♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ fotki s. 96

[Milena_MK]

Piękny ten Twój książe! I fajnie, że Meli już nie ma szwów.

[MamaMeli]

zawsze marzyłam o kartuzie bo lubię takie wielgachne koty, lubię niebieskie koty a brytyjczyki mają wiecznie obrażony pyś. za to tatowy schroniskowy półbrytyjczyk jest idealnie piękny ze słodkim pysiem dachowca, Nuriś też taki. Tylko przeciętny kartuz waży 10 kilo, Nuriś trzy

[MB&Ofelia]

No cóż, Nuri jest słodkim mikrokotkiem

[rysiowaasia]

Kurcze, nie wiedziałam,ze kartuzy są takie duże!
W takim razie: rusek
Tak na marginesie marzę o niebieskim kocie. Zawsze marzyłam.
A do tego kolorowa koteczka...Och!
Gdybym była bogata...

[MB&Ofelia]

Kurcze, nie wiedziałam,ze kartuzy są takie duże!
W takim razie: rusek
Tak na marginesie marzę o niebieskim kocie. Zawsze marzyłam.
A do tego kolorowa koteczka...Och!
Gdybym była bogata...

Uważaj! Marzenia się spełniają!
Mi się marzył kot - żarłoczek, czarny. I co? I znalazłam sobie pod śmietnikiem. Szczerze radzę - nie wychodź z domu bez klapek na oczach i korków w uszach

[MamaMeli]

te> marzyłam o kolorowej koci i niebieskim kocurku.... i mam

[MamaMeli]

Dobranoc. Proszę wybaczyć moją elegancką piżamkę, poza Meli jest tego warta

[kuba.kaczor13]

Dobrej nocy

[magdar77]

No a niby czemu Meli i Nuri mieliby uciekać przed ciocią?
Przecież mądre są. Nuri wprawdzie nawet wywalając brzucho zachowywał pełną czujność jakbym go zaraz.miała ugryźć, ale z Meli złapałyśmy pełne porozumienie.

[MamaMeli]

Mądre to one są, zwłaszcza Meli, ale mają ograniczone zaufanie względem nowych ludzi
A propos mądrej Meli, wczoraj wieczorem ja szłam do lekarza i powiedziałam Meli, że jak wrócę to pójdziemy do weta zdjąć szwy. Wracam, szukam kota.... a Meli zalogowana w transporterze(!) i patrzy na mnie wymownie. Ta kicia nie przestanie mnie zadziwiać

[aannee99]

Słodka Melunia

[magdar77]

Mądre to one są, zwłaszcza Meli, ale mają ograniczone zaufanie względem nowych ludzi
A propos mądrej Meli, wczoraj wieczorem ja szłam do lekarza i powiedziałam Meli, że jak wrócę to pójdziemy do weta zdjąć szwy. Wracam, szukam kota.... a Meli zalogowana w transporterze(!) i patrzy na mnie wymownie. Ta kicia nie przestanie mnie zadziwiać

Ograniczone zaufanie jest do czasu pierwszego kawałka wołowiny (Nuri) i pierwszego zdjęcia kubraka (Meli). Choć Meli mam wrażenie udzieliło się nasze siostrzane porozumienie, dlatego spoufaliła się ciut bardziej niż ze zwykłej wdzięczności za uwolnienie

[MamaMeli]

Ciociu, wracaj
Nureyev.

[magdar77]

wrócę Nurisiu, niedługo

[kalair]

Dobranoc. Proszę wybaczyć moją elegancką piżamkę, poza Meli jest tego warta

Oj, na sporą pannę tu wygladasz Melinko!