
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agn pisze: Nie wiem, kto podejmuje decyzje w sprawie kota. Jak się powiedziało A, trzeba ponieść tego konsekwencje i powiedzieć B. Cokolwiek to 'B' ma oznaczać.
Dla mnie niedopuszczalne jest wypuszczanie [nawet kastrowanego] nosiciela z powrotem na dwór.
Zofia&Sasza pisze: Wiem, że to zabrzmi strasznie, ale NIE MOŻNA GO WYPUŚCIĆ! Pomyślcie o innych kotach, które spotka na swojej drodze...
villemo5 pisze:Prawdę mówiąc kot wygląda źle... Na chorego po prostu.
Czy to znaczy, że jego życie może być zagrożone?
EDIT: Czy ten stan oznacza, że choroba może się nie cofnąć?
Beliowen pisze:
jeśli kota w takim stanie chcecie wypuścić, to może zastanówcie się, czy nie będzie bardziej humanitarnie poddać go eutanazji?
dalia pisze:a co byście radziły w tej sytuacji?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 72 gości