Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

Alienor pisze:Balerinki 36: http://www.next.co.uk/clearance/?r=cs#%2Fsearch%3Fp%3DQ%26ts%3Dvision%26w%3D*%26cnt%3D16%26nxti%3D0%26nxtv%3D000%26isort%3Dbst%26sale%3DOFFERSNEW%26pfg%3D0FF3R5001%26images%3Don%26af%3Dcat%3Awomenswear+sub%3Ashoesballerinas+si%3Ashoesize035eu36%26div%3Dwomenswear%26group%3Dshoesballerinas%26size%3Dshoesize035eu36%26price%3D
Sandałki i na obcasie: http://www.next.co.uk/clearance/?r=cs#%2Fsearch%3Fp%3DQ%26ts%3Dvision%26w%3D*%26cnt%3D16%26nxti%3D0%26nxtv%3D000%26isort%3Dbst%26sale%3DOFFERSNEW%26pfg%3D0FF3R5001%26images%3Don%26af%3Dcat%3Awomenswear+sub%3Ashoesformal%26div%3Dwomenswear%26group%3Dshoesformal%26size%3D%26price%3D
Wysyłają do Polski, uznają bez problemu reklamacje.

Do przyszłego piątku to by mi raczej nie dosłali :roll:

Chyba że helikopterem :ryk:

No nic, albo znajdę coś w niedzielę na giełdzie, albo kupię te buty, które nie do końca mi się podobały (tzn. były zdecydowanie brzydsze od tych, które mi się podobały, ale był mój rozmiar)

viewtopic.php?f=46&t=162552
zapraszamy

Miauczór

Cześć

Lilo, mój Lilo. Przeprosiam cię okropecznie za tak skromnego lista, ale byłam wczoraj wieczorkiem niezdyzponowiona :oops:

Ale nie martwiaj się, Duża dała mi prapafinu i już mię brzusio nie boli. A w nocy potuptałam na podusię, coby mię Duża wymiziała i przytulała. No bo w końcu jezdę chorutkim kotkiem, co nie?
Książniczka Ofelja rekąwalezcętka

Ofelia wczoraj dała popis przy Ciociach i zapawiowała balkon i pół domu. Albo kłak, albo przylepił jej się do żołądka jakiś "bzykacz" - bo wcześniej zawzięcie polowała na balkonie. Biedny chory kotek spędził ze mną większość nocy, a rano przez pół godziny odprawiała ablucje, czego efektem był mokry kot i mokre pół Dużej (zrobiła mi peeling twarzy i ręki).

PS. Ciotki, nie zmokłyście? Zdążyłyście przed deszczem?

Szukałaś butków 36 zajrzyj tu.
viewtopic.php?f=20&t=162515

Dałyśmy radę z tym deszczem

Jak tam Marlenko poszukiwania? Łączę się w bólu

miaubry

Kurrrrr...ka. piorunowa i wogóle. ten Cypr mnie coraz bardziej wkurza. Butów nie mam - niewykluczone że pozostaną mi tylko te z chińczyka za 30 zeta (co prawda jest ryzyko że rozlecą się po pierwszym włożeniu...). Wylot zamiast z Wrocławia, będzie z Krakowa. powrót najprawdopodobniej także. O ile wylot mnie mniej interesuje (jakoś się dojedzie), a tyle powrót owszem. Bo przylot z Cypru przewidziany jest w niedzielę ok. 23-ciej :evil:

.
Co to oznacza? Ano to, że muszę wziąć urlop również na poniedziałek (a tego nie planowałam i bardzo nie bardzo mi to pasuje). Do tego muszę jakoś dojechać do Świdwina (w najlepszej opcji dojadę w południe w poniedziałek), zabrać pannice i dojechać do Koszalina. A we wtorek do pracy - zapewne półżywa ze zmęczenia.
Jakby tego było mało, w niedzielę (w tą w którą wracamy) tata chce wyjechać. Tak więc przez dobę koty będą pod opieką sąsiadów rodziców, w domu rodziców.
Się namieszało :evil:

Gdybym od początku wiedziała, że będzie takie zamieszanie, zmiany planów i wogóle, to bym powiedziała, żeby sobie szukali innej świadkowej. Teraz już nie mam jak się wywinąć.
Wrrrr.....
Nie podchodzić, bo gryzę :evil:

I jak na złość, geoportal nie chce działać i nie mogę się wziąć za robotę, bo akurat geoportal jest mi potrzebny :evil:

Noto nie ma co - wpadłaś jak śliwka w kompot.
To już w Polsce ślubu nie można było wziąć tylko na końcu świata.? Nie zdają sobie sprawy ile kłopotu gościom robią?

Mam wrażenie, że nie bardzo ich to interesuje...
Też bym wolała, żeby się zaobrączkowali w Polsce.
Chyba przed tym ślubem nakopię mojemu kuzynowi do doopska :evil:

Przegwizdane

. Współczuję problemów.

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

Kto przegląda forum