Szejbalowe Kitaki. Ludmiłku... żegnaj Przyjacielu [*] ...

[Szejbal]

Pozwoliłam sobie skopiować posty z informacjami o paszczy Ludmiłka na wątku cukrzycowym

Fredziolina - walka trwa. Tinka jest na posterunku i konsultuje wszystko ze swoimi wetami, bo bez tego by się nie dało. Proponuję nieśmiało, żebyś zaglądała do wątku cukrzycowego III - ale i tak wiem, że zaglądasz...
No i tam będę wstawiać wyniki i opisy dawek, jak to wygląda wszystko na bieżąco. Ok?

[Theodora]

A jak się układa pomiędzy rezydentami a Ludmiłkiem

[Szejbal]

A jak się układa pomiędzy rezydentami a Ludmiłkiem

Bajronek go jak najbardziej toleruje, stuka cały czas się z nim nosem A Apacz, jak to on - najpierw był obrażony, ale teraz tylko czasem syknie. A przy przygotowywaniu żarełka - Apacz nie ma nic przeciwko, żeby Ludmiłek siedział koło niego w odległości tylko 30 cm Więc wszystko ok i widzę też, że Apacz z ciekawością zagląda, co robi Ludmił... No i Bajron dzisiaj leżał pół metra od Słodziaka do góry nogami, jakby chciał go pozaczepiać w radości
Przyjaźń powoli rozkwita

[Szejbal]

No i sama siebie aż zacytuję z innego wątku na temat, jak to wyglądało "poczęstowanie" Ludmiłka żółtkiem przepiórczym...

No dobra - napiszę tak: może i zdrowe, ale na razie Ludmiłek powąchał i prawie pawia na żółtko przepiórcze puścił... Kurze żółtko więc podałam, ale też nie rusza No nic. Za to Apacz z Bajronem miskę wylizali do połysku

[feniks32]

Witajcie,

od początku śledzę historię Ludmiłka, teraz oglądam fotki zadowolonego i szczęśliwego kotka
Fajowy jest chłopak
Trzymam mocno za Was kciuki w walce z cukrzycą i co najszybszym jej wyrównaniem
Pozdrawiam z upalnego grodu Kraka

[Szejbal]

feniks32 dziękujemy

Wstawiam skan z dzisiejszego badania moczu Ludmiłka:



Pani doktor zaleciła pastę Uro-Pet, ale jak zobaczyłam , że w składzie jest cukier, to zapytałam o inny "środek". I będziemy stosować "UrinoVet" 400mg, gdzie są tylko śladowe ilości laktozy. Ale to o wiele lepiej dla Ludmiłka. Same naturalne składniki tu są: wyciąg z żurawiny, z melisy, z pietruszki, no i glukozamina, laktoza ( ), stearynian magnezu i kocimiętka.
2 saszetki dziennie. Biedny Ludmiłek chyba ma gorzej z paszczą... Takie błędne koło z paszczą i wysokimi cukrami...

[Szejbal]

Dzisiejszy Ludmiłek:


No i wstawiam jeszcze foty pyszczka, tylko przepraszam za jakość, bo mój aparat w komórce z bliska "takie se" robi:

Bo chodzi mi oto, żeby pokazać, jak się "zagluca" co 10 minut przez ten stan zapalny

[Szejbal]

[Szejbal]

A tu to widzę podobieństwo w przekrzywieniu z kwiatkiem

[Izabela]

[Szejbal]

No i ostatnia fota - jako że nikt nie zagląda

[Szejbal]

Upssss... Izabela zapomniałam, że Ty na posterunku

[Izabela]

Upssss... Izabela zapomniałam, że Ty na posterunku

Normalnie mówię Ci, Ludmiś wypiękniał no

[TrzyKociakiIichKłaki]

Dzisiejszy Ludmiłek:


No i wstawiam jeszcze foty pyszczka, tylko przepraszam za jakość, bo mój aparat w komórce z bliska "takie se" robi:

Bo chodzi mi oto, żeby pokazać, jak się "zagluca" co 10 minut przez ten stan zapalny

Trzeba umieć zdjęcia robić

[Izabela]

a mnie się podobają zdjęcia Ludmisia chociaż zbliżenia pysia są...