Czesio, Jożik, Mirmiś, Pola. - Prosimy o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 09, 2009 19:40 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Tak, tak bardzo prosimy o początek historii i fotki <ikonka składająca rączki>
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42035
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro wrz 09, 2009 19:40 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Przeznaczenie, widać to jak na dłoni... Niebieska, plaskata i w dodatku imię... więcej znaków już być nie mogło... :)
A w ogóle to jak oni ją kochają, skoro zaniedbana?
A w ogóle (po raz drugi) to przyda się chłopakom dziewczyna, ktoś musi ładu pilnować... :) Taka kociczka będzie trzymała łapkę na pulsie :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 09, 2009 20:09 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Witam Dużą Mirmiłkową!! KAŻDY kot jest piękny, a już Mirmiłki w szczególności, więc proszę mi się tu nie tłumaczyć z braku foteczek.

A to jest Polly:

Obrazek

Obrazek

cdn.
Ostatnio edytowano Śro wrz 09, 2009 20:10 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:10 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

o ja Cie kręcę -jaka pięęękna Pollyanna..... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Serniczek
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:12 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Piękna to ona dopiero będzie, jeśli... zróbcie coś, błagam, proszę, apeluję - odczyńcie czary, modły, tańce rytualne, aby tylko Pe sam zechciał ją zatrzymać. :( :( :( Ja nie mogę prosić go o czwartego kota. No nie mogę.
Aniada
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:15 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Obrazek
Aniada
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:17 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

haniaszaraf pisze:Tak, tak bardzo prosimy o początek historii i fotki


Haniu, na poprzedniej stronie jest historia koci.
Aniada
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:20 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Już jest ładna, a za jakiś czas to dopiero będzie śliczna :1luvu:

A to jest Mirmiłek:

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro wrz 09, 2009 20:21 przez Duża von Focha, łącznie edytowano 1 raz

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 09, 2009 20:21 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Cudna jest :1luvu:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 09, 2009 20:21 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Super Mirmiłek. :D I bikolorek - jak mój. Mirmiłki wymiatają. :lol:
Aniada
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:22 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

słodziak -jak ja rude na kotach lubię-mam u mamy taką z rudym -Matylda. Kawał drania-wszystkie drzwi otwiera..... :kotek: ten różowy tez niczegowaty
Serniczek
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:24 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

oj to trochę brzmi jakby Twój TŻ już był zakochany
Polunia jest urocza, widać że to pysio potrzebuje troski i opieki
trzymam kciuki za wszystko, za zdrówko malutkiej, reakcję chłopaków
i rozkwitające uczucia :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro wrz 09, 2009 20:31 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

On jest zakochany. Jest. Specjalnie dla niej wziął dzień wolnego. Karmił ją "ręcznie", miział, głaskał, gadał, ciumkał, nosił, był z nią u weterynarza (ja dziś miałam zajęcia do 19.20). Ale męska duma i męska ambicja jeszcze niestety istnieją. Zastrzegał się, że w życiu 4tego kota, że to tylko tymczas. Boję się, że ta właśnie ambicja nie pozwoli mu zejść z raz obranego stanowiska.
Na razie przez telefon mówił, że mam nie szukać domku. Potem to powtórzył, gdy wrociłam z pracy. Potem zadzwonił ktoś i mąż krzyczał z innego pokoju na cały głos: nie oddajemy, dopóki nie wyzdrowieje nie szukamy domu!!!!! A on WIE, że ona prędko do siebie nie dojdzie. Dlatego raz mam nadzieję, że kicia zostanie, a innym razem nie wątpię, iż Pe nie pozwoli jednak na kolejnego zwierzaka.
Aniada
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:33 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

no to leczcie...dłuuuuuuugo.Kot jest juz Wasz.....naprawdę Duzi tak kochają kociczki,że to jest szok.A te cwaniary tak potrafią uwodzić-Mufa tyko gałami przewróci a mój mąz lata ,nosi na rekach,"cukiereczku" do niej zasuwa.....Gazda nawet nie wie,ze to jego kociczka....ale się dowie. 8)
Serniczek
 

Post » Śro wrz 09, 2009 20:34 Re: Czesio, Jożik & Mirmiłek - historia Polly :)

Aniada pisze:Obrazek


łomatko.. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Aniada, po tym co napisałaś, ja już bym się nie martwiła Twoim TZem.. :twisted:

A tak w ogóle, to może weż od baby pisemne zrzeczenie się kota na Twoją rzecz.. o ile jej dane figurują w książeczce..
A nawet jeśli nie figurują, to lepiej mieć taki papierek..
Na wszelki wypadek..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości