Adoptowałam sukę: Debi. ZAMYKAMY :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 21, 2013 8:14 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Ępatia Ci się ulewa :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lis 21, 2013 17:40 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

kitkowa pisze:
Femka pisze:evanka, a Tobie nie wstyd na kocim forum z jednym kotem się pokazywać? Przecież to obciach straszny.
Podaj adres na PW, zaraz naprawimy ten straszny foxpax :roll:
No, właśnie evanka. Nie wstyd Ci :?:
I jeszcze rasowym. Nie wstyd :?:

wstyd :oops: :oops: :oops:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57404
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw lis 21, 2013 20:17 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Co słychać u nowego Szczypiorka?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw lis 21, 2013 21:10 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

MaybeXX pisze:Co słychać u nowego Szczypiorka?
:ryk: :ryk: :ryk: Pierwsza kandydatka do dokocenia 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 21, 2013 22:43 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

anulka111 pisze:
MaybeXX pisze:Co słychać u nowego Szczypiorka?
:ryk: :ryk: :ryk: Pierwsza kandydatka do dokocenia 8)

Widzisz mój podpis??
Femka nie da zbieraczce :twisted: , mogę spać spokojnie.
Ale Nowy jest cudny. W typie mojej Zuzanki, którą mimo znanych skłonności do rzygania, kocham przeokrutnie :mrgreen:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw lis 21, 2013 23:19 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

MaybeXX pisze:Co słychać u nowego Szczypiorka?

Ty się śmierci nie boisz? :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lis 21, 2013 23:22 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Dzisiaj, gdy byłam w pracy, był u mnie Tata. Celowo nie mówiłam mu o Nowym (Bąble widział wcześniej), myślałam, że się nie połapie :lol: Bo Tata bardzo rzadko widuje Zośkę, która też jest bura, tyle że bez białego.

Otóż siedzę sobie w pracy nie wadząc nikomu i widzę na wyświetlaczu, że dzwoni Tata. Odebrałam i słyszę: wiesz co, Burek chce wyjść, wypuścić go? I tu jeszcze jakiś mały biało bury kotek jest w domu, to Twój?
:lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lis 21, 2013 23:26 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

I wyszlo szydło z worka - miewasz w domu obce koty :ryk:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 21, 2013 23:35 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Nie doceniłaś Taty :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw lis 21, 2013 23:41 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Femka pisze:Dzisiaj, gdy byłam w pracy, był u mnie Tata. Celowo nie mówiłam mu o Nowym (Bąble widział wcześniej), myślałam, że się nie połapie :lol: Bo Tata bardzo rzadko widuje Zośkę, która też jest bura, tyle że bez białego.

Otóż siedzę sobie w pracy nie wadząc nikomu i widzę na wyświetlaczu, że dzwoni Tata. Odebrałam i słyszę: wiesz co, Burek chce wyjść, wypuścić go? I tu jeszcze jakiś mały biało bury kotek jest w domu, to Twój?
:lol:

I co Tacie powiedziałaś? :mrgreen:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 21, 2013 23:53 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Dzisiaj, w samym środku remontu sypialni, wywaliłam ekipę remontową. Wkurzali mnie do nieprzytomności od początku pracy, ale od poniedziałku to już wywoływali pianę na ustach.

Przy wynajmowaniu firm czy zleceniobiorców mam zwyczaj, że nie dyskutuję z kwotami, jakich sobie życzą, ale potem egzekwuję zakres wykonanej usługi co do ziarenka. Tak też było i tym razem. Zaprosiłam panów, pokazałam obydwa pokoje, omówiłam szczegółowo zakres prac. Zostawiłam potem panów, żeby sobie wszystko pomierzyli, posprawdzali, a następnie podali mi cenę. Podali, a ja zaakceptowałam. Zaczęli w ubiegłym tygodniu w czwartek. W poniedziałek panowie zakomunikowali, że rurek od kaloryfera to mi nie schowają, bo jakiejś maszyny nie posiadają i jedyne, co mogą zrobić, to "cokolik" z płyty k-g. Nie zgodziłam się na żadne cokoliki, poprosiłam jednakowoż, żeby zrobili porządek z rurkami zgodnie ze sztuką, tak jak się umówiliśmy. Na to panowie, że oni mogą sprowadzić kogoś z maszyną, albo maszynę wynająć, ale trzeba będzie zapłacić. He he. Dyskusję skończyłam mówiąc, że ma być przeprowadzony remont na warunkach, jakie uzgodniliśmy i więcej ta kwestia mnie nie interesuje.

