Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Aniu, będziemy - zawsze!

Trzymajcie się :ok:

I głaski dla gromadki :love:

A jak Molisia?

Molisia leży i nie chce jeść.

kasia86 pisze:My już po.
Zrobione testy sztuk 8. Sztuk 6 zdrowe i wolne od białaczki tak jak do tej pory.
Niuńcia ma białaczkę.
Gagusia ma wynik niemiarodajny, bo dopiero po bardzo długim czasie zaczęła się pojawiać ta druga kreska i to prawie że niewidoczna, w przeciwieństwie do Niuni, u której wyszły dwie bardzo widoczne krechy.

Mimo wszystko dużo zdrówka dla kociaków.
:ok:

kasia86 pisze:Ulubiona drapaczka kotów

Przepraszam za OT, ale jak zdaje u Ciebie egzamin taka drapaczka?
Zastanawiałam się ostatnio, czy nie kupić czegoś takiego.

To pewnie reakcja po szczepionce. Pyza też była trochę osowiała wieczorem.

kasia86 pisze:Molisia leży i nie chce jeść.

Molisiu, koniec strajku.
Do miseczki marsz :!:

Anula, ta drapaczka jest stara jak świat, ale wszystkie koty ją uwielbiają.
Pamiętam jak ją kupiłam kotkowi Felkowi na gwiazdkę, to ten siedział na niej i siedział. Kotek Felek już nie żyje 7 lat, a drapaczka jeszcze jest w stanie używalności, choć na bokach już poprzecierana. Jest to niedrogi wydatek a radości z niej wiele. :ok:

Kasiu, dzięki za odpowiedź w sprawie drapaczki.

Ja muszę swoim ogoniastym coś sprezentować, bo przy takiej ilości kotów dywan migiem pójdzie w strzępy. A Tuliś ostatnio upodobał sobie do drapania pościel. :evil:

I mam mocno poszarpaną. :evil:

-Anula- pisze:
kasia86 pisze:Molisia leży i nie chce jeść.

Molisiu, koniec strajku.
Do miseczki marsz

No popatrz jak Cię posłuchała!
Już sobie pojadła i poszła spać. :ok:

Ale najpierw były mizianki na kolanach bo sama na nie wskakuje i domaga się głasków.

Teraz też sprawdziłam czy Franuś przyjdzie jak zobaczy swoją szczotkę do czesania(taką druciankę) i po błagalnym zaproszeniu przeze mnie przyszedł na trzęsących sie nóżkach. :ok:

Wyczesałam go delikatnie a on mruczał.
Dalej nic nie zjadł.

Aniu, trzymaj się! Będzie dobrze :ok:

Biedactwa!-po szczepionce chorują-ja ostatnio Maszkę i Brunka szczepiłam forcatem-zero złego samopoczucia!

Bunia pojadła trochę suchego bo wstała do kuwetki.
Bardzo kuleje, na tą prawą tylną nóżkę. Franuś też wstał siku i zaniosłam go też do jedzonka, ale tylko popił mleczka.
Mieciu też nie chce jeść.

Gagusia z Kubisią czują się najlepiej, ale biorąc je na ręce warczą na mnie z bólu.

Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

kasia86 pisze:Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

Na pewno

Aniu, trzymam kciuki za koteczki :ok:

Szczerze mówiąc, to jestem zdziwiona mocno taką reakcją na Purevax

u mnie zaden z kotów po tej szczepionce nie miał najmniejszych dolegliwości, po Fel-O-Vaxie to się zdarzało, Zula przespała praktycznie 24 h, a kolejne 24 była nie do życia.