Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2015 12:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Cześć Ewuś :) Ja już też mam taką opcje, ale nie zdążyłam zapłacić za jedno zamówienie a już musiałam robić drugie Oooo Tego samego dnia zapłaciłam, a jak kasy nie mają na koncie to ta opcja jest wyłączona.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 11, 2015 12:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

klaudiafj pisze:Cześć Ewuś :) Ja już też mam taką opcje, ale nie zdążyłam zapłacić za jedno zamówienie a już musiałam robić drugie Oooo Tego samego dnia zapłaciłam, a jak kasy nie mają na koncie to ta opcja jest wyłączona.

a chyba że tak bo ja dziś zrobiłam zamówienie w zoo+
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 11, 2015 12:50 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

U mnie jedzenie teraz idzie na kilogramy! I nie muszę mówić, że 2/3 idzie do kosza ;) Nie nadążam z zakupami, ale po roku to się unormuje, bo nie będę musiała kupować jedzenia podwójnego tylko jedno dla wszystkich :) Choć teraz też daje Tosi jedzenie od dużych, bo i tak sama im wyjada. Jak nakładam na talerzyki to Tosia jest pierwsza przy jedzeniu razem z dużymi dziewczynami. Widać, że Tosia bardzo chce być już duża :)
A jak wracamy do domu po dłuższej nieobecności to witają nas trzy koty u progu :) Marysia na szafeczce, Tosia malutka między butami, a Kitusia jako zawodowy drapacz odwala robotę na drzwiach :)

Dziś rano wstałam i znalazłam Tosię na dywaniku, wzięłam ją na ręce i tuliłam i przyszedł m. Wyciągnął ręce po dziecko to ja wyszłam z sypialni i słyszę jak m. mówi do Tosi - biegnij do mamy :1luvu: :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 11, 2015 13:02 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto sie 11, 2015 14:03 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

klaudiafj pisze: m. Wyciągnął ręce po dziecko to ja wyszłam z sypialni i słyszę jak m. mówi do Tosi - biegnij do mamy :1luvu: :ryk:

:ryk: :ryk: No a co, dobrze powiedział. :D :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sie 11, 2015 14:12 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

klaudiafj pisze:U mnie jedzenie teraz idzie na kilogramy! I nie muszę mówić, że 2/3 idzie do kosza ;) Nie nadążam z zakupami, ale po roku to się unormuje, bo nie będę musiała kupować jedzenia podwójnego tylko jedno dla wszystkich :) Choć teraz też daje Tosi jedzenie od dużych, bo i tak sama im wyjada. Jak nakładam na talerzyki to Tosia jest pierwsza przy jedzeniu razem z dużymi dziewczynami. Widać, że Tosia bardzo chce być już duża :)
A jak wracamy do domu po dłuższej nieobecności to witają nas trzy koty u progu :) Marysia na szafeczce, Tosia malutka między butami, a Kitusia jako zawodowy drapacz odwala robotę na drzwiach :)

Dziś rano wstałam i znalazłam Tosię na dywaniku, wzięłam ją na ręce i tuliłam i przyszedł m. Wyciągnął ręce po dziecko to ja wyszłam z sypialni i słyszę jak m. mówi do Tosi - biegnij do mamy :1luvu: :ryk:



jedznko nawet wcześniej niz za rok będą mogły jeść takie samo, bo Tosia po sterylce moze przejść na normalne
ponadto niektóre karmy nie mają podziału na małe i duze
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 11, 2015 14:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Klaudus wiem jak to jest, u mnie jedzenie tez kg idzie u w połowie ląduje w koszu :strach: Tosi nic nie będzie jak podjada od dziewczynek :ok:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2015 15:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Dzień dobry :1luvu:
chciałabym napisać ze Fuksik tez je czasami po Moli. Jednakże jeszcze je dla dzieciaków :mrgreen: jemu to wszystko jedno, on konia z kopytami by zjadł :mrgreen:

Fajne uczucie jak 3 witają w drzwiach :1luvu:
mnie dwa cieszą :mrgreen: :1luvu: różyczka mnie to strasznie
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto sie 11, 2015 16:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

mir.ka pisze:
klaudiafj pisze:U mnie jedzenie teraz idzie na kilogramy! I nie muszę mówić, że 2/3 idzie do kosza ;) Nie nadążam z zakupami, ale po roku to się unormuje, bo nie będę musiała kupować jedzenia podwójnego tylko jedno dla wszystkich :) Choć teraz też daje Tosi jedzenie od dużych, bo i tak sama im wyjada. Jak nakładam na talerzyki to Tosia jest pierwsza przy jedzeniu razem z dużymi dziewczynami. Widać, że Tosia bardzo chce być już duża :)
A jak wracamy do domu po dłuższej nieobecności to witają nas trzy koty u progu :) Marysia na szafeczce, Tosia malutka między butami, a Kitusia jako zawodowy drapacz odwala robotę na drzwiach :)

