Kotinowy zwierzyniec 6 + 2 (cz. 2) Tinusia [*]

[Kotina]

Witajcie, Cioteczki
w nietypowym dla mnie czasie, bo wieczorową porą

Ale z wrażenie w ogóle nie chce mi się spać

Otóż mój pierwszy obraz wykonany suchymi pastelami został pochwalony przez fachowca ...
cytuję "pierwsza próba pastelowa zaliczone"
Pochwalono mnie za "wygląd pyszczka" i podpowiedziano co mam zrobić, aby poprawić kolorystykę oraz wygląd futerka ...
Tylko siadać i poprawiać

Przyznam się nieskromnie, że mnie też ta kocia pastelowa mordeczka bardzo się podoba
Przyłożę się do wykończenia, korzystając z podpowiedzi i oprawię obrazek w białe ramki.

oto mój persik ... pastelowy persik



a tutaj całość ... z elementami do poprawki

Czy ja dobrze widzę że persio siedzi po ludzkiemu i majta łapkami?

Pysiolek śliczny i ta zadumana minka

Ewciu,
taki ze mnie malarz, że bez opisu nijak nie wiadomo o co chodzi

Persik siedzi na drapaczku i ma dwie łapki spuszczone ... jak "po ludzku"

to wg tej fotki

[Kotina]

Groźny pastelowy persik
Bardzo ładny

świetnie to ujęłaś, Basiu .... w trzech słowach
krótko, dobitnie i treściwie

[Ewa L.]

Witajcie, Cioteczki
w nietypowym dla mnie czasie, bo wieczorową porą

Ale z wrażenie w ogóle nie chce mi się spać

Otóż mój pierwszy obraz wykonany suchymi pastelami został pochwalony przez fachowca ...
cytuję "pierwsza próba pastelowa zaliczone"
Pochwalono mnie za "wygląd pyszczka" i podpowiedziano co mam zrobić, aby poprawić kolorystykę oraz wygląd futerka ...
Tylko siadać i poprawiać

Przyznam się nieskromnie, że mnie też ta kocia pastelowa mordeczka bardzo się podoba
Przyłożę się do wykończenia, korzystając z podpowiedzi i oprawię obrazek w białe ramki.

oto mój persik ... pastelowy persik



a tutaj całość ... z elementami do poprawki

Czy ja dobrze widzę że persio siedzi po ludzkiemu i majta łapkami?

Pysiolek śliczny i ta zadumana minka

Ewciu,
taki ze mnie malarz, że bez opisu nijak nie wiadomo o co chodzi

Persik siedzi na drapaczku i ma dwie łapki spuszczone ... jak "po ludzku"

to wg tej fotki

Upss!
Ale dałam ciała!
Mówiłam że laik jestem
Ja go widziałam tak: siedzi kocio jak ludź ze spuszczonymi nogami i łapkami opartymi na brzuszku.

Może przyciemnij troszkę to jasne futerko , nastrosz bardziej futerko na zadku i opuść ogonek za drapak i będzie ok.

[Kotina]

oto mój persik ... pastelowy persik

a tutaj całość ... z elementami do poprawki

Czy ja dobrze widzę że persio siedzi po ludzkiemu i majta łapkami?
Pysiolek śliczny i ta zadumana minka

Ewciu,
taki ze mnie malarz, że bez opisu nijak nie wiadomo o co chodzi
Persik siedzi na drapaczku i ma dwie łapki spuszczone ... jak "po ludzku"
to wg tej fotki

Upss!
Ale dałam ciała!
Mówiłam że laik jestem
Ja go widziałam tak: siedzi kocio jak ludź ze spuszczonymi nogami i łapkami opartymi na brzuszku.
Może przyciemnij troszkę to jasne futerko , nastrosz bardziej futerko na zadku i opuść ogonek za drapak i będzie ok. [/quote]

Nie taki laik ... ja tego ogonka za drapakiem w ogóle nie zauważyłam
Dzięki za podpowiedź, dorobimy co trzeba, gdzie trzeba i będzie cud, miód, malina ... tzn.cud, miód, persik

[Ewa L.]

