El Azurro & Mariachi XI. Aziś lepiej :) Kłopcia :(

» Wto cze 09, 2009 18:46

Oby to tylko było związane z pogodą. U mnie też nie ma koteczków.

» Śro cze 10, 2009 6:52

» Śro cze 10, 2009 7:11

Witam!

» Śro cze 10, 2009 7:12

Kciuki trzymam...

» Śro cze 10, 2009 8:47

Witajcie Kochani

Alu, bardzo mocno trzymam kciuki za Azika i myślę o Was ciepło :ok:

» Śro cze 10, 2009 19:58

ja jak zwykle przesyłam milion ciepłych myśli i kciuków :ok:

» Czw cze 11, 2009 8:08

» Czw cze 11, 2009 9:52

Całuski dla Aziczka, niech on juz spod szafy czy tam kanapy wujdzie i zacznie jeśc :ok:

» Czw cze 11, 2009 9:58

Jak u Was, Gattarko?

» Czw cze 11, 2009 14:31

Cześć kochani

U Azisia nie była to niestety kwestia pogody

, mieliśmy kilkugodzinny powrót wysokiej temperatury

, na szczęście udało się ją słumić i jak na razie nie wraca :roll:

Łaciaty nie bardzo ma ochotę na marudzenie, a strasznie mi brakuje tego jego wiecznego gderania :oops:

, zawsze coś było nie tak, zawsze coś robiłam źle, a on oczywiście musiał mi o tym przypomnieć

Poleguje sobie w pobliżu, ale bardziej swobodnie niż ostatnio

Dla Was jeszcze dzisiejsza Betisia

, mało zdjęć bo dziwne, lekko nierzeczywiste światło.

i wczorajszy wieczór za oknem

» Czw cze 11, 2009 14:34

gattara pisze:Cześć kochani
U Azisia nie była to niestety kwestia pogody , mieliśmy kilkugodzinny powrót wysokiej temperatury , na szczęście udało się ją słumić i jak na razie nie wraca
Łaciaty nie bardzo ma ochotę na marudzenie, a strasznie mi brakuje tego jego wiecznego gderania , zawsze coś było nie tak, zawsze coś robiłam źle, a on oczywiście musiał mi o tym przypomnieć
Poleguje sobie w pobliżu, ale bardziej swobodnie niż ostatnio

Ucałuj Azika w to śliczne brzusio ode mnie

.