












Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwcia pisze:Duża wreszcie dotarła do domu, musiała jeszcze pojechać zając się psami, zawsze to robił Duży.
Zostawiła Dużego na WAM-ie, gdzie skierowali go z „normalnego” szpitala, gdy wychodziła jechał na salę operacyjną mieli mu zszywać rękę.
Bardzo dziękujemy wszystkim za kciuki, mamy nadzieję, że zadziałają i wszystko pójdzie dobrze i Duży będzie ruszał palcami. Na razie kciuk jest nieruchomy, ale doc od ludzi powiedział, że nie ma, co wyrokować teraz, trzeba połatać wszystko i poczekać, Duży stracił sporo krwi, mają decydować, czy będzie transfuzja, ale to już jutro.
Kolacja była spóźniona![]()
Ptachu
Ptachu już po kolacji, trochę spóźnioną miał dziś, ale za to z dokładką.
Jutro rano pędzę do psów, muszę im napalić a nie robiłam tego od czasu liceum
Darek bardzo mnie wystraszył dziś…
Dorota pisze:Hannah12 pisze:Za pomyślą naprawę.
Doroto a to ręka uszkodzona?
Tak. Sciegna.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 21 gości