Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob maja 03, 2025 11:14 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Jako że Loco wykupił wszystkie sprężynki w Zooplusie :twisted: , to Celinka bawi się teraz korkiem z piórkami.
Polecam!
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11160
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob maja 03, 2025 12:04 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Potrzeba matka wynalazków :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88595
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie maja 04, 2025 21:59 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Ale fajny korek! Teraz się zastanawiam czy by się też Loco nie spodobał... Ale obiecuję, kupię tylko jeden :ryk:

Silverblue

 
Posty: 6389
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 05, 2025 10:41 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Autocytat z połowy grudnia ;)
Hana pisze:Celinka to łobuzica, a nie słodka kicia. :evil:
Dzisiaj mi bardzo podpadła. Odłamała pęd mojego jedynego storczyka, który już na dniach miał zakwitnąć. :(

Storczyk dostałam na wiosnę, wykwitł wtedy swoje, a potem stał i trwał na parapecie. Na jesieni wypuścił dwa pędy kwiatowe, które Celinka do tej pory ignorowała.
Dzisiaj dałam storczykowi podpórkę i cieszyłam się, że niedługo zakwitnie.
No ale Celinka "wyglądała przez okno"... Usłyszałam ruch, hałas i nagle zobaczyłam ułamaną łodyżkę, i kota, już na podłodze, z "brakującą końcówką z pąkami" w łapach i zębach. :evil:
Odebrałam oczywiście, ale co zrobię? nic. Nie przykleję.
Obraziłam się na kota.


Storczyk żyje i kwitnie! :D
Z ułamanego przez Celinkę pędu wypuścił boczny nowy pęd, na którym też są kwiaty.
Storczyk nie tylko kwitnie, ale ma i uszy. 8O

Obrazek

Zdaje się, że Celinka zaczęła oblizywać płatki? Pszczółkę udaje czy co?
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11160
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon maja 05, 2025 14:25 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:Celinka bawi się teraz korkiem z piórkami.
Polecam!

koniec końców zostaje sam korek :)

Spooxterium

Avatar użytkownika
 
Posty: 4085
Od: Sob sty 11, 2025 13:58
Lokalizacja: Spooxfera

Post » Pon maja 05, 2025 15:09 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

U nas jeszcze nie nastąpił koniec końców. Piórka w korku są.
Celinka bawi się korkiem zrywami, kilka razy dziennie, krótko ale intensywnie.
Natomiast patyk z piórkami traci piórka natychmiast.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11160
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon maja 05, 2025 23:09 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Jaka śliczna storczykowa Celinka :1luvu: Widzisz, kot wie co robi, zepsuł, ale się naprawiło przecież :D U nas wędki też łysieją szybko, jedna to chyba po dwóch dniach już była bez piórek. Korek nie daje mi spokoju, chyba jednak zamówię :lol:

Silverblue

 
Posty: 6389
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 07, 2025 18:11 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

To z zooplusa?
U mnie też muszę pilnować piórek patyczkowych, są widać zbyt łatwo wyrywalne.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88595
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro maja 07, 2025 18:44 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

zuza pisze:To z zooplusa?
U mnie też muszę pilnować piórek patyczkowych, są widać zbyt łatwo wyrywalne.

Tak, z Zooplusa: link do korka z piórkami
Na marginesie: dostałam dziś maila z powiadomieniem, że sprężynki znów są w sprzedaży. :) Spróbuję się na nie załapać przy kolejnym zamówieniu.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11160
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro maja 07, 2025 21:53 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Sprężynki mam, korek przy okazji muszę kupić, skoro Celinka poleca :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88595
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro maja 07, 2025 22:01 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Super ze są sprężynki :lol:
Tak, te piórka przy wędkach nie nadają się dla kotów energicznych, może byłyby dobre dla Mici która tylko lekko łapką pacała, ale przy Loco to kwestia jednego mocnego szarpnięcia i po piórkach.
Celinko, bardzo jestem ciekawa czy sprężynki Ci się spodobają :201461

Silverblue

 
Posty: 6389
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 11, 2025 19:14 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Celinka przypomniała sobie, że jeszcze tu i ówdzie są silikony na styku parapetu wewnętrznego i ramy okna. Znów zaczęła wydrapywać. :evil:
Płoszę ją szeleszcząc głośno jej własnym szeleszczącym tunelem. :twisted:
Nie lubi tego i zwiewa z parapetu aż się kurzy. Przez dłuższą chwilę odpuszcza drapanie (uff), ale potem znów próbuje.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11160
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie maja 11, 2025 21:57 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No właśnie, jak kot się na coś uprze to tak łatwo nie odpuści, czasem uda się odwrócić jego uwagę, ale to na chwilę, zaraz znowu mu się przypomni :lol:

Silverblue

 
Posty: 6389
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 12, 2025 20:21 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Jak kiedyś chciałam ochronić półki to przykleiłam folie samoprzylepna strona lepiącą do góry...

Leoś kilka razy próbował włazić, depilowała sobie łapki, ale w końcu odpuścił.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88595
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon maja 12, 2025 23:34 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Tak, też gdzieś czytałam o taśmie klejące dwustronnej. Koty nie lubią jak im się coś do łapek klei.

Silverblue

 
Posty: 6389
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości