początkowe uczulenie na Tozika przeszło teraz w początki astmy alergicznej, jak się zakaszlę to.... ech życie a tu pięć futer w domku ( i tak dobrze, że trzech małych Pchełek sie pozbyłam na rzecz Moni, złośliwiec z niej straszny, ale ma kobieta jeszcze troche serca dla mnie) a miałam cały Pchli komplet...mama Pcheła i jej 3 córki, te z fotografii Moni. Pcheła wczoraj i przedwczoraj klnęła cały świat, dzis jest trochę lepiej, wypuściłam ją nawet na wolność z klatki.... zczepa z Piraniami była dziś trochę mniejsza, ale chłopaki ustawili sie solidarnie we trzech na jedną syczącą kotę, cóż... "non Herkules contra plures" w wplnym tłumaczeniu "I Herkules dupa kiedy kotów kupa" 
Teraz Pchełą kruszeje w klateczce, nie muszę pisać chyba jak niewymyślnymi słowami klnie mnie i cały świat? Mała Puma chciał dziś drapnąć na podwórko, złapałam uciekiniera na samym dole... wredota kocia, a tak o niego dbam 
Kocich fotek nie mam więcej, mój aparat znajduje się u MałgorzatyJ, a fotki w ilości ok 500 sztuk szlag trafił wraz z awarią kompa Krzysia i Ani 
Tylko zastanawiam się czasem....dlaczego tych footer u mnie przybywa a nie odwrotnie?
tri pojechała wczoraj 
przy okazji domek znalazł sie dla mojej Miłeczki 
bedzie tylko przybywać 
Mój ukochany Iwan, dzięki któremu zaczęłam się zastanawiać czy koty nie są przypadkiem mądrzejsze od psów, dziś nalał mi w buty. W sumie nie byłoby w tym nic dziwnego... ale jak on to zrobił w oba na raz? Wątpię czy buty przeżyją kolejne pranie, ale dzięki temu mogę śmiało mówić, że mój kot jest bezcenny 
może to źle, może nie koniecznie, bo do tej pory to były dwa Śmietniczki, a teraz to Grzybek i Śmietniczek bo jeden wybitnie stanem posiadania grzybów zasłużył 
Co prawda moja Julka upiera się, że to Stich ale ja wiem, że to Grzyb paskuda i tyle. 
