AYO, kciuki za płucka SOM

Ale jak ty kopciuch jestes to beeee. Rzucic trza a migiem. Będzie na puszeczki dla drugiego koteczka
Szturm na dokocenie popieram. Ja gooooopia zyłam długo w pojęciu, że jeden zwierz to wszystko na co mnie stać. Teraz kwicze jak sobie to przypomnę, kotów mam cztery, i psa o !

I genialne jest to, że każdy zwirz jest całkiem inny i wypełnia inna lukę. Jedna kita jest ugniataczem, który nagle swieczora wylatuje spod szafy i wlatuje na klatę bądź bandzioch i zaczyna jazdę

Inna kita to podgryzacz-zwiewacz. Itd. każda dostarcza innych atrakcji. I bosko jest. Jak wyjeżdżam służbowo, brakuje mi tych moich paszczęk jak nie wiem co

.
Ale to moje osobiste zdanie, każdy ma inne uwarunkowania.
Kotko_dorothy, ten Twój gość na TDT co tak żwirek zużywa ? Srczkuje bidok czy jak ? akiego żwiru używasz, bo polecam CBE+. Nawet jak kot dużo siooooo, to zużywa tylko to co się w kulkę zamieni.
Ale popłynełam z elaboratem
