie, tuż przed krachem, zainwestował masę firmowej kasy. A ja potem zgrywałam głupa przed wierzycielami.

Magda, cieszę się, że nie tylko ja jestem zadowolona z szefa. Super, ze zdarzają się normalni ludzie.
Skojarzyło mi się- jedna z lekarek jest biegłym sądowym i często też bada ludzi ze względu na mobbing lub inne sprawy z pracodawcą.

[gosiaa]

Mój, za mojej kadencji w firmie (w marcu minie 7 lat), zbudował już jeden w górach, firma super prosperowała, ale ludzie tego nie odczuli.
Teraz buduje drugi pod Łodzią, niewielki, ledwo 400 kilka metrów, w firmie już tak super nie jest jak jakiś czas temu, więc na premie tym bardziej nie ma co liczyć
I jeszcze z siebie głupka robi, myśli że ja i pozostali ludzie nie wiedzą co i jak.
I to mnie wkur...
Taka praca bez perspektyw.

[sunshine]

No to kichawa. Współczuję.

[sunshine]

Jakiś czas temu pisałyśmy o tym trochę, prawda?
http://wyborcza.pl/1,75476,9043016,Mies ... rioza.html

[jozefina1970]

Wczoraj koleżanka mówiła mi, jakoby czytała gdzieś w necie, że grypą zarażają facetów faceci a kobiety zarażają kobiety - inczej ponoć nie można