Uprzedziłam ich, że dzisiaj przyjedzie mój Tato, bo ja muszę w tym tygodniu iść do pracy. Tato przyszedł i zobaczył, co oni zrobili z tymi rurkami. Zadzwonił, czy zgodziłam się na zostawienie ich na wierzchu. A potem panów opieprzył jak bekę od smoły. No to panowie się obrazili, wyszli (nie mówiąc Tacie nawet "do widzenia") i już za bramą zadzwonili do mnie, żeby się na Tatę wyżalić. Przy okazji wyrwał im się epitet, że Tato jest arogancki czy jakoś tak. No proszę państwa, nie będzie mi obcy człowiek brzydko o Tacie mówił. Poza tym do pana nie docierało, że warunki zostały uzgodnione, a ja na ich zmianę się nie godzę. A ponieważ upierali się przy swoim, powiedziałam, żeby zabrali swoje rzeczy, jutro rozliczymy to, co zostało zrobione i więcej nie chcę panów oglądać.

I z jednej strony byłam wściekła, bo nie wiedziałam, kto mi to dokończy (a w domu burdel na kółkach), ale z drugiej mi ulżyło, bo panowie mieli takie tempo prac, że obydwu pokoi nie wyremontowaliby mi do Świąt. Przez tydzień i jeden dzień nie dali rady położyć na całej powierzchni ścian płyt k-g, a ściany mieli gotowe, bo przed ich przyjściem ściany zostały przygotowane. Dla ułatwienia dodam, że pokój niecałe 20 m.

anna57 pisze:I co Tacie powiedziałaś?
że to kotek tylko na przechowanie od CC :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lis 22, 2013 0:27 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Remont. Straszne słowo. :roll:
Był początek sierpnia, gdy rozpoczęłam remont. Zakres prac: kafelkowanie podłogi w przedpokoju i kuchni, kafelkowanie ścian w kuchni + sufit podwieszany, panele na ścianach w przedpokoju + podwieszany sufit+ duża szafa na wymiar w przedpokoju. Mieszkam w bloku, metraż średni krajowy.
Koniec działalności panów nastąpił w...Walentynki.
Byłam na granicy rozstroju nerwowego (delikatnie mówiąc).
W trakcie remontu pojawiały się problemy typu "tego się nie da zrobić".
Panowie znikali na kilka dni (podejrzewam, że łapali inną robotę).
Zanim zakończyli nowe prace, stare siłą ciężkości same odpadały ze ścian :roll:
Rekord pracowitości. Poszłam do pracy na 8.00, wróciłam następnego dnia koło 16.00. Efekt: DWA PANELE na ścianach.


Boże, po co ja się znowu nakręcam :|

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt lis 22, 2013 0:30 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Ja wytrzymałam tydzień i pogoniłam fachowców.
Z drugiej strony panowie z ekipy budowlanej na zewnątrz. W miesiąc wybudowali garaż i przedsionek domu do stanu surowego. W trakcie, gdy np. w dzień czekali na gruchę z betonem, zaczęli rozbiórkę starego tarasu, żeby nie tracić czasu. Ja, mój Tato i sąsiedzi - wszyscy jesteśmy pod wrażeniem jakości pracy.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lis 22, 2013 8:55 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

A ci od zewnątrz nie znają jakichś porządnych wnętrzarzy? Może by Ci kogoś polecili (lub odradzili). :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 22, 2013 10:14 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki+trzeci tymcz

Ja już mam ekipę, w dodatku sprawdzoną w działaniu. Zaczynają we wtorek.
Ta, której podziękowałam, to ojciec i brat mojej znajomej. zarzekała się, jacy rzetelni, mróweczki prawdziwe. Jak podejmowałam decyzję, popełniłam błąd i wybrałam ich. Było od razu dogadać się z tamtymi.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości