PILNIE POTRZEBNA POMOC -KOT UMIERA W OCZACH-UMARŁA

[ula-misia]

ja mam dwie rany: pierwsza po Mruczce -14 lat z nami i nowotwór złośliw, a druga po Misieńce- 4,5 lat i białaczka

[Edytka1984]

mam nadzieję,że zajmiesz się nowym kotkiem i dasz mu tyle samo miłości ile swojej Misi

[ula-misia]

powinnaś w to wierzyć a nie mieć nadzieję Moje koteczki odeszły z powodu poważnych chorób a nie naszego zaniedbania-bardzo je kochaliśmy-naprawdę bardzo. Już kiedyś napisałam,że nasz dom bez kota jest jak samolot bez pilota

[Edytka1984]

przepraszam jeśli uraziłam Cię słowami " mam nadzieję" - może racja powinnam napisać " wierzę i wiem"

[ula-misia]

nic nie szkodzi nie gniewam się -tak mnie trochę "ukłuło" - w porządku

[Edytka1984]

przecież kociarze to dobrzy ludzie
każdy kto pomaga ma dobre serce

[ula-misia]

wiem-już mnie o tym przekonaliście. Ty również

[Edytka1984]

to na wieści czekamy w dalszym ciągu?

[ula-misia]

ja też czekam na odpowiedź co do adopcji-czy jesteśmy dobrym domkiem czy też dostaniemy kosza jak to już było na forum

[Edytka1984]

to ja trzymam kciuki za Was

[ula-misia]

dziękuję są bardzo potrzebne-może nasz domek znów będzie żył i tętnił życiem

[Edytka1984]

Na pewno tak będzie
główka do góry i mocne kciuki od ranka

[ula-misia]

jeszcze raz dziękuję

[Edytka1984]

jak będziesz mieć jakieś wieści pisz
ja zaglądam i kibicuję

[ula-misia]

Pewnie,ze się podzielę wieściami. Macie to jak w banku