Cieszę się że się na coś przydałam.

[Kotina]

Prześliczny pastelowy kić
Baaardzo mi się podoba

Witaj, Jolu, zapraszam częściej

[halinka1403]

Piękny persik
Co tam ogon,czy łapki
Ale te oczy Są przepiękne Takie żywe,wymowne,jakby się za chwile miały poruszyć Świetnie je "oddałas"

[Kotina]

Piękny persik
Co tam ogon,czy łapki
Ale te oczy Są przepiękne Takie żywe,wymowne,jakby się za chwile miały poruszyć Świetnie je "oddałas"

Dziękuję, Halinko
Tak czasami coś mi się uda, aż sama jestem mocno zdziwiona
Nad innymi detalami będę pracować z większą ochotą, bo udana praca motywuje do kontynuacji

[Ewa L.]

Witam niedzielnie!
Ja też uważam że najtrudniejszym elementem portretu są oczy i wyraz twarzy a ty w persiku uchwyciłaś to idealnie.
Persik przez swoje oczka ma.... duszę
A reszta jak pisze Halinka to tylko detale.

[Miraclle]

Witanko

Elu jak tam po spacerku ?
W stolicy też taki upał ?

Miłego dnia

[shira3]

Kotinka na kijki, ja na rowerek. Tylko się dziwię, że tak wcześnie rano wyruszasz Ja ok 8-9 oczy otwieram, a jeszcze koty trzeba w łóżku wymiziać, kawkę wypić... Dłuuuugi mam rano rozbieg. U nas dzisiaj po nocnych burzach znośnie jest więc zaraz - w drogę

[Kotina]

Witanko

Elu jak tam po spacerku ?
W stolicy też taki upał ?

Miłego dnia

Basiu, chodzę na kijki skoro świt – dzisiaj wyruszyłyśmy o 7-ej rano. Potem jest dla mnie za ciepło.
Tak do południa to było całkiem przyjemnie 28 stopni, lekki wiaterek. Super.
Jednak, gdy „wchodzi” do mnie słońce, jest …. koszmarnie gorąco. Podali, że w Warszawie są 33 stopnie … w cieniu.
Ale ja w mieszkaniu mam dużo więcej. Zasłaniam rolety, zamykam okna (oprócz balkonowego), włączam wiatrak,
jem lody – duuużo lodów, piję napoje z kostkami lodu, poleguję na fotelu przykrytym prześcieradłem (wydaje mi się, że jest chłodniej)
i …. czekam aż ten „gorąc” minie …. Czasami próbuję czytać lub oglądac TV (ale tam – jak zwykle- nic nie ma) …

Oby do wieczora, kiedy to wychodzimy na dłuższy spacer z pieskami

[Kotina]

Kotinka na kijki, ja na rowerek. Tylko się dziwię, że tak wcześnie rano wyruszasz Ja ok 8-9 oczy otwieram, a jeszcze koty trzeba w łóżku wymiziać, kawkę wypić... Dłuuuugi mam rano rozbieg. U nas dzisiaj po nocnych burzach znośnie jest więc zaraz - w drogę

Dorotko,
ze mnie niby zawsze była wysportowana babka – siatkówka, lekkoatletyka – myślałam o AWF (matka nie pozwolili …),
ale – wstyd się przyznać – jeżdżę na rowerze jak ostatnia łamaga i nie pływam (boję się wody)
Dlatego aby teraz w ogóle się ruszać, wybrałam nordic walking – odpowiada mi bardzo, bo przynajmniej nie ryzykuję, że zrobię sobie krzywdę ….
Wstaję koło 5:30 – 6:00 i po dużej czarnej jestem gotowa na umiarkowany ruch. Za to o 22-ej to już grzecznie leżę w łóżku ….

[barbarados]

U nas też jakoś tak dziwnie na dworku , i też wieczorkiem na dłuższy spacer z psami .
Kotino , poproszę wiecej fotek Twoich prac , bo się nie mogę na nie napatrzeć . Sa cudowne . Wspaniale potrafisz uchwycić wyraz pysia kota , a Twoje sowy !

[shira3]

I jeszcze kwiatki