Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 14, 2010 10:35 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

To ja nie dam kawy a dam polewę :twisted:
Herbatniki zmiękną - to tak jak w dewotce też jest bardzo twarde a mięknie :wink:
Dzięki babajago :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 14, 2010 12:10 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

W dewotce powiadasz :wink:
Pomacałam ciasto i faktycznie herbatniki zmiękły. Idę zatem zrobić polewę, będzie ładniej wyglądać, jak znajdę posypię jeszcze cukiereczkami (jeden z moich dzisiejszych gości ma 3 lata więc chce, żeby było ładnie) :wink:

Felunio wieczorem wysiusiał się normalnie. Znaczy rano żwirek był dla niego cokolwiek nieświeży :roll:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie mar 14, 2010 18:35 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Ciasto Baby Jagi :!: Az mi ślinka cieknie...

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Nie mar 14, 2010 19:27 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

No muszę przyznać, ze wyszło pyszne. Polewa ładnie pokryła ciasto i trochę przypominało z wyglądu trumienkę ale to drobiazg. Na Halloween będzie jak znalazł :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 16, 2010 20:52 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 16, 2010 20:56 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

babajaga pisze:Zapraszam ciotki do lektury http://www.lynxexsitu.es/documentos/man ... elines.pdf

No, ciekawe....intrygujące....niestety dla mnie niezrozumiałe :roll:
A nie było takiego w ludzkim języku? Bo angielski.... :oops: :oops:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto mar 16, 2010 21:01 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Nie było w innym języku. Się nie gniewaj.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 16, 2010 21:04 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

babajaga pisze:Nie było w innym języku. Się nie gniewaj.

Nie gniewam się no co ty ;) Moje pokolenie w większości niestety językowo ułomne :roll: Karmiono nas rosyjskim do bólu :roll: Inne zaś po łebkach. Z zamiłowania przykładałam się do niemieckiego zdawałam na germanistykę nawet i coś jeszcze niecoś pamiętam ale nieużywane, jak wszystko - zanika :mrgreen: Zazdroszczę młodszym :wink:
A tak w sumie jakbyś przetłumaczyła? :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto mar 16, 2010 21:11 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Przetłumaczyła? He he dobre sobie. Może na emeryturze :wink: Właśnie dostałam maila od kolegi Holendra, z którym razem robimy badania i zaczynam się zastanawiać, czy mam się zabić, czy zmienić robotę na mniej intelektualnie wymagającą. Tak to jest jak się normalny człowiek (czyli ja) weźmie do roboty z geniuszem :roll:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 16, 2010 21:42 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

E, no babojago, nie jest taki trudny ten tekst. Może jakos powoli, w wolnym czasie udałoby się, kolektywnie to roztłumaczyć, bo wygląda na fajny .
Ja sobie zapisałam.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 16, 2010 21:42 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Anda pisze:E, no babojago, nie jest taki trudny ten tekst. Może jakos powoli, w wolnym czasie udałoby się, kolektywnie to roztłumaczyć, bo wygląda na fajny .
Ja sobie zapisałam.

O! Też czuję, że ciekawy :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto mar 16, 2010 21:48 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Ale j anie mówię, że trudny, bo nietrudny tylko nie mam czasu :? Buuuuuuu.............
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 16, 2010 22:12 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Ile chcesz? Podaruję ci z trzy kilo :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto mar 16, 2010 22:19 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Daj pani, biere hurtem :1luvu:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 17, 2010 9:50 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Dzien dobry dziewczęta :)
wpadłam do Was ogrzać się ciepłym słowem i klimatem.
Trochę u mnie w Łodzi szaro i ponuro, ale może będzie jeszcze słońce?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 295 gości