Moja gromadka. Chorutkie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 03, 2008 10:26

anita5 pisze:Jeszcze jedna fotka naszej dzikuski:

Obrazek

Gdyby ktoś chciał ją zabrać, oswoić i doprowadzić do porządku... Jest taka piękna, ma wspaniałe puszyste futerko, najsłodszy pysio na świecie...
Gdyby tak ktoś się zakochał...


Zmiana otoczenia i opiekunów spowoduje ,
że koteczka nie będzie chciała być kotem wychodzącym...
Powiedzmy tak na 99%...
U Was nie będzie chciała siedzieć w domu, niestety... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob maja 03, 2008 10:39

W takim razie: KOMU piekną Lukrecję?? Komu???

Obrazek

Oddam tylko w NAJLEPSZE ręce!!!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 03, 2008 10:51

Dzień doberek :D miłego dnia Obrazekwidzę że dla mojej pupilki szukamy domku :wink: :)
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob maja 03, 2008 15:44

Myślę, że jest warta najlepszego domu. :D W mojej gromadzie szanse na jej oswojenie pełne są znikome, a nie chcę mieć drugiej Amorki, bo takiego kota nikt nie będzie chciał, choćby był najpiękniejszy.
Nie chcę też, aby tri wróciła do ogrodu, bo tam chyba też nie była najszczęśliwsza.
Żeby ona chciała powiedzieć, czego chce... :wink:

Dziś jeden bardzo fajny film, a z innego... wyszliśmy, no nie dało się po prostu. Trudno jednak wymagać, żeby wszystkie były hitowe. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 03, 2008 16:13

Kiedyś byłam z TZ we wrocku w kinie Helios na filmie "Jerry" -kino niezależne-na sali łącznie z nami 3 osoby :lol: Akcja filmu -dwóch gości wbiega na pustynię ....gubią się ...idą przez pustynię te dwie godziny....idą ....idą... niemal nic innego się nie dzieje...idą...i obejrzeliśmy do końca :smiech3: Warto było :ok: :ryk:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob maja 03, 2008 16:30

amyszka pisze:Kiedyś byłam z TZ we wrocku w kinie Helios na filmie "Jerry" -kino niezależne-na sali łącznie z nami 3 osoby :lol: Akcja filmu -dwóch gości wbiega na pustynię ....gubią się ...idą przez pustynię te dwie godziny....idą ....idą... niemal nic innego się nie dzieje...idą...i obejrzeliśmy do końca :smiech3: Warto było :ok: :ryk:


Takie też czasem oglądałam... :D
Teraz aż tak 'źle' nie było. :D :D :D Ja jestem wytrzymała, ale nie ekstremalnie.

Za to teraz mogę z kocimi poprzebywać i jest fajnie.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 03, 2008 20:30

A propos pustyni i tego po niej szłania 8) : przypomniał mi się jakiś program sprzed lat, w którym pokazywano książkę pt. "Dyliżansem przez prerie". Zaczynała się od wio!, kończyła na prrr!, a pomiędzy - przez dziesiąt stron było tylko: patataj, patataj, patataj...

:lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob maja 03, 2008 20:40

amyszka pisze:Kiedyś byłam z TZ we wrocku w kinie Helios na filmie "Jerry" -kino niezależne-na sali łącznie z nami 3 osoby :lol: Akcja filmu -dwóch gości wbiega na pustynię ....gubią się ...idą przez pustynię te dwie godziny....idą ....idą... niemal nic innego się nie dzieje...idą...i obejrzeliśmy do końca :smiech3: Warto było :ok: :ryk:


Też ten film oglądałam...
Tylko nie pamiętam , czy do końca... :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob maja 03, 2008 21:45

Ten dzisiejszy to był o miłości, ale takiej nieszczęśliwej... Chyba... Nie wiem, nie znam się... Kobita tak wywracała oczami, że ja też bym ją porzuciła... :wink: :wink:

Idę spać, bo się bardzo, ale to bardzo zdenerwowałam. Muszę odpocząć więc.

Proszę, myślcie ciepło o tri Lukrecji, i wymyślcie, co mam dalej z nią robić.
Aha, Czapcia zaczęła jeść jak smok.
Lucynka mnie chyba kocha. On jest wspaniały, cudny, kochany. :oops:

Ja już nic nie rozumiem, jeśli chodzi o koty. Nic.

Dobranoc.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 03, 2008 22:16

Ja chyba dziś za dużo "świeżego" Śląskiego powietrza się nawdychałam i też idę spać Obrazek Mi dziś przybyła jedna kotka, tzn, może za chwilę ich być więcej, bo jest w ciąży. Może to prześpię :roll:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie maja 04, 2008 9:27

Witam niedzielnie i niestety pochmurno Obrazek

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie maja 04, 2008 9:36

Czyli znowu akcja pt łapanka and kastracja, co?

Rany, jak sobie pomyślę... Bo tak martwię się o te moje Kluski... Choć nie wiem dlaczego, nagle Czapcia i tri bardzo chętnie dają się miziać, ale najlepiej w klatce, nie poza, poza klatką boją się bardzo. Dupki w górę i mam drapać. I apetyt zaczął dopisywać. Więc może jest nadzieja...

Lucynka jutro pojedzie na szczepienie. On to jest totalny miziak. Krzyczy z klatki, że on tam jest i mam go wziać na ręce. A potem kładzie główkę na moim ramieniu i daje buzi. :love: :love:

Kluski urodziły się nikomu niepotrzebne. Gdybyśmy się akurat tu nie wprowadzili, zginęłyby na pewno. Ludzie by je obserwowali i komentowali: no, były tu kotki, ale ich nie ma... Pewnie przejechało...
Leoś i Teoś też urodzili się niepotrzebni, w dodatku chorzy i ich matka na pewno była też chora...
To a propos moich przemyśleń...

A najgorsze jest to, że matka Klusków się więcej po jesieni nie pokazała. Gdyby przychodziła do nas jeść, już by była ciachnięta.
Mam nadzieję, że nie pojawi się u nas z kolejnym miotem za chwilę.

Mam dziś bardzo kiepski nastrój, stąd te smętne wywody...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 04, 2008 9:41

Uszy do góry Anitko... :lol:

Może jesteś przemęczona,
wtedy czepiaja się nas niedobre nastroje... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 04, 2008 10:01

A my witamy słonecznie :) Obrazek

Uśmiałam się z tych kinowych komentarzy :smiech3:

Nie smuć się Anitko -kotki zdrowe ,domki może się znajdą :wink: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie maja 04, 2008 10:10

Dzień dobry :D
Pzdr.

edzia_k1

 
Posty: 439
Od: Śro lip 04, 2007 22:17
Lokalizacja: Wieszowa /k Zabrza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości