BANDA KULAWEGO - ZAMYKAMY

[Marcelibu]

Ciekawe, czy się takim termometrem ludziom mierzy gorączkę pod pachą?

Mam niejasne wrażenie, że nieE.
Pod językiem też nie.

Obawiam się, że została już tylko jedna możliwość . Kto podleci pomóc koleżance Femce?

Ja ja sie zglaszam- uczynna mos

Uczynna Mośka! - za późno, za późno...

[moś]

pewnie mnie juz ktos ubiegl. a takazabawa sie zapowiadala ech

[Marcelibu]

Bardzo możliwe. A w dodatku Femka zabrała swoje zabawki bez komputera i poszła na domowe podwórko .

[Sihaja]

dzień dobry słoneczka
Lampka wina Od razu świat jest przyjaźniejszy Chyba w końcu odkryłam, co pijecie, że taka życzliwość tu panuje

[Lemoniada]

Ja tam nic nie piję. Jestem trzeźwa przez cały czas i biorę pełną odpowiedzialność za to co piszę

[moś]

Ja tam nic nie piję. Jestem trzeźwa przez cały czas i biorę pełną odpowiedzialność za to co piszę

wiemy

[Sihaja]

Ja tam nic nie piję. Jestem trzeźwa przez cały czas i biorę pełną odpowiedzialność za to co piszę

mmmmm.......

[Marcelibu]

Ja tam nic nie piję. Jestem trzeźwa przez cały czas i biorę pełną odpowiedzialność za to co piszę

mmmmm.......

Sihaja - nie słuchaj Lemoniady. Ona znowu sobie 3 piffka rąbnęła i takie rzeczy pisze .

[Sihaja]

Ja tam nic nie piję. Jestem trzeźwa przez cały czas i biorę pełną odpowiedzialność za to co piszę

mmmmm.......

Sihaja - nie słuchaj Lemoniady. Ona znowu sobie 3 piffka rąbnęła i takie rzeczy pisze .

Też tak myślę. Na trzeźwo takich rzeczy by nie pisała

[Sihaja]

Dobrej nocy

[Lemoniada]

Mośka, powiedz im!

[Sihaja]

:evil:
Mośka, powiedz im!

Co tam mośka. Mośka pewnie tak samo robi... Nie ma się co denerwować, Lemoniadko
No, uciekam Dobranoc

[Marcelibu]

:evil:
Mośka, powiedz im!

Oj, lepiej - nie! Mośka, nic nie mów, nie pisz...

[Sihaja]

Obok kobiety stoi w autobusie pijany mężczyzna. Ona, patrząc na niego z pogardą, mówi:
- "Aleś się pan uchlał jak świnia!"
- "A pani jest strasznie brzydka!..." I dodaje z tryumfem: - "A ja jutro będę trzeźwy!"

Klient zamawia u barmana najpierw cztery kieliszki wódki, potem trzy kieliszki, potem dwa, wreszcie tylko jeden. Wypija ostatni i zwraca się do barmana:
- "Nigdy nie mogę zrozumieć, jak to jest. Im mniej piję, tym bardziej jestem pijany..."

[kalair]