Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
elianka pisze:Jak to się stało?
Mój, mój wąteczek do wykończenia...?
elianka pisze:Przyszłam do domu, ale zamiast rzucić wszystko i witać się z kotkami, rzuciłam wszystko i poleciałam do kuchni, bo mi się strasznie chciało pić.
Piję tą wodę , piję, parzę w dół a tam Stich pod szafką u mych stóp leży odwrócony brzuchem do góry i mruczy![]()
No to poszłam z nimi na kanapę je stresować. Dręczyłam je z 15 aż warczały/ charczały z nerwów (laicy nazywają to mruczeniem)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości