No to się dostosuję.Karpia nie jemy,bo nie lubimy.Będzie smażona ryba morska.U nas nie ma dużo potraw,ale barszczyk wyjątkowy,bo wcale nie czerwony,tylko grzybowy.Nie zupa,ale właśnie barszcz.Jemy go tylko w czasie wigilijnej kolacji.Ja nie lubię gotować,ale muszę.Wolę sprzątać kuwetę,naprawdę.
Ponieważ to jednak wątek koci to poproszę o wymizianie Putity,Dracula i Zawieszki na dobranoc.