Dziś rano wstałam i znalazłam Tosię na dywaniku, wzięłam ją na ręce i tuliłam i przyszedł m. Wyciągnął ręce po dziecko to ja wyszłam z sypialni i słyszę jak m. mówi do Tosi - biegnij do mamy :1luvu: :ryk:



jedznko nawet wcześniej niz za rok będą mogły jeść takie samo, bo Tosia po sterylce moze przejść na normalne
ponadto niektóre karmy nie mają podziału na małe i duze


wiecie co, ja mojej Dyzi i Gumisiowi też dawałam jedzonko dla dorosłych kotów
dla kociaków też dostawały ale mało bo i tak podjadały z misek dorosłym no więc jadły to co reszta
Klaudia a Tosia surowe mięsko już je? :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sie 12, 2015 9:40 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

hej, hej :1luvu: :201461 :201461 :201461
co tam u Was? jak żyjecie?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 12, 2015 9:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Czesc Klaudia,
Jak tam Marysia sie czuje? Ma juz lepszy nastroj?
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 12, 2015 10:21 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Hej Dziewczynki :)
Żyjemy ciężko przy tych upałach :)
Tosia zaczyna przypominać kota ;) Teraz jest już ładna pod tym względem, że urosła i brzuszek okrąglejszy :)
Dziś zastałam taki widok - Tosia na drapaku a Marysia ciut wyżej na oknie. Marysi się humor poprawił.
Agusiu nie daje Tosi surowego mięsa, tylko czasem gotowane. Choć raz kawałek dostała.

edit. właśnie Marysia zrobiła qupe - miała kupę luźną i zauważyłam trochę krwi a jak ogarnęłam sprawę to krew była też na płycie plexi i na ramie kuwety :/ Bo przy biegunce tak wyszło. Nie było tego dużo, ale nie wiem co się znowu dzieje... :(

edit.2 Pisałam to Tosia zaczeła uciekać - biegła jak szalona, strąciła kieliszek i go potrzaskała i biegła do sypialni a wędka za nią, uciekła za łóżko, musiałam meble odsuwać. Wędka z myszką zaplątała się jej koło szyi i zacisnęła i ona sama nawet nie byłaby w stanie tego odplątać :( Wędki też są niebezpieczne :((((
Ostatnio edytowano Śro sie 12, 2015 10:26 przez klaudiafj, łącznie edytowano 1 raz
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 12, 2015 10:23 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Ja wędek nie zostawiam na wierzchu samych sobie nawet dorosłym kotom. Zawsze mam jakieś dziwne wizje w głowie.
Co do qupy to sie nie wypowiem, bo nie mialam takiej sytuacji nigdy. Może któras z dziewczyn zna jakis powod dla takiej sytuacji?
Ale Tosia sie musiala wystraszyc tego spadajacego kieliszka biedna.
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 12, 2015 10:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

"Istnieje cala masa przyczyn ktore moga powodowac pojawianie sie krwi w kale
- pierwotniaki (nie tylko lamblie) i zeby je wykluczyc trzeba wykonac pod rzad kilka badan. Jednorazowe ujemne nic nie oznacza. A nie kazde pierwotniaki wytepisz Aniprazolem - kokcydii juz raczej nie.
- robale. Aniprazol by z duzym prawdopodobienstwem na nie pomogl, ale niekoniecznie. Coraz czesciej spotyka sie glisty odporne na dotychczas stosowane preparaty.
- zatwardzenia, rozwolnienia. Krew z domieszka sluzu jest w takich przypadkach normalna - ale trzeba znalezc przyczyne problemow z trawieniem.
- jakas infekcja jelit, najczesciej przewlekla. Ale wtedy jest i krew i sporo sluzu.
- nadwrazliwosc sluzowki jelit. Zdarza sie i u najzdrowszych kotow. Nasza Gaja jako kociatko miala potworna infekcje jelit i calego ukladu pokarmowego. Szybko sie wyleczyla ale do dzis jej pozostalo takie cos ze jej kal co ktorys raz jest zaznaczony odrobina krwi.
- alergie na jakies skladniki pokarmu. Jelita sa bardzo silnie ukrwione i jakiekolwiek podraznianie moze powodowac krwawienie
- problemy z krzepliwoscia.
- i pewnie cos jeszcze :)" http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=15134

Zaczynam się dusić z paniki :(( Chyba pobiegnę do w7eta, ale aż się boje co mi powie - jaka jest przyczyna :( Pewnie najgorsze znowu z możliwych rozwiązanie :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 12, 2015 10:52 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Klaudia spokojnie :) czasami u kotów zdarza się krew w kupce bo za twarda albo biegunka podrażnia jelita. U moich czasami tak jest ale nic złego się nie dzieje. Poczekaj może dzień dwa. Marysia ma dużo stresu z powodu nowego lokatora.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko, lucjan123 i 22 gości