Kotyszki amyszki -Filip,Karmel i Gucio zapraszają ;)

[MarciaMuuu]

No to wesoło było

Optuję za 25 wszędzie

[mahob]

U mnie na szczęście koty już się nauczyły obchodzić z osami...ale dwa razy użądlenie było, tylko w łapę na szczęście - bez poważnych konsekwencji. Teraz są już bardzo ostrożne z osami

[amyszka]

U mnie te dwa starsze też ,ale Gutek jeszcze nie wie co to za potwory


Wczoraj padł mój lapek
Najgorsze jest to że nie zdążyłam nic zgrać i jakby co to tysiące fot przepadnie
Zaraz idę do ichnego lekarza żeby go zbadał ,czy jeszcze coś da się zrobić
Na tym starym kompie TŻ -ta wszystko tak wolno chodzi że szok ,zero programów graficznych i w ogóle ....a klawiatura taka toporna
No odzwyczaiłam się od niego całkiem
Trzymajcie kciuki jakby co ...

[JoasiaS]

Wczoraj padł mój lapek
Najgorsze jest to że nie zdążyłam nic zgrać i jakby co to tysiące fot przepadnie
Zaraz idę do ichnego lekarza żeby go zbadał ,czy jeszcze coś da się zrobić

Oj, żeby się dało go uratować. Te fotki są przecież bezcenne!

[shira3]

A to pech
Za lapka

[miszelina]

A to pech
Za lapka

Byłaby niepowetowana strata
Trzymam

[Avian]

Chyba tak zupełnie nie padł, żeby dane zniknęły, co?
Szkoda, że jesteś tak daleko - chyba, że masz kogoś, kto jeździ przez Poznań?
Ja lubię ratować lapki


A tak w ogóle to mam siostrzyczkę dla Gucia

[amyszka]

Chyba tak zupełnie nie padł, żeby dane zniknęły, co?
Szkoda, że jesteś tak daleko - chyba, że masz kogoś, kto jeździ przez Poznań?
Ja lubię ratować lapki


A tak w ogóle to mam siostrzyczkę dla Gucia

To wysłać Ci gucia dla siostrzyczki ? Zaraz pozaglądam tu i tam żeby zobaczyć co tam u Was

Szkoda Avianku,szkoda że tak daleko ,bo pewnie nie czekałałabym tak długo jak się zapowiada Wyjaśni się co z lapkiem tak koło czwartku -w wersji optymistycznej
O stracie fotek to nawet nie chcę słyszeć
No i mam teraz dużo czasu ,bo nie mam moich ukochanych programików ,więc się wzięłam za zaległe porządki
Jak się rozpędzę to jeszcze zrobię porządek u mamy bo mama wakacjuje a ja tam doglądam kota przecież ...
No i wpadłam tam dziś na chwilę i okazało się że mamy Wacek ledwo na oczy widzi, takie ma zaropiałe
Ale uciekł dzikus jeden i nawet nie dał się dotknąć
Ale nic to,umówiłam się z doglądającym sąsiadem że wpadnę jutro już z porządnymi kroplami i zaczniemy kurację .
Mamie nic nie powiem na razie, bo rzuci wszystko i przyjedzie ,a ja chcę żeby wreszcie sobie porządnie wypoczęła

[amyszka]

Wczoraj padł mój lapek

Oj, żeby się dało go uratować. Te fotki są przecież bezcenne!

Właśnie Joasiu ,właśnie

[anita5]

Za kota mamy i lapka

[amyszka]

Za wszystkie kciuki oczywiście dziękuję

Wacuś to kochany kotecek Udało mi się go pomiziać i jak już w tym zasmakował, to sam mi wlazł na kolanka i się rozkrochmalił mrucząc i ugniatając
To tak sobie siedzieliśmy długo ,długo ...w międzyczasie umyłam mu bez problemu oczka i potem bez żadnego problemu zakropiłam nie przerywając mizianek
Fajny z niego kotek ,ale zauważyłam że trzeba jeszcze kotecka odpchlić
Pewnie jutro to nastąpi
Poza tym mieszkanko babci wypucowane Babcia wraca w piątek

U nas znowu buro i ponuro
Pada niemal non stop ,a my -czyli wszystkie koty i ja padliśmy wieczorkiem pokotem .Obudził nas telefon Jak nas obudził to drapnęłam z podłogi Karmelita i przytuliłam do kocyka i do siebie ....i kotek sie rozmruczał na całego ,ciamkał kocyk i pozwolił na mizianki ,przytulanki i co tylko sobie pańcia chciała ... Było super

[MarciaMuuu]

[Avian]

Jakby jednak pan lekarz lapków nie mógł/nie chciał ratować fotek z dysku, niech ten dysk wyciągnie - wyślesz go do mnie, popracuję nad nim.

[sawanka1]

A tak w ogóle to mam siostrzyczkę dla Gucia

To wysłać Ci gucia dla siostrzyczki ?

Oj Amysiu Ty to masz dowcip

podczytuję i pozdrawiam sympatyczny trójkącik i ich właścicielkę oczywiście

[anita5]

Karmelek ciamkacz Chyba nigdy mu to nie przejdzie, oby!