kropkaXL pisze:Kochany Glutek i jego dopadło cholerstwo!-a już myślałam,że to taki silny facet!
Milenko-myślę,że on szybciej zareaguje na leki-nie miał ostatnio(???)żadnych kłopotów zdrowotnych,więc jego organizm szybciej poprawi wyniki.Bedzie dobrze-damy rade-zobaczysz!
Kasiu, Gluś był od poczatku okazem zdrowia,! tylko ten pozytywny test na białaczke.
Jak do mnie trafił, to był lekko potrącony, miał zbitą łapke, ale to mu przeszło po kilku dniach leków. Potem szybko był wykastrowany, miał test, ze 2 tygodnie po kastracji został zaszczepiony Tricatem.
W trakcie oczywiscie odrobaczania, cały czas dostaje interferon, ale nie było zadnych problemów, Glusiek ostatni raz u weta był (poza dzisiejszym dniem i niedzielą) na szczepieniu.