Mrusielda i jozefina :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 25, 2010 10:42 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Ja też byłam przerażona jak pierwszego kota po sterylizacji zobaczyłam.
Z każdym następnym :D jest łatwiej.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29197
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 10:52 Re: Mrusielda i jozefina :-)

O, nie!!! Bolesławiec murowany, Patmol, Ty z Legnicy to wiesz, co to Bolesławiec :twisted:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 10:57 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Ja dopiero jakiś czas w Legnicy mieszkam; :mrgreen:

karkonosze trochę znam, ale Bolesławca wcale :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29197
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 10:57 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Aaa, w Bolesławcu jest największy w okolicy szpital psychiatryczny
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 10:59 Re: Mrusielda i jozefina :-)

czyli dobrze, ze Bolesławca nie znam 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29197
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 11:03 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Ale poza tym to bardzo przyjemne miasto, a ja w ogóle kocham Dolny Śląsk. A do Legnicy skąd Ciebie przywiało?
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 14:21 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Mrucha śpi... Z jednej strony to dobrze ale wczoraj też spała za to w nocy ją nosiło
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 14:29 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Niech sobie śpi. Przynajmniej wypocznie a i Ty masz chwilkę wytchnienia i spokoju. Ja dzisiaj w nocy wstawałam też co chwila i patrzyłam gdzie Marcelek. Ale naprawdę nie mam mu nic do zarzucenia. Spał jak zabity na swoim miejscu :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 25, 2010 14:35 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Marcelek jest przesłodki :-) A Mrucha się wyśpi a w nocy będzie jazz, ale faktycznie jak śpi, to dobrze, a ja fakt, siedzę na forum już pół dnia
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 17:51 Re: Mrusielda i jozefina :-)

jozefina1970 pisze:Aaa, w Bolesławcu jest największy w okolicy szpital psychiatryczny

Polecam Złotoryję - mniejszy, przyjemniejszy :wink:
Witam, zapisuję się :kotek: .

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 17:54 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Witaj :-)
Złotoryi nie miałam okazji zwiedzać, Bolesławiec owszem - służbowo :-)
Złotoryja, jak miło :-)
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 17:57 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Cześć Słoneczka! :)
Jak się miewacie?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon paź 25, 2010 18:03 Re: Mrusielda i jozefina :-)

No, chyba dzisiaj lepiej, tfu, tfu aby nie zapeszyć, zobaczymy, jak noc będzie no i jeszcze brzunia teraz nie oglądałyśmy, bo mała śpi, tylko rano go widziałam, a chciałabym wieczorem też obejrzeć. Czyt o normalne, że ona tyle śpi? Słuchajcie mam pytanie? Czy to prawda, że wczesna sterylizacja kotki powoduje jakieś niekorzystne zachowania później? Spotkał się ktoś z czymś takim?
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 18:15 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Ja raczej czytałam, że ostatnio poleca się wcześniejszą sterylkę, jeszcze przed pierwszą rujką. Potem utrwalają się zachowania związane z rujką i mimo że kotka ciachnięta może okresowo zachowywać się tak jakby miała rujkę. Nie mam wprawdzie kotek sterylizowanych przed pierwszą rujką - wszystkie nieco później. Kocury które mam sterylizowane w dość młodym wieku, mam wrażenie, że są drobniejsze, delikatniejsze niż te późno sterylizowane - ale może to po prostu taka ich uroda :)

Przypomniało mi się - koleżanka ma kotkę bardzo młodo sterylizowaną i wyrosła na zdrowego, potężnego kota ( o mało co nie napisałam ,,kocura" )..

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 25, 2010 18:19 Re: Mrusielda i jozefina :-)

I nie ma niepokojących zachowań? To przecież w dużej mierze zależy chyba od charakteru kota a ni od wczesnej sterylki. Też czytałam, że wcześniej - lepiej ale moja wet konserwatywna i stara szkoła.
No, a mówi się, że po kastracji kocury są potężne, to też chyba jakieś bajki, albo faktycznie taka uroda Twoich :-)
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości