Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.14-Maxio [*] za TM

[FElunia]

Przyznaj się, bez takim dzielnych pomocników nie dałabyś rady z myciem okien

Ja muszę moje zamykać w drugim pomieszczeniu na czas mycia, bo mieszkamy na 3 piętrze, a tylko balkon jest osiatkowany (w pozostałych oknach są tylko moskitiery w ramach). Ale za to mam potem zawsze kontrolę jakości

[mir.ka]

Ojojoj ale się fajnie mają Twoje kotki Mogą pooddychać świeżym powietrzem i pomlaskać na ptaszki. Ja tutaj coś nie mam ptaszków Były w pierwszym roku, a teraz nie ma. Mam mały karmnik na sikorki, a sikorek nie ma.
Czytałam o Kai - super, że lepiej się czuje
Nie udało mi się nagrać Tosi Zobaczyła aparat i zamilkła

a u nas ptaków jest co roku więcej, dostają systematycznie jeść to i przylatują - najwięcej wróbli i sikorek
Kaja już je całkiem normalnie , ale wydaje mi się jakby to jedzenie przez nią przelatywało, moze nie wszystko, ale jednak dzisiaj częściej chciała na trawkę , na szczęście to nie biegunka
ja kiedyś chciałam nagrać "śpiewy" Tofika i też mi się nie udało

[mir.ka]

Przyznaj się, bez takim dzielnych pomocników nie dałabyś rady z myciem okien

Ja muszę moje zamykać w drugim pomieszczeniu na czas mycia, bo mieszkamy na 3 piętrze, a tylko balkon jest osiatkowany (w pozostałych oknach są tylko moskitiery w ramach). Ale za to mam potem zawsze kontrolę jakości

masz rację, bez pomocy kotów to nic bym nie umiała zrobić
u mnie okna są na tyle wysoko, że koty nie mają ochoty z nich wyskakiwać, z tym ,że z dwóch to mają mozliwość zejść bezpiecznie, ale jak ich nie chcę gonić po ogródku to muszę pilnować i przy myciu mieć otwartą tylko połowę okna

[Gosiagosia]

rude pomagały mi dzisiaj myć okna

Super "pomocnicy"
Może do mnie przyjadą pomóc.

[mir.ka]

rude pomagały mi dzisiaj myć okna

Super "pomocnicy"
Może do mnie przyjadą pomóc.

jeszcze u siebie nie skończyły

[Gosiagosia]

rude pomagały mi dzisiaj myć okna

Super "pomocnicy"
Może do mnie przyjadą pomóc.

jeszcze u siebie nie skończyły

Poczekam bo moje lenie nie kwapią się do pomocy. Noski zostawić na szybach to ma kto ale już umyć to nie

[Ewa L.]

Śliczne rudości bure

[Moli25]

No i umylas te okna ale z takimi pomocnikami to i ja bym myła
Jak Twoje piękne róże? Zabezpieczone na zimę ?

[klaudiafj]

Ces Cocia Zaprasam Ciepie na filmik do mńe na wontek

[mir.ka]

rude pomagały mi dzisiaj myć okna

Super "pomocnicy"
Może do mnie przyjadą pomóc.

jeszcze u siebie nie skończyły

Poczekam bo moje lenie nie kwapią się do pomocy. Noski zostawić na szybach to ma kto ale już umyć to nie

moje stwierdziły ,że po umyciu tych dwóch co im jeszcze zostały nic wiecej nie będą robić....oprócz jedzenia i śmiecenia

[mir.ka]

Śliczne rudości bure

[mir.ka]

No i umylas te okna ale z takimi pomocnikami to i ja bym myła
Jak Twoje piękne róże? Zabezpieczone na zimę ?

róże jeszcze nie na 100% zabezpieczyłam bo temperatura jeszcze jest dość wysoka, a ja po tym jak mi wymarzła w tę mroźną, bezśnieżna zimę 1/3 róż , to dokupiłam takie bardziej mrozoodporne, znoszą nawet do minus 30 bez zabezpieczania, podobno

[mir.ka]

Byliśmy dzisiaj z Kają u weta, bo za długo ją już męczy , w nocy byłam z nią trzy razy przed domem możliwe, ze to u niej to jakaś niestrawność po tych chrząstkach bo brzuszek i wątrobę nie ma bolesnych, temperatura też w normie. Dostała zastrzyk na miejscu , probiotyk do domu i niestety do jutra biedna ma nic nie jeść , żeby jelitka odpoczęły.

[Gosiagosia]

Byliśmy dzisiaj z Kają u weta, bo za długo ją już męczy , w nocy byłam z nią trzy razy przed domem możliwe, ze to u niej to jakaś niestrawność po tych chrząstkach bo brzuszek i wątrobę nie ma bolesnych, temperatura też w normie. Dostała zastrzyk na miejscu , probiotyk do domu i niestety do jutra biedna ma nic nie jeść , żeby jelitka odpoczęły.

Zwierzęta starsze tak jak i ludzie mają w pewnym wieku delikatniejszy brzuszek. A co to za chrząstki były ?

[mir.ka]

Ces Cocia Zaprasam Ciepie na filmik do mńe na wontek

nie dodałaś Tosieńko, że na nowy wątek