TERAZ MY - reaktywacja ;)

[Kicorek]

Zdrówka!

Koty na zdjęciach prześliczne

[Hannah12]

A co to za chorowanie
Migusiem zdrowieć

[Kociama]

Zdrówka
Kasiu ja też mam nadzieję że się szybko zobaczymy
oby tylko nic nie wypadło bo znowu sie dzieje oj dzieje
Wycałuj mocno Kociaste od nas

[skaskaNH]

Kociamko, Tyś jest kochano dzioucha Wąta mi odkopałaś!
Co do Twojego przyjazdu, to będę mocno trzymać kciuki, żeby się wszystko udało

I dziękuję Wam serdecznie za kciuki i życzenia zdrowia. Chyba pomogły, bo jest już lepiej. Tzn. nie tak do końca, bo słaba jestem strasznie, ale już nie trzęsę się w środku, gorączki chyba ni ma, katar też sobie poszedł. Weekend spędziłam wzorcowo - większą część w łóżku, a nawet jeśli z niego wypełzałam, to i tak siedziałam w domu. Wczoraj musiałam jednak pojechać na dworzec, kupić mamie bilety, a po podróży tej (krótkiej i odbytej w samochodzie, w charakterze pasażera) czułąm się zakręcona jak dżem w słoiku Mam nadzieje, że dziś w pracy juz bedzie normalnie

Miłego dnia Kochani, postaram się zajrzeć tu z pracy

[Femka]

coś Ci nie wyszły te starania
A szkoda, bo to może ostatnia okazja, żeby pogadać. Chyba na tamten świat schodzę, katar mnie zadusi.

[skaskaNH]

Starania mi nie wyszły, bo okazało się, że w pracy musiałam... pracować! Zgroza!

Obawiam się jednak, że ten katar nie da sobie z Femką rady - więc okazję do pogadania jeszcze nie raz będziemy miały

P.s. Chyba że...?
Femka, żyjesz?

[moś]

Skaska, masz wyzdrowiec do konca- to rozkaz no

[Marcelibu]

Co to za jakiś gil chodzi??? Mnie się powoli kończy...

[moś]

gil jak puchar przenosny

[Kociama]

gil jak puchar przenosny

mosiek no i monitor oplułam kefirem

[kalair]

[skaskaNH]

Skaska, masz wyzdrowiec do konca- to rozkaz no

Taaa jest Towarzyszko Moś!

Tzn. staram się, generalnie już jest o niebo lepiej, jeszcze jakieś resztki tego gila mi gdzieś w zatokach siedzą i rzęzi gdzieś w klatce, ale to pikuś, poza tym w pewnym wieku należy się przyzwyczaić do faktu, że coś dolega, bo jak już nic nie będzie dolegać, to oznaka, że się nie żyje

No i przede wszystkim - witam wszystkich serdecznie w ten piękny deszczowy poranek

[mimw]

Skaska, masz wyzdrowiec do konca- to rozkaz no

Taaa jest Towarzyszko Moś!

Tzn. staram się, generalnie już jest o niebo lepiej, jeszcze jakieś resztki tego gila mi gdzieś w zatokach siedzą i rzęzi gdzieś w klatce, ale to pikuś, poza tym w pewnym wieku należy się przyzwyczaić do faktu, że coś dolega, bo jak już nic nie będzie dolegać, to oznaka, że się nie żyje

No i przede wszystkim - witam wszystkich serdecznie w ten piękny deszczowy poranek

Cześć

Gdzie ten deszcz

[moś]

Tzn. staram się, generalnie już jest o niebo lepiej, jeszcze jakieś resztki tego gila mi gdzieś w zatokach siedzą i rzęzi gdzieś w klatce, ale to pikuś, poza tym w pewnym wieku należy się przyzwyczaić do faktu, że coś dolega, bo jak już nic nie będzie dolegać, to oznaka, że się nie żyje

:

Brawo, towarzyszko Skaska- trzeba byc realista, rzęzeniu i gilowi mowimy stanowczo NIE, natomiast na starośc nie mamy wplywu, spocznij

[Hannah12]

To idzie...starość