Behemot IX

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 23, 2014 14:21 Re: Behemot IX

Jakoś racja....
jak sobie pomyślę, ze moje dzieciaki jadły na podwórku wibowit na sucho :strach: brudnym, oślinionym paluchem to się dziwię, że jakoś przeżyły :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 23, 2014 14:25 Re: Behemot IX

Królestwo za vibovit. Smak dzieciństwa wyżerany prosto z tytki, aaaaach ! :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon cze 23, 2014 14:25 Re: Behemot IX

jak pozytywka była dzieckiem, to dinozaury chodziły po ulicach (ale bały się pozytywki)
ale szczepienia były wszystkie, a nawet skrobali nas igłą przeciw ospie (tej prawdziwej, czarnej)

tymi brudnymi z błocka rękami, pełnymi zarazków żółtaczki i zmutowanego tężca, wydłubywało się cukierki z plastikowej (toksycznej) buteleczki w kształcie królika i palcem wydłubywało z torebki musującą oranżadę w proszku, poza tym jeszcze dawało się pożuć używaną gumę koleżance, a czasami nawet całemu oddziałowi przedszkolnemu

nadmienię jeszcze, że w czasach pozytywki wszystkie szczepienia robiono igłami i strzykawkami wielorazowego użytku

tak, to były czasy
:D

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 23, 2014 14:28 Re: Behemot IX

I żyjesz :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon cze 23, 2014 14:28 Re: Behemot IX

No, w moich czasach też :D
Aaaaaaaaaaaaaaaaa...........oranżadka w proszku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 23, 2014 14:29 Re: Behemot IX

Zdaje sie, ze jestem z generacji pozytywki :lol:

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon cze 23, 2014 19:47 Re: Behemot IX

Cukiereczki w króliczku!!! Jes!!!
O, dzięki, otworzyłaś mi jakąś klapkę w mózgu, kompletnie nie pamiętałam o cukierkach w plastikowym króliczku.
Jeszcze przebojem była oranżada w torebce, w którą trzeba było tak chytrze wbić rurkę i to była nowoczesność w domu i zagrodzie w porównaniu z oranżadą w butelkach z kapslem na sprężynie...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 24, 2014 6:42 Re: Behemot IX

Dropsy w słupkach, w takim pergaminie, który się strasznie kleił. 8)
Ale !
Jest światełko w tunelu.
Niedawno jechałam autobusem, do którego wsiadła dziewczynka z torebka oranżady, którą wyżerała palcem :twisted:
Musiałam odwrócić wzrok, gdyz ośliniłam się natychmiast i omal nie zapytałam dzieciaka GDZIE to kupiła :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 24, 2014 6:45 Re: Behemot IX

Uch, co ja bym dała za paczuszkę vibowitu :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 24, 2014 6:58 Re: Behemot IX

offem psikam Młodego
(do psiamy konkretnie piszę)
ale wczoraj zapomniałam zabrać offa
bo braliśmy oba psy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28833
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 24, 2014 10:55 Re: Behemot IX

a ja bym zapytała dziewczynkę o oranżadkę :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 24, 2014 11:03 Re: Behemot IX

normalnie w sklepie się kupuje
spożywczym
jest taniutka i tak samo obrzydliwie słodka jak tamta

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28833
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 24, 2014 11:36 Re: Behemot IX

Nie może być tak samo dobra.
Chociaz z drugiej strony, w spożywczym sklepie, który wyewoluował z powojennego sklepu "kolonialnego" wykryłam kiedyś lokalną oranżadę - taką czerwoną w szklanych butelkach, wytwarzaną w Sopocie 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 24, 2014 11:41 Re: Behemot IX

jest tak samo obrzydliwa
Młody kupuje czasem
tylko
ma przykazane
żeby nie kupował i nie jadł przy mnie

bo nie mogę patrzeć jak je to świństwo

to sie kupuje na torebeczki takie tycie
i to jest jakieś takie za 10 groszy czy jakoś tak

teraz jest paskudnie
bo wszędzie tego pełno
lody na samej wodzie panicznie słodkie

cukierki na sztuki
po 5 groszy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28833
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 24, 2014 12:55 Re: Behemot IX

To wyżeranie oranżadki czy cukierków brudnym paluchem to też była forma szczepienia. :)
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 86 gości