Ewa L. pisze:I znów czas biegnie nieubłaganie i trzeba jechać do tej znienawidzonej roboty.
Ja kocham swój zawód i lubię robić to co robię ale tego miejsca nie znoszę.Moje kierownictwo pomiatanie ludzmi i dogadywanie traktują chyba jako hobby. Nie dziwię się że jest tam taka rotacja bo dziewczyny nie wytrzymują psychicznie.Za minimalną pracę więcej pracownik ma obowiązków niż praw.
Chętnie bym z tamtąd zwiała ale zwalniając się sama za dużo tracę niż gdyby zwolnili mnie sami. Czekam na to z utęsknieniem a tu nic. Myślałam że dostanę wymówienie jak wrócę ze zwolnienia tak jak wszystkie dziewczyny a tu znowu nic.
Bo jestes bardzo dobrym pracownikiem. duzo umiesz, duzo wiesz i zawsze sobie poradzisz. dlatego Cie nie zwolnia. za duzo by tracili.
Ech okropne to jest jak pracodawca pomiata ludzmi.
Ja tez pracowalam w sklepie ale wytrzymalam krotko- tak jak mowisz -miesiac.
tzn wytrzymalabym dluzej ale gdybym musiala, a ze tylko chcialam ddorobic to nie musiialam sie meczyc
I to tylko jedna osoba w moim przypadku byla problematyczna. jednak to bylo az za duzo.
Czlowiek chcepracowac, dorze wykonuje swoja prace, stara sie, a tu ze wszystkich stron jakies chore sytuacje sa. az sie zyc odechciewa.