Hej, hej!!!
Już przebieram nogami żeby Mgiełeczkę utulić

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i oczywiście żeby się Cioteczkami nacieszyć
Madziu, Atlo, szkoda wielka, wielka, że nie możecie dotrzeć

, ale wiadomo - maluszki
Na pewno prędko to nadrobimy
Planuję być w schronisku o 10.00 i zostać do 14.00. Dojedzie do nas z Kielc kotek Łapek, który znalazł DS w Poznaniu i zabieramy go na pokład - "przepakowanie" w łódzkim schronie
Dzisiaj rozmawiałam z moim wetem o Mgiełce. Na poniedziałek jesteśmy namówione na wizytę ogólną (badania krwi etc.). Próbuję się dodzwonić do okulisty żeby już termin zarezerwować. Wet też radzi żeby, jeśli będzie sens i nadzieja na poprawę, ewentualną operację przeprowadzić u dr. Garncarza. Zobaczymy co powie nasz poznański spec od oczu.
Bazyliszkowa, bardzo Ci dziękuję za zaproszenie do wątku ślepaczków. Po przeczytaniu opowieści i zachwyceniu się fotorelacją z życia Bogusia bardzo się uspokoiłam. Jego opiekunka również ma schody w domu i On sobie na nich świetnie radzi, to mnie szczególnie uspokoiło

I w ogóle Boguś jest cudowny
Zakupy pt. "zestaw odpasający" dla maleńkiej ślepinki zrobione, wszystko czeka
Ciekawe co u niej...
