Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bardzo mnie tym wzruszyłaś.kinga w. pisze:Aha... Kłaczek je mniej, ale częściej - podkarmiam dziada bo tragicznie schudł. Fakt, nie je co chwilę bo też staram się nie zrujnować kompletnie zasady karmienia o określonych porach, ale "podrzucam" mu coś w międzyczasie żeby tylko jadł. Stan zapalny pęcherza chyba się utrzymuje bo w moczu nadal są leukocyty.
No i mnie olał. Dosłownie. Zawołałam dziada na kolana - długo się zastanawiał czy może zaufać, czy znów mu czegos okropnego nie chcę zrobić. Wskoczył, ułożył się poszedł spać. No i tak nie budząc się ze snu jak niemowlę... Poczułam tylko cieplutko na nodze. Nie było tego wiele - na dość grubym, bawełnianym dresie plama z 15cm średnicy. Ok - ważne że coś wysikał. NIe budziłam drania aż sam się nie obudził - szkoda jego nerwów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1102 gości